Pń/Luboń: Działkowa czarna armia - i zamykamy

» Pon kwi 13, 2009 20:16

Nosek niezaciekawy

» Śro kwi 15, 2009 10:48

Batonika nie był od niedzielnego poranka ... wczoraj juz sie bardzo martwiłam

Pojechałam wieczorem, jak już było ciemno ... i był

Troszke brykał przy boku Brzydala

Nie mogłam go obejrzeć z bliska, nie wiem, czy pojadł, ale najważniejsze, ze był i miał dobry humorek

» Śro kwi 15, 2009 16:11

uff.. to dobrze, że jest i ma dobry humor. ale ten nos faktycznie dziwnie wygląda.. :roll:

» Pt kwi 17, 2009 11:37

Jak Batonik?

» Pon kwi 20, 2009 11:12

Batonik w poprzednim tygodniu właściwie sie nie pojawiał ... przyszedł raz, nie jadł, kiepściutko wyglądał. Już się zaczęłam bać.
Aż tu w sobotę patrzę - jest

I wczoraj był

Miał całkiem normalny, w-batonikowym-stylu humorek, czyli mały kociak z adhd

Brzydal znów starał się wciąż stać przy jego boku, a Batek podstawiał sie tatusiowi na pieszczoty

Ta para jest rozbrajająca ...
Nosek wygląda już lepiej, nie ma guli, jest lekko opadnięty, wg moich obserwacji ma jednak jeszcze kłopoty z jedzeniem - tak, jakby nie nie mógł dobrze pogryźć ... chyba jednak dostał lekkiego strzała w szczękę ...

Najważniejsze, że jest, że go widzę, mogę obserwować i w razie czego zareagować

Foteczki ulubieńców cioteczek
Batonik
Obrazek