Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

Sabciulko jak tam u Ciebie?

Sabulko, ciocia jutro wyśle paczkę dla Ciebie

Sabciu, martwimy się...

Dziękuję wszystkim Ciociom za troskę :1luvu:

Troszkę zjadam, wylizuję sosik.
Mam ochotę coś zjeść, tylko jak Duza podsunie, to jem malutko

Może jutro będzie lepiej.
Bezopet musimy kupić. A laktulozę wczoraj nawet ładnie zjadłam ze strzykawki. :ok:

Poza tym piję, robię kupkę. I wygladam na świat z balkonu.
Sabcia
MiauPS. Dziekuje Ciociu Aniu za paczkę! Dam znac, jak dostanę :ok:

Dziś pogoda taka, że ja też nie do życia jestem

MaryLux pisze:Dziś pogoda taka, że ja też nie do życia jestem

Jutro będzie gorzej :strach:

madrugada pisze:
MaryLux pisze:Dziś pogoda taka, że ja też nie do życia jestem

Jutro będzie gorzej

madrugada pisze:
MaryLux pisze:Dziś pogoda taka, że ja też nie do życia jestem

Jutro będzie gorzej

Uff, przeczytałam i przeleciało mi przez głowę, gapa jedna, że z Sabcią :strach:

Ale na szczęście z pogodą

Zobaczymy, oby tylko balkon mógł być otwarty, koty kochają balkoning :ok:

jolabuk5 pisze:
madrugada pisze:
MaryLux pisze:Dziś pogoda taka, że ja też nie do życia jestem

Jutro będzie gorzej

Uff, przeczytałam i przeleciało mi przez głowę, gapa jedna, że z Sabcią Ale na szczęście z pogodą
Zobaczymy, oby tylko balkon mógł być otwarty, koty kochają balkoning

U nas balkon otwarty non stop, ale Nolina nie spędza na nim całego dnia. Chyba odzwyczaiła się przez zimę.

Moje też cały dzień nie siedzą, nawet maniaczka balkoningu, Usia, czasem schodzi z balkonu, chociaz ma tam jedzonko i wodę. No, ale nie ma kuwetki. I ukochanego suchego.

Dobrze że Sabcia chociaż troszkę je i sobie na balkonie siedzi. Jutro na pewno balkon będzie mógł być otwarty, nawet teraz jak poszłam śmieci wyrzucić to nic bardzo ciepła.Niech sobie kotki powygrzewają kości i podglądają co tam ciekawego.

Tak, balkon to widoki, rano - słoneczko, a caly dzień dużo świezego powietrza. Choć to Śródmieście Łodzi, ale przed oknem wieeelki stary klon i troche innych drzew, na dole ogródek. Zielono i cicho, jakby to nie było geometryczne centrum miasta. :wink:

jolabuk5 pisze:Tak, balkon to widoki, rano - słoneczko, a caly dzień dużo świezego powietrza. Choć to Śródmieście Łodzi, ale przed oknem wieeelki stary klon i troche innych drzew, na dole ogródek. Zielono i cicho, jakby to nie było geometryczne centrum miasta.

A bo to jest centrum od tyłu

Katarzynka01 pisze:
jolabuk5 pisze:Tak, balkon to widoki, rano - słoneczko, a caly dzień dużo świezego powietrza. Choć to Śródmieście Łodzi, ale przed oknem wieeelki stary klon i troche innych drzew, na dole ogródek. Zielono i cicho, jakby to nie było geometryczne centrum miasta.

A bo to jest centrum od tyłu

Można tak powiedzieć

Moja bratowa mieszka na Balutach, zamieniła mieszkanie, bo w poprzednim wydawalo im się (żył jeszcze brat), że jest głosno. Teraz mieszka dalej od głównych arterii, ale niżej niz poprzednio (II piętro) i teraz dopiero skarży się na hałas! Nawet wysyłalam jej głośne fragmenty muzyki klasycznej, których włączenie przepłaszało młodociane towarzystwo, koczujace w okolicy i hałasujące słowno-muzycznie :twisted:

Moja jak wychodzi zaraz po otwarciu tak wraca ok 18:00, w ciągu dnia się pokaże parę razy aby wypić i zjeść. W sezonie praktycznie mieszka na balkonie. Kota w mieszkaniu więcej nie ma jak jest.

Calinka Mini i Kitka. Łatka []Lucas []Usia []Sabcia []

Kto przegląda forum