[MaryLux odeszła ]InkaPigulinka [*] 63 DT ŻEGNAMY MARYSIĘ

Po konsylium wiem Tyle,że niedługo (tzn nie wiadomo.kiedy,) zaproszą mnie do centrum onkologii na jeszcze 1 badanie i ustalenie planu leczenia. Potem będę sobie czekać na start

Oby czekania było jak najmniej, a dobrego leczenia jak najwięcej. :ok:

Czyli wiedzą, że nic nie wiedzą

Przykre, że jeszcze musisz czekać. A już powinno zacząć się leczenie.

Jest to jakiś plan, ale mało konkretów czasowych. Można tylko mieć nadzieję, że nie każą czekać zbyt długo...
:ok:

A są sposoby, żeby to przyspieszyć? Wiadomo, że tak, że są
W takiej sytuacji nie możesz sobie pozwolić na stratę czasu
Jak zawsze :ok:

Ja mam nadzieję że teraz już pójdzie szybko. :ok:

Za szybki początek leczenia :ok:

Może teraz jakieś "wspomagacze" żeby organizm nabrał siły przed tym wysiłkiem? (nutridriki?)

Niestety nie znam żadnych sposobów na przyspieszenie. Wolałabym już dziś lub jutro dostać plan leczenia i od poniedziałku je zacząć

Znam jeden sposób, który zastosowała moja przyjaciółka. Po diagnozie raka piersi poszła na wizytę prywatną do lekarza, profesora z bardzo dobrego szpitala onkologicznego. I po tej wizycie on ją bardzo szybko przyjął na oddział do siebie, gdzie rozpoczęła leczenie.

I właśnie takie rozwiązanie jak pisze mimbla64 miałam na myśli

Taką drogę wskazałam miesiąc temu z bardzo dokładnymi namiarami na właściwego lekarza, wybitnego wrocławskiego onkologa, jego prywatną przychodnię i informacją, że jest kolejka i warto już się rejestrować. Widocznie cos stanęło na przeszkodzie, aby z tej opcji nie skorzystać. Nic straconego, są dane, jest opcja. Może jednak warto umówić się na tę prywatną wstępną wizytę, może uda się jednak bez czekania...
Marysiu, wiesz o jaką placówkę chodzi. Podałam nazwisko. Bratu też. Spróbujcie!

Oczywiście pomysł jest świetny, tylko ja już się boję prosić brata o cokolwiek ponad to, co robi. Sam ma problemy zdrowotne, odpowiedzialna pracę plus jeszcze mnie i fochy rodziców. Siła złego na jednego, też już przestaję wytrzymywac

Moim zdaniem trzeba skorzystać z tego, co znalazła czitka! :ok:

MaryLux pisze:Oczywiście pomysł jest świetny, tylko ja już się boję prosić brata o cokolwiek ponad to, co robi. Sam ma problemy zdrowotne, odpowiedzialna pracę plus jeszcze mnie i fochy rodziców. Siła złego na jednego, też już przestaję wytrzymywac

Sprawdź, czy można się zarejestrować i opłacić wizytę przez internet. Jeśli tak, wówczas możesz zrobić to sama.

[MaryLux odeszła ]InkaPigulinka [*] 63 DT ŻEGNAMY MARYSIĘ

Kto przegląda forum