Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda. Żegnaj Łac

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2024 23:35 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Ja też nie zdecydowałabym się na taką płytkę. Nie dziwię Ci się że masz mieszane uczucia. Z jednej strony każdy chciałby wrócić do pracy całkowicie zdrowy, a z drugiej strony na pewno nie chcesz też tak długo ciągnąć zwolnienia. Pisząc że błędnik nie całkiem działa masz na myśli to że masz jeszcze zawroty głowy?

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob wrz 07, 2024 8:56 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

madrugada pisze:
zuza pisze:Pójdę, żeby mi zapisał rehabilitację. Sama wizyta raczej nic nie zmieni...

Laryngolog mi powiedział że jak się oko nie domyka to wszywając metalowa płytkę żeby ją dociążana. Jakoś to do mnie nie przemawia...


Nie dałabym sobie nic wszyć. Już lepiej zaklejać plastrem na noc. Są takie specjalne, jakby z opatrunkiem, są w kształcie zbliżonym do oczodołu. Czasem leczy się w ten sposób zeza u dzieci (tylko im zakleja się na dzień).

Edit: tak to wygląda https://www.e-zikoapteka.pl/viscoplast- ... .jpg?3fJVi

Mam takie Plastry. Uzywalam ich na poczatku. Teraz W nocy jak leżę to to oko się jakoś domyka.

Czytałam o tej płytce. Złota jest i jak się człowiekowi oprawi to się ją usuwa. Obejdę się bez niej.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob wrz 07, 2024 9:00 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Silverblue pisze:Ja też nie zdecydowałabym się na taką płytkę. Nie dziwię Ci się że masz mieszane uczucia. Z jednej strony każdy chciałby wrócić do pracy całkowicie zdrowy, a z drugiej strony na pewno nie chcesz też tak długo ciągnąć zwolnienia. Pisząc że błędnik nie całkiem działa masz na myśli to że masz jeszcze zawroty głowy?

Gdybym miała umowę bezterminowa to pociągnęłaby to zwolnienie do pół roku, ale mam umowę czasową, więc moja sytuacja jest taka se.

Nie kręci mi się w głowie jak siedzę albo leżę
Kiedy idę zarzuca mnie co jakiś czas, więc nie czuję się pewnie. Nie wejdę na krzesło ani nie sięgnę po nic wysoko.
Tak że tak...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob wrz 07, 2024 16:14 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Zuza przytulam mocno. Bardzo kijowo, że musisz już wracać do roboty choć nadal nie do końca dobrze funkcjonujesz :( Ale co zrobić. Też bym pewnie w takiej sytuacji wróciła. Taki świat, ze trzeba zarabiać.
Ja bym też spróbowała z osteopatia. Porażenie nerwu twarzowego da się też w taki sposób odwracać. Polecam https://www.znanylekarz.pl/przemyslaw-d ... id=1006040 Przyjmuje na Pradze Północ.

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob wrz 07, 2024 22:58 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

No rozumiem, rok temu TŻ miał operację przepukliny i też długo był na zwolnieniu. Wrócił do pracy we wrześniu a umowę miał do grudnia i bał się że nie przedłużą.
Kiszka z tym błędnikiem, ale dobrze że przynajmniej już możesz normalnie siedzieć i leżeć.
Trzymamy kciuki za dobre funkcjonowanie i ograniczenie dolegliwości do minimum. :ok:

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 09, 2024 14:32 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Wieczorem. Czajnik, Łaciaty i Matylda.

Obrazek

A tu Mati się przymila do Łaciata.

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon wrz 09, 2024 23:58 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

A co to tak zainteresowało całą trójkę?
A Mati i Łaciat - cudowne kocie przytulanki :1luvu:

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 10, 2024 14:04 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Czajnik sie ocierał o trzymadło do lampki, Mati się ocierała o Czajnika, a Łaciaty sie im przygladał :ryk:

Dziś wrócilam do pracy i koty nic nie rozumieją. Dlaczego siedzę przy biurku, a nie na kanapie? Dlaczego sie nimi nie zajmuję? Co to w ogóle jest?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 10, 2024 14:22 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Aaaa, już myślałam że coś łaziło po ścianie :D
No właśnie, zuza - dlaczego się nie zajmujesz, jak tak można w ogóle?? :ryk:

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 10, 2024 20:06 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 10, 2024 20:22 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

O tak, fretki z zooplusa są super :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4946
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto wrz 10, 2024 20:23 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

O tak, fretki z zooplusa są super :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4946
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto wrz 10, 2024 23:15 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Mamy to, Micia uwielbia. :) Potem fretka cała wymamlana i mokra idzie się suszyć do drugiego pokoju, a ja mam nadzieję że mój śmierdzący kot zdąży się też wywietrzyć do wieczora :lol:

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 11, 2024 10:32 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

Silverblue pisze:Mamy to, Micia uwielbia. :) Potem fretka cała wymamlana i mokra idzie się suszyć do drugiego pokoju, a ja mam nadzieję że mój śmierdzący kot zdąży się też wywietrzyć do wieczora :lol:

:ryk:

ja sie właśnie zastanawiam, czy nie powinnam była kupić tych fretek czterech... Bo trochę się boję, ze sie moje koty pobiją ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 11, 2024 23:33 Re: Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda

No właśnie tak się zastanawiałam czy kupiłaś jedną czy więcej :lol:

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1087 gości