Zabiję Mruczka! Część 6...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 05, 2008 17:30

Szukam sejfu.

Mru dostal kubeczek od Aleksandry59.
W nagrode, ze stlukl moj ulubiony :strach:

Sejf powinien miec przeszklona scianke przednia.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 05, 2008 17:36

Aleksandra59 pisze:Cześć Mru - moja duża strasznie się śmiała przed chwilą i wyszło mi na to, że to z powodu jakiegoś Twojego kubka 8O I jeszcze gadała o jakimś sejfie ze szkalanymi drzwiami :roll: Stary - o co w tym wszystkim biega, może mi wyjaśnisz :?:
Fifi zadziwiony oczekujący na wyjaśnienia


Juz tlumacze.

Stlukl sie kubeczek. Z kotami.
Podobno rewelacyjnie wygodny itd. Ulubiony.
No stlukl sie.

I teraz Duza dostala od Aleksandry59 jakis
rewelacyjny kubek. Angielski.

I sie trzesie o niego :twisted:
Umyla i postawila wysoko.

Mru niewinny

PS Zepsula sie lampka na biurku geriatrycznym :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 05, 2008 17:41

Mru... A Ty to cudo widziałeś? Może ona niepotrzebnie się trzęsie?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sie 05, 2008 17:52

villemo5 pisze:Mru... A Ty to cudo widziałeś? Może ona niepotrzebnie się trzęsie?


Widzialem przez chwile.

Kubek jak kubek :wink:

Ale Duza pieje z zachwytu.
Pieje i pieje :twisted:

Umyla i postawila wyyysoko.
Mam wrazenie, ze nie bedzie z niego korzystac,
tylko bedzie sie gapic z zachwytem :twisted:
Duze sa dziwne.

Mru obserwujacy

PS Przeciez ten kubek byl dla mnie!!!!! 8O 8O 8O

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 05, 2008 18:00

W takim razie się chłopie upominaj! Niech oddaje! :evil:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sie 05, 2008 18:43

Mru - dzięki za wyjaśnienie tej conajmniej dziwnej sytuacji, już teraz wszystko rozumiem 8) . Już wiem o jaki kubek biega :wink: Moja duża też nad tym kubkiem się trzęsła i ciagle gadała, że znowu kubka nie wysłała. Nie wiem co to znaczy "nie wysłała', ale pewnie chodzi o to, że nie dała go Twojej Dużej :wink:
Mru - walcz o kubek :!:
Fifi wspierający

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto sie 05, 2008 18:46

Dorota pisze:Widzialem przez chwile.

Kubek jak kubek :wink:

Ale Duza pieje z zachwytu.
Pieje i pieje :twisted:

Umyla i postawila wyyysoko.
Mam wrazenie, ze nie bedzie z niego korzystac,
tylko bedzie sie gapic z zachwytem :twisted:
Duze sa dziwne.

Mru obserwujacy

PS Przeciez ten kubek byl dla mnie!!!!! 8O 8O 8O




ciekawe, czy tłucze się tak samo,
jak ten poprzedni


B.K. zastanawiająca się
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 05, 2008 18:57

jakiś kubek? 8)

Masz djecie? moaj to ma hopla na punkcie kubków i jakoś wysoko je stawia, ale jest ciapowata i czasem same jej spadaja :twisted:


Może i ten zleci uważaj 8O , tym bardziej ,ze wiesz jaki temat watku :roll: :wink:


Smakusia zatroskana
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103338
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 05, 2008 19:25

Femka pisze:
Dorota pisze:Widzialem przez chwile.

Kubek jak kubek :wink:

Ale Duza pieje z zachwytu.
Pieje i pieje :twisted:

Umyla i postawila wyyysoko.
Mam wrazenie, ze nie bedzie z niego korzystac,
tylko bedzie sie gapic z zachwytem :twisted:
Duze sa dziwne.

Mru obserwujacy

PS Przeciez ten kubek byl dla mnie!!!!! 8O 8O 8O




ciekawe, czy tłucze się tak samo,
jak ten poprzedni


B.K. zastanawiająca się


BK,

nie mam zielonego pojecia :oops:

Schowany jest. Wysoko :evil:

Mru

PS U nas bardzo wjaja
Moze i kubek porwie? :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 05, 2008 19:27

anulka111 pisze:jakiś kubek? 8)

Masz djecie? moaj to ma hopla na punkcie kubków i jakoś wysoko je stawia, ale jest ciapowata i czasem same jej spadaja :twisted:


Może i ten zleci uważaj 8O , tym bardziej ,ze wiesz jaki temat watku :roll: :wink:


Smakusia zatroskana


:lol:

Fota na bazarku gdzies jest...

Masz racje, kubeczki po prostu nieraz spadaja.
Taka maja nature :twisted:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 05, 2008 19:29

Przede mną chowają kubki :(. Że niby tłukę :evil:. A tam, raz czy dwa się zdarzyło. No, może ze dwadzieścia, ale to przecież nie moja wina, że złośliwie stały mi akurat na drodze 8)

Zresztą i tak z tych wszystkich kubków nie było tyle szumu co z takiego jednego talerzyka, na którym się kiedyś poślizgnęłam i zrobiłam z niego trzydzieści malutkich talerzyków... Myślicie, że ktoś się przejął, że prawie spadłam ze stołu? Skąd! Jeszcze krzyczeli - bo to pamiątkowe, bo prezent, bo ulubione. No jakby większych zmartwień nie było :roll: :roll: :roll:

Paskuda ciemiężona
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Wto sie 05, 2008 19:40

behemotka pisze:Przede mną chowają kubki :(. Że niby tłukę :evil:. A tam, raz czy dwa się zdarzyło. No, może ze dwadzieścia, ale to przecież nie moja wina, że złośliwie stały mi akurat na drodze 8)

Zresztą i tak z tych wszystkich kubków nie było tyle szumu co z takiego jednego talerzyka, na którym się kiedyś poślizgnęłam i zrobiłam z niego trzydzieści malutkich talerzyków... Myślicie, że ktoś się przejął, że prawie spadłam ze stołu? Skąd! Jeszcze krzyczeli - bo to pamiątkowe, bo prezent, bo ulubione. No jakby większych zmartwień nie było :roll: :roll: :roll:

Paskuda ciemiężona


Wspolczuje Ci, Paskudzinko.

Rozumiem.

A dzis Duza stlukla malutki talerzyk :twisted:
Tez rozpaczala.

Nie wiadomo czemu.

Mru wspierajacy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 05, 2008 19:54

Dorota pisze:
behemotka pisze:Przede mną chowają kubki :(. Że niby tłukę :evil:. A tam, raz czy dwa się zdarzyło. No, może ze dwadzieścia, ale to przecież nie moja wina, że złośliwie stały mi akurat na drodze 8)

Zresztą i tak z tych wszystkich kubków nie było tyle szumu co z takiego jednego talerzyka, na którym się kiedyś poślizgnęłam i zrobiłam z niego trzydzieści malutkich talerzyków... Myślicie, że ktoś się przejął, że prawie spadłam ze stołu? Skąd! Jeszcze krzyczeli - bo to pamiątkowe, bo prezent, bo ulubione. No jakby większych zmartwień nie było :roll: :roll: :roll:

Paskuda ciemiężona


Wspolczuje Ci, Paskudzinko.

Rozumiem.

A dzis Duza stlukla malutki talerzyk :twisted:
Tez rozpaczala.

Nie wiadomo czemu.

Mru wspierajacy


Bo Duzi się dziwnie przywiązują do tych wszystkich dziwnych rzeczy. Nie rozumiem. Bo przecież dobrze wiemy, do czego się powinni przywiązywać, prawda?

Paskuda pouczająca Dużych
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Wto sie 05, 2008 20:04

behemotka pisze:
Dorota pisze:
behemotka pisze:Przede mną chowają kubki :(. Że niby tłukę :evil:. A tam, raz czy dwa się zdarzyło. No, może ze dwadzieścia, ale to przecież nie moja wina, że złośliwie stały mi akurat na drodze 8)

Zresztą i tak z tych wszystkich kubków nie było tyle szumu co z takiego jednego talerzyka, na którym się kiedyś poślizgnęłam i zrobiłam z niego trzydzieści malutkich talerzyków... Myślicie, że ktoś się przejął, że prawie spadłam ze stołu? Skąd! Jeszcze krzyczeli - bo to pamiątkowe, bo prezent, bo ulubione. No jakby większych zmartwień nie było :roll: :roll: :roll:

Paskuda ciemiężona


Wspolczuje Ci, Paskudzinko.

Rozumiem.

A dzis Duza stlukla malutki talerzyk :twisted:
Tez rozpaczala.

Nie wiadomo czemu.

Mru wspierajacy


Bo Duzi się dziwnie przywiązują do tych wszystkich dziwnych rzeczy. Nie rozumiem. Bo przecież dobrze wiemy, do czego się powinni przywiązywać, prawda?

Paskuda pouczająca Dużych


Masz racje!

My wiemy, oni - nie :twisted:

Zawsze myslalem, ze Duzi sa jednak lekko uposledzeni.

Mru przyznajacy sie
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 05, 2008 20:19

Dorota pisze:
behemotka pisze:
Dorota pisze:
behemotka pisze:Przede mną chowają kubki :(. Że niby tłukę :evil:. A tam, raz czy dwa się zdarzyło. No, może ze dwadzieścia, ale to przecież nie moja wina, że złośliwie stały mi akurat na drodze 8)

Zresztą i tak z tych wszystkich kubków nie było tyle szumu co z takiego jednego talerzyka, na którym się kiedyś poślizgnęłam i zrobiłam z niego trzydzieści malutkich talerzyków... Myślicie, że ktoś się przejął, że prawie spadłam ze stołu? Skąd! Jeszcze krzyczeli - bo to pamiątkowe, bo prezent, bo ulubione. No jakby większych zmartwień nie było :roll: :roll: :roll:

Paskuda ciemiężona


Wspolczuje Ci, Paskudzinko.

Rozumiem.

A dzis Duza stlukla malutki talerzyk :twisted:
Tez rozpaczala.

Nie wiadomo czemu.

Mru wspierajacy


Bo Duzi się dziwnie przywiązują do tych wszystkich dziwnych rzeczy. Nie rozumiem. Bo przecież dobrze wiemy, do czego się powinni przywiązywać, prawda?

Paskuda pouczająca Dużych


Masz racje!

My wiemy, oni - nie :twisted:

Zawsze myslalem, ze Duzi sa jednak lekko uposledzeni.

Mru przyznajacy sie


Ech, musimy być jednak wobec nich wyrozumiali. Niedoskonała to służba, fakt, ale te przeciwstawne kciuki są rzadkością... Ostatecznie, Duzi przez te kilka tysięcy lat doszli już do jakiejś wprawy w otwieraniu puszek i krojeniu mięsa, więc można im wybaczyć jakieś słabości (pod warunkiem, że czasem przypomnimy o życiowych priorytetach :twisted:).

Paskuda łaskawa
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 71 gości