Misia miala ochote na loda Magnum - ale lod jest glupi, bo zimny
Zosi lzawi lewe oczko, musze kupic jej krople nawilzajace.
Mumu chyba zlapala od Bente lamblie, bo biedna ma luzna kupe, boli ja brzuszek

Dostala Panacur, jesli jutro sie nie uspokoi to podamy jej silniejszy srodek, wet nam dal zapas srodkow odrobaczajacych
Bente czuje sie juz troche lepiej, kupa nadal luzna ale biega, skacze, morduje koty i spi na moim Tzecie
Pepe jest zachwycony, nareszcie ma kompana do zabawy.
Pepe ma zapalenie pecherza, podajemy antybiotyk, gdy za kilka dni skonczymy serie to znow zbadamy mu mocz.
Dokarmiamy rodzine jezy.
Od kilku dni jeden z nich przychodzil pod nasze drzwi i czekal na miske - wczoraj przyprowadzil ze soba TZeta lub TZetke
Sliczne stworki, ale niewychowane, strasznie mlaszcza

Dostaja 2 talerze z gora kociego jedzenie, do wyboru puszka, suche i ugotowany kurczaczek.
Rano nie ma na talerzykach ani okruszka, grubasy maja apetyt

Trzeci talerz stawiam w rogu domu, dla mlodego szopa pracza.
W dachu garazu mieszkala mama z czworka dzieciakow, ale dlugo juz ich nie widzielismy, az kilka dni temu pojawil sie jeden z nich.
I smiertelnie mnie przerazil, gdy z ufna mina pomaszerowal w moim kierunku
Na szczescie nie rzucil sie na mnie, tylko skrecil grzecznie do miski wystawionej dla jezy
