» Sob maja 04, 2013 11:55
Re: Lilo i nerki. Czemu Nala tak dziwnie pachnie?
Mamusia i tatuś byli rano na zakupach,ach... jak pięknie pachniały. Potem nagle mama wyciągnęła szelki z szafki i poszła gdzieś z Nalą. Jak ona skakała na drzwi żeby iść gdzieś tam z mamusią. Ja nie lubię tam chodzić, bo tak golą brzuch i kują w łapki i robią same nieprzyjemne rzeczy.
Potem mamusia wróciła z Nalą a ona była taka szczęśliwa, no i jakoś tak dziwnie pachniała, tak jak za oknem. Tata mówi, że to świat tak pachnie. Ja wiem, że za drzwiami nie pachnie tak jak za oknem, za drzwiami zaczyna się warczenie, buczenie i wiele innych strasznych hałasów. Dobrze, że mogę się przed tym schować pod kocyk. Potem jest taki zły zapach a ten zapach oznacza, że znów jakiś obcy facet będzie mi robił ała.
No ale Nala twierdzi inaczej. Mówi, że za drzwiami pachnie tak jak za oknem i że tam są różne zabawki. Mówi, że mamusia i tatuś nazywają to owadami, ptaszkami albo drzewem. Nala powiedziała, ze na te drzewa można się wspinać i że na nich mieszkają ptaszki.
Ja myślę, że ona zmyśla. Przecież wiem, że ptaszki mieszkają na naszym parapecie, albo na balkonie u sąsiadów...
Ech, mówię Wam, nie wiem co jest za tymi drzwiami ale Nala to kłamczucha...
Lilek