Mniej więcej wiem, to znaczy wiem, że nie jest daleko. Jak postukam miską albo pogrzechoczę chrupkami to jest natychmiast

. Kicia na zdjęciu podobna, ale uszka zupełnie inne, Nulka ma mniejsze. Aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo, może na tych schodkach uszka na moment rosną?

Oczy mi się same zamykają, postaram się jutro coś napisać o Nulce i nie tylko. Ona jest teraz bardzo zajęta. Cosia też Cosia też.
