

Nie wiemy, tak naprawdę. On w schronie w Łodzi był w strasznym stanie, bardzo wyniszczony, więc trudno jednoznacznie określić. Podejrzewamy, że teraz ma około ośmiu lat, ale to trochę wróżenie z fusów. Kiedy do nas przyjechał, był praktycznie bez zębów (ma tylko kły i jakieś resztki z tyłu), ale był po jakimś poważnym urazie (do tej pory bardzo kuleje i wygląda na to, że wytworzył mu się staw rzekomy), więc nie wiadomo, czy utrata zębów nastąpiła również z powodu wieku, czy pomógł ten uraz. Oprócz tego Paciorek jest raczej drobniutki, co może świadczyć o niedożywieniu w dziecięctwie, a takie historie lubią później wychodzić. Kuleje też z powodu urazu (nie wiadomo czy to był jakiś wypadek czy ktoś go skopał), to na pewno, ale równie dobrze może już mieć reumatyzm spowodowany wiekiem. Nic nie wiemy o jego przeszłości, poza tym, że kilka lat był w łódzkim schronisku. Nawet nie wiadomo czy tam był składany czy trafił już w takim zaleczonym stanie.