Może gryzła, bo taka nieuczesana się czuła

Moderator: Estraven

straszna z niej czyściocha, może się pucować godzinami graszka_gn pisze:szirra pisze:Ruda jest piękna i kto wie czy w przyszłości nie będzie wysiadywała Ci na kolanach......![]()
Noooooo![]()
![]()
![]()
Już teraz stara się być zawsze blisko i jest bardzo miła. To moja wina, że się zapominam i chcę ją przesunąć albo przestawić jak każdego innego mojego kota gdy mi leży na drodze albo pod wózkiem. A Ruda nie ustępuje, nie bije łapą, tylko od razu gryzie z całej siły aż do kości. I potem ból i żal - właściwie do samej siebie.
OKI ma niezwykłe wyczucie mojej sytuacji:OKI pisze:O ile rozumiem, ten feliway to dla Graszki?...
To miły żart, ale również "święta prawda"








OKI pisze:Przecież ona była wolnożyjącym kotem, musiała się nauczyć dbać o swoje interesy![]()

JoasiaS pisze:OKI pisze:Przecież ona była wolnożyjącym kotem, musiała się nauczyć dbać o swoje interesy![]()
No i olśniło mnie. Przecież faktycznie to może być przyczyną jej zachowania! Pobędzie jeszcze trochę w domu, to w jej kocim łebku wreszcie zaskoczy, że micha zagwarantowana i nie ma powodu walczyć z tym przesympatycznym, biszkoptowym misiemZłagodnieje
![]()
andzelika1952 pisze:Inka ma całkiem inny charakter , nie jest kotką dominującą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 9 gości