Mami i pustka- żegnaj Cosieńko...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2024 8:19 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Nie możemy się doczekać, właśnie 40 minut chodziłam za Cosią po ogrodzie bez tego kołnierza, ale już szlaban, ubrałam, muszę w domu też coś zrobić. Miauknęła tylko cichutko z niezadowolenia i grzecznie ułożyła na tarasowym krześle, takim "specjalnie dla kota". Musi minąć czwartek, a jutro...jutro będę Cosi mówiła, że to już jutro! O 14.40 :P
Według mnie wszystko suche i wygojone, ale decyzja należy do pani doktor.
Nulka o dziwo spała w domu. Jak co roku przed latem i w lecie, farbuje czarne futro na bardzo ciemny brąz, nie jest prawdą, że to oznaka choroby. U Nulki nie :P . A ogona dalej nie chce oddać do pralni chemicznej. Taki mamy klimat? Idzie mróz? :20147 .
Dobrego dnia!
:201461 :201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19071
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 13, 2024 8:48 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Jak ten czas leci - niedawno było "dwa tygodnie" a już jest "pojutrze"! :ok: Pewnie Cosi się dłużyło, ale dla nas te 2 tygodnie to jak kilka dni. Fajnie, że nic się nie paprze!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2024 11:15 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Tak, zleciało. Już niedługo Cosia odzyska swobodę a Nulka zobaczy że to jednak ta sama Cosia :D

Silverblue

 
Posty: 5569
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 13, 2024 20:23 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Podobno najbliższa noc ma być zimna

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 13, 2024 20:28 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Nie odzyska, nie udało się, wszystko źle :cry:
Właśnie wróciłam z lecznicy, puściły szwy, jutro rano narkoza i szycie od nowa :cry:
Nie wiem dlaczego, nie wiem co się stało. Wszystko było suche, pięknie zagojone jeszcze popołudniem, zaglądałam i bardzo się cieszyłam razem z Cosią. I przed godziną widzę krew...
Nie było możliwości, żeby zahaczyła łapką, z oka jej nie spuszczałam ani na sekundę. Zdejmowałam kołnierz, żeby mogła zjeść albo się umyć, nie było ani pół sekundy mojej nieuwagi. Kołnierz miękki, zdejmowałam zawsze od strony zdrowego uszka.
I nagle się rozjechały szwy na dole, głęboko.
Czy możliwe, aby szwy rozpuszczalne rozpuściły się za szybko?
Uszko zostało przemyte, zabezpieczone, dostała lek przeciwkrwotoczny i bupaq. Byle do jutra.
Leżę i płaczę.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19071
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 13, 2024 20:32 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Na którą do lecznicy?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 13, 2024 20:39 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Na dziewiątą rano. Zostawiam Cosię i jadę do domu. Czekam potem na telefon.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19071
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Czw cze 13, 2024 22:09 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Ojej, ale się stało... I dlaczego? Biedniutka Cosia...
Jak to w ogóle możliwe, żeby nagle po 2 tygodniach tak się rozeszły? Niech już teraz założą te szwy jak najmozniejsze. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2024 23:10 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Cosieńko kochana biedna, co to się stało:(( Mocno trzymamy kciuki za jutro, jesteś bardzo dzielna i Twoja Duża też. Bardzo bardzo przykro że tak wyszło, ale głowy do góry - musi być dobrze w końcu! :ok:

Silverblue

 
Posty: 5569
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 14, 2024 8:09 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Ola z Cosią na pewno już w lecznicy. Kciuki najmocniejsze.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 14, 2024 8:20 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Oj biedna Cosia :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 14, 2024 9:25 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Już wróciłam, Cosia została do obserwacji, a potem do zabiegu. Przesunęła się godzina szycia uszka.
Szczęśliwie się złożyło, że będzie dzisiaj od 14-tej pan doktor anestezjolog, który już dwukrotnie Cosię znieczulał, szwy zakładać będzie właścicielka przychodni, operuje i szyje kocie i psie oczka, ma delikatną rękę i ogromne doświadczenie, spokojniej więc.
Wstępna diagnoza jest taka, że to było prawdopodobnie uczulenie na szwy rozpuszczalne. Niby się wszystko zagoiło i nagle... :(
Zabieg o 14-tej, pewnie Cosia zostanie do wieczora na kroplówce dożylnej.
Spróbuję odespać noc i czekam na telefon z przychodni.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19071
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 14, 2024 9:38 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76045
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 14, 2024 11:09 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Kciuki najmocniejsze, za Was obie
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10893
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 53 gości