Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

Też tak mam - mój czas jest jak koty śpią.

Dzisiaj wyszło słońce i można było ogród po wichurach uporządkować. Grabię co pospadało a tu....

tulipany wychodzą!

Chłopaki też wchodzą i wychodzą, Mami zaczęła opalanie na ławie, one myślą, że to już tak serio ta wiosna, ale niech myślą, może przyjdzie szybciej. Parę dni temu dzwonił Meteorolog1 i mówił, że wiosna meteorologiczna zaczyna się pierwszego marca i tego się będziemy trzymać.
Dziewczynki stabilnie, ale widać, że się starzeją niestety

. Czitusia coraz więcej śpi, coraz mniej je, Cosieńka też już nie jest kotką " o wyraźnych cechach otyłości" , ale jakoś się trzymamy.
Nic, nic nie wolno narzekać, jest spokojnie. Z nikim nie muszę lecieć do weta na szczęście, aczkolwiek na upartego to pretekst by się znalazł u wszystkich po kolei :roll:

. Jest dobrze. A będzie jeszcze lepiej.
I będzie wiosna, trzeciego marca Czitusia skończy 19 lat

.
Pani Małgorzacie, która wirtualną opieką otacza nie moje koty nieustająco dziękuję w imieniu Pasia, Bratu i Mami, to dla nas wielkie wsparcie :201494

.
I jeszcze na moment wracam do menu kotów, bo im się pogarsza :evil:

Ukradły mi z talerza i od wczoraj wieczorem ma być mięso gotowane na parze :201436

. Pasio potrafi się upominać o nie pełnymi zdaniami, on się strasznie rozgadał ostatnio. Zakładam, że to nie objaw pogorszenia stanu zdrowia i że nie muszę pędzić do lecznicy :strach:

.

Nie, Pasio po prostu staje się coraz bardziej ludzki... :1luvu:

Byle do wiosny! :ok:

Paś zna się na rzeczy: potrawy z parowaru są pyszne.

Pasio wie co to dieta. Usłyszał że na wiosnę się niektórzy dietuja to pozazdroscil

Dieta dietą, ale Pasiowi się znudziło to, czym go karmię, coś trzeba zmienić. Mam pytanie do tych, którzy maja koty cukrzycowe, czym karmicie? Obliczacie dokładnie ten indeks glikemiczny? Do jakiej wartości uznajecie, że cukrzyk może akurat to a nie co innego jeść?
I drugie- szukam suchej karmy dla cukrzyka do podjadania, jaką polecacie? I najlepiej z obliczonym indeksem, bo ja tego w życiu nie pojmę :roll:

. Jolabuk5 tłumaczyła mi już 10 razy jak to się robi, a ja dalej nie potrafię :201429

i już mi wstyd dzwonić, no mam coś nie tak z głową do tego liczenia, nie żebym nie chciała móc, nie, mi za każdym razem wychodzi co innego :cry:

.
I najlepiej, żeby to były karmy zbożowe, od bezzbożowych choruje zaraz Bratu i Czitka, a wszyscy muszą jeść to samo.
I nie drogie, bo nie dam rady przy pięciu kotach

.
Na razie jadę po mięso, chyba to będzie podstawa. Nie raz dziennie a dwa...

Generalnie kazda sucha karma to zuo, bo ma mase weglowodanow, moze poza ta nowozelandzka, ktora tak naprawde jest suszonym miesiem jagniecym, kosztuje majatek, a Mopik i tak jej nie jadl... przez co nie zbankrutowalem.
Kazda mokra jest lepsza niz sucha.
Najlepsze z suchych sa bezzbozowe wlasnie, a to przeciez odpada.

Jest nawet specjalna mokra Animonda dla cukrzykow ale, rzecz jasna, droga. No i Mopik tez jej nie chcial, czasem skubnal ale rzadko.

Jak dla mnie to po prostu dawaj kotu to, co mu smakuje, bo chodzi o to zeby kot byl szczesliwy i syty.

Ja moim draniom rotuje cztery rodzaje karmy na zmiane, oczywiscie nie ma tak ,ze wszystkim naraz smakuje to samo, Lapek i Kicia maja zblizone gusta, Kropek ma swoje gusta. I ma gdzies te drogie bezzbozowe karmy, najlepiej wchodzi mu marketowa - Purina i Perfect. Taka wolowina - przez miesiac je Purine, potem nagle - NIE! To zmieniam na Perfecta. Zre przez miesiac - NIE! I wracam z Purina (znow smakuje!) albo daje cos z kurczakiem jesli tamta wolownina jeszcze nie wrocila do lask. Ostatnio odkrylem przeboj - wolownina z kurczakiem. ALe wcina!

Majac kila kotow w domu nie ma szansy trzymac cukrzyka na diecie cukrzycowej, chyba ze wystawiasz karme dla reszty i zaraz sporzatasz, zeby nie podzeral. Ja w wypadku Mopika, ktory mokra traktowal jako ewentualny deser i podzeral z misek Kici i Kropka poddalem sie bardzo szybko, bo bylem szczesliwy gdy w ogole raczyl zrec (i nie wyrzygac). Dorzucalem do tego mieso, czasem rybe. Cukry mial, jakie mial, ale - mysle - byl szczesliwy.

A tu cos konkretnego

Przykłady karm mokrych dostępnych w Polsce i nadających się dla kotów cukrzycowych

W nawiasach podana jest zawartość węglowodanów w suchej masie. Pamiętaj zawsze o tym, że każda karma zwierająca powyżej 10 proc. w suchej masie jest dla kota cukrzycowego nieodpowiednia.

Animonda integra diabetes ( 7,18)

Animonda vom Feinsten Adult
drób z cielęciną (7,18) / można nią karmić też koty z PNN
kurczak z owocami morza
wątróbka drobiowa (7,18) / można nią karmić też koty z PNN
łosoś z krewetkami
koktajl wielomięsny (7,18) / można nią karmić też koty z PNN
indyk z królikiem (7,18) / można nią karmić też koty z PNN
serca indycze (7,18) / można nią karmić też koty z PNN

Animonda vom Feinsten dla kastratów
indyk z serem (7,5) / można nią karmić też koty z PNN
indyk z pstrągiem (7,5) / można nią karmić też koty z PNN
indyk z łososiem (7,5) / można nią karmić też koty z PNN
indyk z pomidorami (7,5) / można nią karmić też koty z PNN
czysty indyk (7,5)

Animonda vom Feinsten Adult ryby
łosoś z krewetkami (7,18) / można nią karmić też koty z PNN
kurczak z owocami morza (7,18) / można nią karmić też koty z PNN

Bozita 410 g
kurczak (5,6)
łosoś (5,6)
wołowina (5,6)
krewetki (5,6)

Bozita w galarecie 370 g
duża ilość kurczaka (7,06)
jagnięcina (7,06)
kaczka (7,06)
indyk (7,06)
królik (7,06)
mielone mięso wołowe (7,06)
wątróbka z kurczaka (7,06)
makrela (7,06)
łosoś i małże (7,06)
łoś (7,06)
kraby morskie (7,06)
plamiak (7,06)

Bozita w sosie 370 g
królik (7,06)
kurczak i indyk (7,06)
wołowina (7,06)
łosoś (7,06)
renifer (7,06)
krewetki (7,06)

Catz Finefood: 85 g, 200 g, 400 g
cielęcina (3,0)
drób (2,0)
wołowina z kaczką (1,5)
kurczak z mięsem bażanta (4,0) [ryż]
jagnięcina z mięsem bawołu (3,0)
łosoś z drobiem (1,5)
dziczyzna z okoniem czerwonym (2,5)
drób z krewetkami (6,0)
dziczyzna (7,1)

Feline Porta holistic
wołowina z kurczakiem (2,9) / można nią karmić też koty z PNN
tuńczyk ze słodkimi ziemniakami (2,9) / można nią karmić też koty z PNN
tuńczyk z krewetkami (2,9) / można nią karmić też koty z PNN
tuńczyk z kurczakiem (2,9) / można nią karmić też koty z PNN

Grau puszka dla Łasucha bez zboża
królik, wołowina, kaczka (10,0) / można nią karmić też koty z PNN
indyk, łosoś, makrela (10,0) / można nią karmić też koty z PNN
drób, ryba morska (9,5) / można nią karmić też koty z PNN

Leonardo
czysty kurczak / można nią karmić też koty z PNN
ryba morska (2,5)
wątróbka (1) / można nią karmić też koty z PNN
królik (2,5) / można nią karmić też koty z PNN
krewetki, warzywa
serca wołowe, warzywa
wołowina, warzywa

Miamor pasztety
królik (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
kurczak (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
łosoś (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
bażant (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
indyk (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
tuńczyk (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
pstrąg (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
serca drobiowe (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
indyk i jajko (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
sola (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
drób i wątroba (6,5) / można nią karmić też koty z PNN
jagnięcina (6,5) / można nią karmić też koty z PNN

Miamor Feine Filets Naturelle (karma uzupełniająca)
tuńczyk i kalamary (8,3)

Miamor Feine Filets (karma uzupełniająca)
kurczak i dynia (5,9)
tuńczyk i warzywa (8,9)
tuńczyk i mięso kraba (5,9)
tuńczyk i krewetki (8,3)
tuńczyk i jajko przepiórki (5,9)
tuńczyk i ser (5,6)

Miamor delikatna przekąska
kurczak i łosoś (5,6) / można nią karmić też koty z PNN
kurczak i warzywa (5,6) / można nią karmić też koty z PNN
kurczak i szynka (5,6) / można nią karmić też koty z PNN

Schesir w galarecie
tuńczyk
tuńczyk z surimi
tuńczyk z kurczakiem
tuńczyk z krabami
tuńczyk z młodymi sardynkami
tuńczyk z szynką
tuńczyk z filetem wołowym
tuńczyk z algami
tuńczyk z aloesem
filety z kurczaka
filety z kurczaka z rybą (surimi)
filety z kurczaka z szynką

Schmusy fish (karma uzupełniająca)
sardynki (2,8)
czerwony okoń (5,6)
tuńczyk (2,1)
tuńczyk i warzywa (2,8)

Sheba classics
drób (3,9)
łosoś (8,9)
kaczka i gęś (3,9)
kawałki cielęciny w galarecie 5,0

Sheba Paté
łosoś (8,5)
kurczak (8,5)
indyk (8,5)

Shiny Cat
tuńczyk
tuńczyk i makrela
kurczak i barakuda
tuńczyk i krewetki
tuńczyk i kurczak
kurczak i krewetki
kurczak i rak

Smilla
drób z wołowiną
drób z jagnięciną
drób z sercami drobiowymi
drób z rybą

Terra Faelis
indyk i cukinia (7,5) / można nią karmić też koty z PNN
kurczak i dynia (7,9) / można nią karmić też koty z PNN
łosoś z pomidorami (8,8) / można nią karmić też koty z PNN
królik i brokuły (8,8) / można nią karmić też koty z PNN

Thrive Complete
kurczak (2,0) / można nią karmić też koty z PNN
tuńczyk (2,0) / można nią karmić też koty z PNN

Winston 100 g
kurczak (3,7)
królik (3,7)
wołowina (3,7)

Yarrah Bio Wellness Pâté
kurczak i indyk z aloesem (8,4) / można nią karmić też koty z PNN
łosoś z algami morskimi (8,4) / można nią karmić też koty z PNN
wołowina z cykorią (8,4) / można nią karmić też koty z PNN

ZiwiPeak
dziczyzna (4,9)
dziczyzna i ryba (5,0)
jagnięcina (5,2)

Przykłady przysmaków dla kotów cukrzycowych:

Gimpet
roladki serowe (najbardziej lubiany przysmak przez koty cukrzycowe)

Animonda Cat Snack
mięso kurczaka i siemię lniane
mięso kurczaka i zielone małże
mięso kurczaka i mięta

Cosma Snackies
kurczak
tuńczyk
kaczka
wołowina

Dokas
pierś z kurczaka z rybą
sadwich z kurczaka
sadwich z kurczaka i sera
pierś królika
pierś jagnięca
paski z kaczki

Gimpet
roladki serowe
Gras Bits
płatki witaminowe
pasta serowa

Miamor Chicklets
szynka
kurczak
kaczka

Miamor Cat Confect Mini Pałeczki
kurczak i kaczka
łosoś i pstrąg

Przysmaki Thrive
kurczak
tuńczyk
krewetki
wołowina
wątroba

Ze sklepu spożywczego:
jogurt naturalny
serek ziarnisty
twarożek biały (bezsmakowy)
tuńczyk w sosie własnym
fasolka zielona
brokuły
kalafior
kawałeczki surowego lub gotowanego mięsa
kawałeczki surowej lub gotowanej ryby
żółtko surowe lub gotowane, białko tylko ugotowane na twardo (1 x w tygodniu)

Kompletną listę karm mokrych i przysmaków nadających się dla kotów cukrzycowych znajdziesz na tej stronie (po niemiecku).

https://www.pfoetchenbasar.de/200-futtermarken-info/

Masz tu szczegółową analizę karm z wyliczonymi węglowodanami w suchej masie. Jeśli Twój kot ma dodatkowo problemy z nerkami, szukaj takich karm, gdzie zaznaczone jest na zielono dwa razy „ja” (tak).

Lifter, bardzo Ci dziękuję za całokształt, takiego spisu karm z obliczeniami jeszcze nie miałam, wydrukuję sobie i będę studiować, ale to trzeba powoli i z rozwagą. I trzeba mieć czas, za chwilę, na razie szkolenia z systemu Verbis, godzinami :roll:

. Kiedyś to było proste- indeks, karta zaliczeniowa, protokół i po robocie. A od niedawna ... :evil:

. To wszystko covid albo wina Tuska, dowolnie.
Wracam do karm i Twoich doświadczeń z Mopikiem. Piszesz, że odpuściłeś bo przy trzech kotach nie było szans i ja to doskonale rozumiem. U mnie pięć i to dodatkowo pięć wiecznie głodnych i jedzących co w zasięgu wzroku. Nie ma mowy o jakichkolwiek izolacjach i pilnowaniu kto co je i o której a dodatkowo Czitusia i Bratu ze skłonnościami do IBD i też już część karm odpada całkowicie, a zwłaszcza wszystkie bezzbożowe, mamy przerobione zapalenia jelit po eksperymentach już kilka razy.
Czyli trzeba wypośrodkować, a przede wszystkim niestety brać pod uwagę ceny, przy takim stadzie nie ma mowy o dogadzaniu lepszymi gatunkowo karmami. Część z tej listy przerabiałam i wniosek jeden- im droższa, tym bardziej do wyrzucenia. Albo sama mogę sobie zjeść. One jakieś przekombinowane, czy co? :roll:

Ale coś muszę urozmaicić, tak z głową.
Że suche jest be to wiadomo, ograniczone u nas prawie całkowicie. Tylko Czitusia je na okrągło RCGastroIntenstinal i ma się na tej karmie znakomicie, wszystkie brzuszkowe problemy się uspokoiły.
Tylko, że Tuta ma zwyczaj jeść z puszki, z którą śpię od kilkunastu lat :roll:

. Może sobie stać w miseczce, ale nie, ma być takie z puszki. I jak przychodzi w nocy walić łapką w tę puszkę a potem robi chrup chrup, to natychmiast pojawia się Pasio, że on też! I tu szlaban, to ma index 40 albo więcej, ani chrupki! I muszę coś dla Pasia na odczepnego po prostu mieć obok, troszeczkę, tak żeby mu nie było przykro.
Staram się nie zwariować, muszę niestety odpuszczać tu i tam a równocześnie być czujną czy nic nikomu się złego nie dzieje. Nie jest łatwo z wielu względów, ale inni mają gorzej :wink:

.
Raz jeszcze bardzo dziękuję!

A dla Pasia nie byłoby dobre "miąsko filozofowane"? Znaczy się mięso liofi... moment... liofilizowane wrrrr, język i palce można sobie połamać :evil:

To jest praktycznie samo mięso, tyle że odwodnione. Nie sądzę żeby miało wysoki indeks glikemiczny. Nie jest tanie, ale jeżeli chodzi o przysmak na odczepnego, to czemu nie.

U nas dzisiaj na kolację była bynajmniej nie dietetyczna ryba wędzona, konkretnie makrela. Zeżarłyśmy pół. I pół na pół. Znaczy się ja ćwiartkę, koty ćwiartkę. Mam nadzieję że mi się Ofelia nie porzyga... :strach:

Przysmaki liofilizowane - to może być dobry pomysł!

czitka pisze:Część z tej listy przerabiałam i wniosek jeden- im droższa, tym bardziej do wyrzucenia. Albo sama mogę sobie zjeść. One jakieś przekombinowane, czy co?

Obawiam sie, ze to w druga strone idzie - im badziewniejsza tym ma wiecej chemii, roznych dodatkowych smakowych, polepszaczy. Dzieci tez wola chipsy niz duzo zdrowsze brokuly, dla przykladu, bo chipsy maja te smaki, chrupia, i w wogole... A koty jak dzieci...

a może zamiast drogich liofilizowanych to mięsko suszone w piekarniku ?

izka53 pisze:a może zamiast drogich liofilizowanych to mięsko suszone w piekarniku ?

Patmol na swoim wątku opisywała jakąś suszarkę do mięsa i była zachwycona
o tutaj: viewtopic.php?p=12425934#p12425934

Widziałam tę suszarkę, super sprawa, cena też super :strach:

.
To dla tych, co lubią zabawy w gotowanie, przerabianie, suszenie, itd., ja tu ułomna jestem całkowicie, dla mnie kuchnia jako pomieszczenie może w ogóle nie istnieć, najchętniej to bym połykała jakąś tabletkę jak kosmonauci i z głowy. Po prostu nie znoszę chronicznie gotowania, przyprawiania, stania nad garnkami, potem mycia, wycierania, chowania, nie i już. Ja wiem, że to zdrowe, wskazane, co więcej-nawet potrafię, ale stania przy kuchni po prostu nie cierpię, to jakaś niewyobrażalna strata czasu :roll:

.
Rozgadałam się zupełnie bez sensu chyba, co to kogo obchodzi... :201436

Ale wracając do smaczków i suszonego mięsa i innych chrup chrup to mam jeszcze jedno ograniczenie- Pasio i Bratu nie mają ani pół ząbka

.

Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

Kto przegląda forum