Lusia- zdjęcia z DOMU! nowe zdjecia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 19, 2008 10:48

pixie65 pisze:Spróbuj jej to "wyszorować" (delikatnie) szczoteczką do zębów i... płynem do higieny intymnej.

A jak łapka?


strupek odpadl i widze ze chyba zacznie tam siersc odrastac.
Tak wet ogladal ja i stwierdzil ze prawdopodobnie to byla grzybica i dlatego ona sobie wygryzla, bo zeszla jej skorka dodatkowo jeszcze z dwoch opuszkow (ale bez ran). Smarowalam to kremem co mi przepisal i zagoilo sie ladnie.
Z brodka zaraz zrobie...przemyje jej to tez rivanolem.

Mam nadzieje ze koniec tych chorobsk i wiecej juz do nas sie nic nie przyplacze bo to bedzie juz za duzo jak na takiego slodkiego, malego kotka.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 19, 2008 11:01

Etka pisze:Mam nadzieje ze koniec tych chorobsk i wiecej juz do nas sie nic nie przyplacze bo to bedzie juz za duzo jak na takiego slodkiego, malego kotka.


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt cze 20, 2008 8:12

A m i sie wczoraj udało w zobaczyc Lukrecje! Piekna Panienka!
Urocza i delikatna!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 20, 2008 9:57

a Lusia dzis puscila gustownego pawika i to pod lozkiem ze musialam odstawiac sofe i prac dywan.
Malpiszon jeden nie mogl tego zrobic na srodku pokoju tylko sie chowal po katach :twisted:

Cale towarzystwo zostanie odrobaczone advocatem.
Bo to najwyzszy czas.

No i powoli szykujemy sie do sterylki Lusi- Lukrecji. Znow bede sie bala jak diabli.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 20, 2008 10:01

Etko - bo to mądra dziewczyna jest!
Jakby paw był na środku pokoju, to wystarczyła by chwila by go sprzątnąć, a tak proszę, trzeba było robić przemeblowanie - czy przypadkiem przy przestawianiu mebli nie znalazły sie jakieś kocie, zagubione zabawki? :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 20, 2008 10:07

Magija pisze:Etko - bo to mądra dziewczyna jest!
Jakby paw był na środku pokoju, to wystarczyła by chwila by go sprzątnąć, a tak proszę, trzeba było robić przemeblowanie - czy przypadkiem przy przestawianiu mebli nie znalazły sie jakieś kocie, zagubione zabawki? :wink:


ano nie, bo jak wpadna zabawki to mam taki dlugi kijaszek i im je wyciagam, moja Amisia to taki inteligent ze jak cos chce spod sofy to przychodzi i ladnie miauczy ze ona ma cos tam pod sofa ;)

no ale przydalo sie male sprzatanko bo troche kurzu bylo ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 20, 2008 10:09

Etka pisze:no ale przydalo sie male sprzatanko bo troche kurzu bylo ;)

ano widzisz :P
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 21, 2008 15:35

jak nie urok to sraczka...Lusina

Lusienka ma rozwolnienie, chyba z przejedzenia.
Przechodzimy na suche RC sensitivy control.

kurcze naprawde chyba jakis urok...czy co?

podam jej jeszcze wegiel, moze pomoze.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 21, 2008 23:02

Etka nie taką sraczkę zwalczałaś :wink: :), za chwilę będzie dobrze :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 5:34

mam nadzieje :)
dzis juz nie bylo z rana niespodzianki wiec chyba lepiej.
Pewnie to bylo z przejedzenia bo Lusia jadla by tyle ile tylko bedzie w miskach.
Dziwnym trafem nie widac po cialku wiec chyba ma dobra przemiane materii...az jej normalnie zazdroszcze ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 22, 2008 6:17

Możliwe, że to było z przejedzenia...
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon cze 23, 2008 7:39

Etka pisze:mam nadzieje :)
dzis juz nie bylo z rana niespodzianki wiec chyba lepiej.
Pewnie to bylo z przejedzenia bo Lusia jadla by tyle ile tylko bedzie w miskach.
Dziwnym trafem nie widac po cialku wiec chyba ma dobra przemiane materii...az jej normalnie zazdroszcze ;)


Szczęściara z Panienki ze nie musi liczyc kalorii :wink:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 23, 2008 11:17

Lusi bardzo ciezko zrobic zdjecie, bo jak tylko widzi aparat zwiewa gdzie pieprz rosnie albo sie odwraca...nie mozna jej zrobic fajnych zdjec nad czym ubolewam bo to taki sliczny kot, ale modelka nie bedzie i juz. Tak postanowila :twisted:

ale kilka pstryknelam - moze nie najlepszej jakosci ale jednak sa! :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego oglądania :lol:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 23, 2008 11:30

Etka a co to za grubasek na tych fotkach? :lol:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 23, 2008 11:32

gosiaa pisze:Etka a co to za grubasek na tych fotkach? :lol:


Gosiu, ona tylko tak wyszla, daleko jej do grubaska. Pase ja pase - slicznie je ale jakos w cialku to malo widac.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 9 gości