Szejbalowe Kitaki. Ludmiłku... żegnaj Przyjacielu [*] ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 18, 2010 11:58 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:No ale chyba w końcu przestaną? :wink: Bo chyba nie znikną? 8O :strach: :twisted:

Przestaną się zmniejszać po osiągnięciu właściwego kociorozmiaru 8)
Znaczy :arrow: wkrótce

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Sob wrz 18, 2010 23:57 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Ludmiłkowi ranki się pięknie goją, a właściwie teraz to już tylko te placki futrem zarosnąć muszą :kotek: Pawików nie było od 6 września, tylko dzisiaj rano po jedzeniu jednego zaliczył, ale po kolacji nie było i mam nadzieję, że już ok będzie. Możliwe, że za szybko rano wciągnął żarełko :roll: W każdym razie surowe z FC mu bardzo służy 8)
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie wrz 19, 2010 0:09 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie wrz 19, 2010 0:20 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

W miniony wtorek poznałam naszą forumowiczkę jasdor z mojego rodzinnego Krosna. Odwiedziny były bardzo miłe. Poznałam też jej koty - przecudne :1luvu:
Mam nadzieję, że jasdor mnie nie zamorduje za to, że wstawię fotki :twisted:
Oto Kośka [http://wstaw.org/w/bFS/] , [http://wstaw.org/w/bFU/]
Obrazek
Obrazek

I Gandzia (mam nadzieję, że dobrze imię podałam? :oops: ) [http://wstaw.org/w/bFR/]
Obrazek

A tu Gandzia na swoim punkcie obserwacyjnym :wink: [http://wstaw.org/w/bFT/]
Obrazek

Razem :mrgreen: [http://wstaw.org/w/bFV/]
Obrazek

Pozdrawiamy serdecznie :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie wrz 19, 2010 0:32 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Jeszcze znalazłam i dodałam do pierwszego postu stary wątek o Bajronie tu ->> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=71352
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie wrz 19, 2010 0:57 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Ha! Co jak co, ale uszy to Ludmiś ma :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 19, 2010 1:11 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

taizu pisze:Ha! Co jak co, ale uszy to Ludmiś ma :mrgreen:

No! W końcu docenienie jak trzeba :mrgreen: Dziękujemy 8)
Spać się wybieram, bo już Bajron na kolankach namawia, żeby się przenieść do wyra, Ludmił przysypia na fotelu, a Apacz z TŻ-em w wyrku już od 3 godzin...
Dobranoc :kotek:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie wrz 19, 2010 9:53 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

O 2.11 to już smacznie spałam , bo padłam...
Film mi się urwał koło 23.00... chciałam tylko na 15 minut drzemki... obudziłam sie dziś... :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon wrz 20, 2010 8:15 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Widzę, że moje ogony zaistniały gościnnie :1luvu: Trochę czarnego to takie urozmaicenie burego. Gandzia z Gandzi została przeimieniowana na Malutką, a aktualnie jest Niunią :mrgreen:
A Apacz też ma dobre stanowisko, postawa na "baczność", tylko nie rozumiem tej butelki obok :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon wrz 20, 2010 8:18 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

jasdor pisze:Widzę, że moje ogony zaistniały gościnnie :1luvu: Trochę czarnego to takie urozmaicenie burego. Gandzia z Gandzi została przeimieniowana na Malutką, a aktualnie jest Niunią :mrgreen:
A Apacz też ma dobre stanowisko, postawa na "baczność", tylko nie rozumiem tej butelki obok :mrgreen:


Z biby wracał , trofeum mamusi przyniósł :mrgreen:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon wrz 20, 2010 10:06 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

seja pisze:
jasdor pisze:Widzę, że moje ogony zaistniały gościnnie :1luvu: Trochę czarnego to takie urozmaicenie burego. Gandzia z Gandzi została przeimieniowana na Malutką, a aktualnie jest Niunią :mrgreen:
A Apacz też ma dobre stanowisko, postawa na "baczność", tylko nie rozumiem tej butelki obok :mrgreen:


Z biby wracał , trofeum mamusi przyniósł :mrgreen:

No co Wy - z mojego kota pijoka robicie... :twisted:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon wrz 20, 2010 18:51 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Ufff... Całe miasto zeszłam w poszukiwaniu tłustego mięsa wołowego (takiego w stylu "na gulasz", taniego)... A z 3 km od domu okazało się, że bez problemu na jutro mi takie mogą zamówić i to 3 kilo :!: :twisted: Ehhh.... czego się nie robi dla zdrowia kitaków :twisted: :roll: Więc kończy się teraz era puch dla reszty (Ludmiłek już od 6 września na mięsku 8) ) i BARFik się na stałe kroi :mrgreen: Trzymam w domu POTFFFFFORYYYY :twisted: :twisted: :twisted:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon wrz 20, 2010 18:57 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Dobrze im :D

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon wrz 20, 2010 19:02 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Ten błysk w kocim oku :mrgreen: Co to potrafi zrobić z człowiekiem 8)

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon wrz 20, 2010 20:16 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

seja pisze:Dobrze im :D

Taaaa im to może tak... :twisted: Ale taniej wychodzi niż niejedne puchy 8) I zdrowiej. A suchej nie dam choćbym się miała przekręcić, bo za dużo złego w tym dla mnie :|
Może i Wy wyhodujecie potfffffoooooooooory ??? :catmilk: :dance:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, zuza i 21 gości