Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

[MaryLux]

[Katarzynka01]

:201494

???
Jakoś mi dziwnie

[MaryLux]

:201494

???
Jakoś mi dziwnie

No co - ukłonić się nie można?

[Katarzynka01]

:201494

???
Jakoś mi dziwnie

No co - ukłonić się nie można?

Można
Ale żeby aż tak?

[Gosiagosia]

[Gosiagosia]

[Katarzynka01]

Dzień dobry
Miłego weekendu, długiego.
Właśnie sobie uświadomiłam, że przed pandemią o tej porze roku już mnie tu nigdy nie było. A teraz świat się zrobił taki popieprzony. że jestem
A zanim gdziekolwiek wyjadę, dalej o tyle tylko, żeby móc wrócić do domu w ciągu jednego dnia, muszę uporządkować stosunki kocie

Zaczęłam próby z walerianą, zgodnie z zaleceniem dr Sumińskiej. Ciekawa jestem czy będą efekty.

[indianeczka]

Dzień dobry
Miłego weekendu, długiego.
Właśnie sobie uświadomiłam, że przed pandemią o tej porze roku już mnie tu nigdy nie było. A teraz świat się zrobił taki popieprzony. że jestem
A zanim gdziekolwiek wyjadę, dalej o tyle tylko, żeby móc wrócić do domu w ciągu jednego dnia, muszę uporządkować stosunki kocie

Zaczęłam próby z walerianą, zgodnie z zaleceniem dr Sumińskiej. Ciekawa jestem czy będą efekty.

To ja zawczasu potrzymam kciuki za pomyślne działanie waleriany

[jozefina1970]

Z walerianą? No, Nina namawia mnie, żeby ruszyć w świat albo chociaż w Polskę, na wschód - i ja na wschód się rwę od lat ale teraz po pierwsze primo - kot po drugie primo - kasa.

[Katarzynka01]

Indianeczko, ponieważ jestem przesądna, nie podziękuję za kciuki

Ach te koty Józiu. Ja nie zostawię Nemi strachulca, Ty Mrusieldy.
Ake jaki byłby smutny świat bez kotów

[jozefina1970]

No nie, nie ma opcji. Leki trzy razy dziennie.
Ale to waleriana ma je wyciszyć? Uspokoić?

[jolabuk5]

Chyba raczej uszczęśliwić domowe kotki, żeby przestały się klócić?

[meg11]

Ake jaki byłby smutny świat bez kotów

Nawet tego nie mogę sobie wyobrazić.

[Gosiagosia]

Chyba raczej uszczęśliwić domowe kotki, żeby przestały się klócić?

To waleriana tak działa ?
To może ja spróbuję i pogodzę te dwie moje kłótliwe kocice.

[Katarzynka01]

Nemi ma jakieś stany lękowe od śmierci Dżygita. Reaguje nerwowo, ucieczką i zakopaniem się gdzieś skąd trudno ją wyciągnąć - zresztą nie ma to sensu bo wyciągnięta jest w dużym stresie.
Zanim wejdę z jakimś silniejszym środkiem wypróbuję walerianę.
Dzwoniłam do dr Sumińskiej (ma co sobotę o 18 program na youtube - Zwierzę ci się, od 17.30 można dzwonić i zasięgać porady w różnych kwestiach). Poradziła mi na początek zastosowanie waleriany. Kropelkę na jakiś ręczniczek/kocyk. Małą powinno to wyciszyć i uspokoić. Oczywiście jeśli zareaguje na walerianę bo nie wszystkie koty reagują.
Spróbować warto. O postępach będę informować

Meg11, też sobie tego nie wyobrażam