
Bo straciłam PIT, babsko któremu sprzedałam mieszkanie powiedziało mi, że nie odda "bo nie". To kolejna historia o głupiej i złośliwej bez powodu babie.
W każdym razie PITu nie miałam. Wszyscy mówili, że na e podatkach można się bez problemu zalogować, obejrzeć swój PIT i dokonać rozliczenia. Zalogowałam się, system zażądał ode mnie dochodu za rok 2021, ok, podałam. Niestety następnym żądaniem był dochód za rok 2022 no tu znalazłam się w du... bo tego nie miałam. Ok, trochę trudu zajęło ale odzyskałam PIT i zasiadłam do rozliczania poprzez stronę e podatki.
No i oczywiście dałam ciała





Czuję się teraz jak geniusz finansów
