Kotyszki amyszki -Filip,Karmel i Gucio zapraszają ;)

Pogoda taka zmienna, pewnie przez to...
Kurujcie się! :ok:

Ech ,kurujemy się już 3 tygodnie ...TŻ niby lepiej,ale na mnie przeszło :twisted:

Dziś świeci słonko -to tyle dobrze :mrgreen:

Dziś będą grzeczne kotecki :wink:

i tak w kółko + zapasiki :wink:

potem rozejm bo trzeba się zregenerować :mrgreen:

amyszka pisze:

Fajne

Przybij piątkę! :ryk:

A wirusy niech sobie pójdą! :ok:

KArmelito ma godnego przeciwnika :mrgreen:

może Karmel tak sie złościł że Gutek za wolno rośnie bo się doczekac nie mógł rozrywek :twisted:

amyszko, musisz sobie noktowizor kupić :mrgreen:

albo kamerkę na podczerwień :mrgreen:

Noktowizor by się przydał ,to fakt :wink:

A zapasiki między Guciem i Karmelkiem wcześniej też się zdarzały -sporadycznie (mam nadzieję że pamiętacie

)ale wcześniej Karmelek był bardzo wrogi dla wszystkich ,a Gucia się bał .
Teraz jest inaczej i to mnie najbardziej cieszy

Dziś też były zapasiki w nocy -jak wrzucę na kompa foty to obadam co wyszło

Umieram z ciekawości :love:

amyszka pisze:Dziś też były zapasiki w nocy -jak wrzucę na kompa foty to obadam co wyszło

Szczegóły po 22

MarciaMuuu pisze:
amyszka pisze:Dziś też były zapasiki w nocy -jak wrzucę na kompa foty to obadam co wyszło

Szczegóły po 22

niezbędny noktowizor :mrgreen:

A mój kochany marchewka nadal wierny swojej lasce :ryk:

JoasiaS pisze:
A mój kochany marchewka nadal wierny swojej lasce

No, a mówią że rude wredne i fałszywe som

Karmelito jest niezwykle wierny i do tego ślepo zakochany w swojej lasce :wink:

Nie ważne dla niego że laska DECZKO zużyta ... :ryk:

Dziś w nocy obudziło mnie głośne ciamkanie (a właściwie mlaskanie :ryk:

)...kocyka

Jestem w szoku normalnie

Nie chcę nic mówić ale Karmel przychodzi do mnie dosłownie co chwilę -uwali się obok i leży na kocyku ugniatając i mrucząc ciamka swój żółty kocyk :wink:

Gucio do niedawna na tym kocyku też sobie ciamkał -tylko nie tak głośno jak Rudy ,ale jak kocyk jest już wyciamkany przez Karmelka to Gutek zakopuje kocyk -czyli wywala go z łóżka :evil:

-bo przecież na takim nie będzie leżał :smiech3:

Jeszcze jedna wiadomość :
Gucio spierdzielił z balkonu gdy pojawiła się na balkonie pszczoła

Schował się w domu jak tylko usłyszał brzęczenie

Chyba czegoś się w to lato nauczył :mrgreen:

graszka_gn pisze:Umieram z ciekawości

Teraz umieram z zazdrości (ale nie z zawiści!-bo jest różnica!) :ryk:

Moje nigdy tak nie będą :crying:

Trzymajcie się ciepło i zdrowiejcie wreszcie :1luvu:

amyszka pisze:

ta fota powala :1luvu:

Gutek jaki mądraliński nie będzie znowu zadzierał z żądłem przecie :ok:

graszka_gn pisze:Teraz umieram z zazdrości (ale nie z zawiści!-bo jest różnica!)
Moje nigdy tak nie będą

Trzymajcie się ciepło i zdrowiejcie wreszcie

Nie trać nadziei Graszko

Kotyszki amyszki -Filip,Karmel i Gucio zapraszają ;)

Kto przegląda forum