Iwan, Aksamitka... a Lion...[*] [*] [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 04, 2006 0:12

Super kiciunia z tej Aksamitki :1luvu: I jakie ma skarpetunie śliczne :)
Gratuluje dokocenia :balony:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 04, 2006 0:32

No to poczekamy.
Cierpliwie... :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lis 04, 2006 0:50

Iwan, nie daj sie!
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 04, 2006 1:44

gratulacje
i czekamy na fotki :D

PS swoją drogą niezła babka z tej Aksamitki - od razu ustawia Iwana do pionu :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lis 04, 2006 3:15

Iwan jest tak obrażony, że nie daje się dotknąć. Nawet mnie podrapał... za próbę pogłaskania. Syczy, warczy i trzepie łapami. Pilnuje misek, żeby mała nie podeszła, pilnuje swoich zabawek...
Próbowalam Aksamitke na chwilke odizolować w pokoju syna, zeby sobie spokojnie zjadła, popiła, pogrzebala w kuwecie. Miauczała... i tyle z tego wyszło, że ją wypuściłam.
Chyba się załamię...
Iwan kochał Graffisia a Sami nienawidzi :evil:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
http://img299.imageshack.us/img299/7916/sami4oq1.jpg
http://img335.imageshack.us/img335/1326/sami5nw1.jpg
http://img300.imageshack.us/img300/5556/sami6rs7.jpg
http://img300.imageshack.us/img300/3307/sami7tw6.jpg
http://img505.imageshack.us/img505/6194/sami8qk6.jpg
http://img236.imageshack.us/img236/9669/sami9ki8.jpg
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 04, 2006 4:02

Eee tam, Grafisia też pierwszego dnia nie lubił.

No i już starszy jest, więc podejscie aspołeczne mu się włacza, co jest równowazne z dłuższym dostosowywaniem się do nowości ;)
Myślę, ze w tym przypadku zakochanie zajmie mu 3 dni.
:)
Kciuki wielkie :ok: :ok:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 04, 2006 4:08

Pokochają się, zobaczysz! :D
Aksamitka śliczna :)

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 04, 2006 6:57

Ale zainteresewanie scurkami przejawiaja takie samo...
Beda sie lubic....
Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob lis 04, 2006 10:28

Śliczne są oba kociaki :D

Iwan polubi Aksamitkę, to widać na zdjęciach. Najwyżej zajmie mu to trochę czasu :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob lis 04, 2006 10:58

Gina zobaczysz, tak jak pisała Kordonia 3 dni i będą sie kochały na zabój :lol:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Sob lis 04, 2006 11:10

Gina S. pisze:Iwan jest tak obrażony, że nie daje się dotknąć. Nawet mnie podrapał... za próbę pogłaskania. Syczy, warczy i trzepie łapami. Pilnuje misek, żeby mała nie podeszła, pilnuje swoich zabawek...


Śruba podobnie reagowała na Maleńtasa, po tygodniu jej przeszło :)
Bedzie dobrze :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 04, 2006 12:20

dubel
Ostatnio edytowano Sob lis 04, 2006 12:23 przez Chilli, łącznie edytowano 1 raz

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Sob lis 04, 2006 12:21

Gina S. pisze:Iwan jest tak obrażony, że nie daje się dotknąć. Nawet mnie podrapał... za próbę pogłaskania. Syczy, warczy i trzepie łapami. Pilnuje misek, żeby mała nie podeszła, pilnuje swoich zabawek...
Próbowalam Aksamitke na chwilke odizolować w pokoju syna, zeby sobie spokojnie zjadła, popiła, pogrzebala w kuwecie. Miauczała... i tyle z tego wyszło, że ją wypuściłam.
Chyba się załamię...
Iwan kochał Graffisia a Sami nienawidzi :evil:

Poczekaj spokojnie. U mnie teraz tez bylo mniej przyjaznie niz z Edim. Iwan jest teraz starszy, byl jakis czas sam... daj im czas
Nie zamykaj malej -glaszcz Iwana, pokaz mu, ze nic sie na niekorzysc nie zmienilo. Pokaz mu, ze kochasz ich dwoje, a jego zazdrosc szybko sie ulotni. Pierwszy dzien czesto jest wojna z wrzaskami, latajacym futrem i pazurami. U Ciebie nie ma - jest wiec dobrze. Przyjazn nie przychodzi od razu.




:D

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Sob lis 04, 2006 12:44

w nocy musiałam zamknąć drzwi od pokoju, bo byśmy nie pospali...
Od rana zaczęły się syki, warkoty, tupot ośmiu łap, wywijanie pazurami, szczerzenie zębów, wyskoki w stylu walk karate, ale... już jakby bardziej pod hasłem "no baw się ze mną cwaniaczku/o" niż "jak cię złapię - nie daruję". Po 4 godzinach sytuacja wygląda tak, że Iwan padł na fotelu w kuchni z dala od namolnicy a ta na kanapie za moimi plecami... Przełożyłam ją własnie do hamaczka. Może zaśnie... Włączyła traktor...
......
......
Śpi... :?: 8O

Uffff... co za ulga.

a tu zdjęcia poranne:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i teraźniejsze:
Obrazek
Obrazek
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 04, 2006 13:13

bedzie dobrze juz to widac ;)
ObrazekObrazek

jovanna

 
Posty: 155
Od: Czw lut 23, 2006 12:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości