4D - Klub Kota Masochisty. Szczotkowy fetysz. s.37

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 31, 2005 8:39

Lorraine mam nadzieję ,że piszesz książki 8) Chciałoby się powiedzieć -JESZCZE-ale oczywiście nie życzę powtórki :wink: Piwnica-brrrr

asia02

 
Posty: 102
Od: Śro lip 13, 2005 11:38
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 03, 2005 15:03

:oops: :oops: :oops: ....eeee..... bo widzisz coreczko... eeee... ze gdy mamusia i tatus bardzo sie .....eeee...kochaja........ to wtedy....... :idea: cmy? Cmy, kochanie, cmy sie biora z butelek :!:

Powyzszy dialog z cala pewnoscia odbylby sie, gdyby Dal zostala matka (nie zostanie z powodu nabytego braku macicy :wink: ) i gdyby coreczka zadala jej to wazkie pytanie.....

Oto jak Dal doszla do waznego wniosku iz cmy sie legna z butelek:

Taka jedna glupia cma wleciala do mieszkania i jeszcze glupiej dala sie upolowac Dalii, w wyniku przedziwnego zbiegu okolicznosc Dalii udalo sie zapakowac cme do lezacej ozdobnie na ziemi butelki z ikei. Dal dzielnie probowala wydobyc cme lapka, niestety czym dalej wkladala lapke do butelki tym bardziej cmy sie wydostac nie dalo :roll:
W koncu cudem jakims Dal uwolnila cme, po to zeby ja zaraz zlapac w zebiszcza, zaniesc na balkon i warczac na kradziei okolicznych ze smakiem skonsumowac.

Po odzywczym posilku Dalia pedem poleciala do butelki i jela ja ogladac ze stron wszystkich, turlac i irytowac sie, bo kolejna cma za nic nie chciala sie ulegnac 8)
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro sie 03, 2005 15:13

:ryk: :ryk:

Ale ona przeciez nie jest ruda...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro sie 03, 2005 15:14

A aby szylkrecia nie jest?..;)
lorraine przez ciebie sie woda obsmarkalam(poszla nosem ==). Fajne masz te koty..;)

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Śro sie 03, 2005 15:45

Szylkreta jak sie patrzy :mrgreen:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro sie 03, 2005 15:46

No wlasnie..;)
I wszystko jasne :lol:

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Śro sie 03, 2005 15:47

:ryk: :ryk: boska Dal :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2005 15:49

lorraine pisze:Szylkreta jak sie patrzy :mrgreen:


Swego czasu glosilam taka teorie, ze iloraz inteligencji kota jest odwrotnie proporcjonalny do ilosci rudego pigmentu w jego futrze...
Teorie te sformulowalam na podstawie obserwacji jednego egzemplarza calkowicie rudego, ktory mieszka u mnie w domu.

Wszyscy znajomi, zwiedzeni dumna powierzchownoscia Rudego, uwazali, ze go szkaluje.

Na tym forum znalazlam wielokrotne potwierdzenie mojej teorii.
Widac piekne, plomiennorude refleksy na futrze, wypalaja dziurki w rozumku ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro sie 03, 2005 15:54

Beliowen pisze:
lorraine pisze:Szylkreta jak sie patrzy :mrgreen:


Swego czasu glosilam taka teorie, ze iloraz inteligencji kota jest odwrotnie proporcjonalny do ilosci rudego pigmentu w jego futrze...
Teorie te sformulowalam na podstawie obserwacji jednego egzemplarza calkowicie rudego, ktory mieszka u mnie w domu.

Wszyscy znajomi, zwiedzeni dumna powierzchownoscia Rudego, uwazali, ze go szkaluje.

Na tym forum znalazlam wielokrotne potwierdzenie mojej teorii.
Widac piekne, plomiennorude refleksy na futrze, wypalaja dziurki w rozumku ;)


Alez to absolutnie prawdziwa prawda jest! :lol:
Marchewkowy rudy jeszcze nie skalal sie rozsadnym zachowaniem, Dal przez wiekszosc czasu jest rozsadna, ale rude swoje robi :wink:
Didi ktora z rudym nie ma nic wspolnego z pogarda patrzy na takie harce i wyglupy, ona sobie zyczy swiety spokoj miec i miejsce do spania :wink:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro sie 03, 2005 16:41

popieram teorie o rudości :D:D:D
hihi
taki Off Topic- z kolei Rudy ( za Tęczowym Mostem :(:() Rodziców pił wodę z sadzwki w ktorej pływały rybki w ogródku i odskakiwał przerażony jak go któraś rubka trąciła pyskiem... no instynkt łowcy nie ma co miał...

karolian

 
Posty: 338
Od: Sob lip 30, 2005 11:18
Lokalizacja: już Gorzów

Post » Śro sie 03, 2005 16:50

ze mnie wszyscy się nabijają, ze mój Ryży wszystko robi tak powoooooli... i z takim namyyyyysłem.... ;)
ale teorię na temac ciem wymyślił Niut. otóż wg. niego ćmy przylatuja na mrauczenie. im głośniej i straszliwiej się mrauczy, tym więcej ciem się z pewnością pojawi.
w związku z tym jak tylko się ściemni, Niut zaczyna patrolowac okna i sufit w całym mieszkaniu rozpaczliwie przyzywając owady latające: MRRRRRAUUUUU! MROUUUUUUU! i tak do późnej nocy.
Teorię, ze ćmy przylatują do światła, a nie na skutek jego wrzasków, najwyraźniej uznał za herezję.
myśmy się już przyzwyczaili, ale jak ktoś do nas dzwoni to sie pyta "czemu Wy tego kota nie wystawicie spowrotem pod śmietnik?", bo rozmowe raz po raz przerywają nam jego rozpaczliwe i namiętne wezwania...
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 03, 2005 21:34

Wnoszę protest w imieniu roodych :twisted: Mój jest najinteligentniejszy z całej trójki :twisted:
Za to liliowy powinien zmienić kolor bo idealnie wpasowuje się w Wasze opisy. Jak go widzę z tą pustką w oczach, gdy siedzi na swoim hamaczku i myśli intensywnie jak Kubuś Puchatek zciągany za nogę po schodach, jak idzie tymi swoimi krótkimi grubymi odnóżami zawijając łapkę za łapką
to mi go autentycznie żal. Urodę mu dali ale gdzie ta reszta :crying:
Obrazek

wacka

 
Posty: 2028
Od: Pt sie 20, 2004 9:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sie 03, 2005 21:36

wacka pisze:Wnoszę protest w imieniu roodych :twisted: Mój jest najinteligentniejszy z całej trójki :twisted:


To tylko wyjatek potwierdzajacy regule :twisted: :lol:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro sie 03, 2005 21:39

Potwierdzam, Stylon tez nie grzeszy wielkim rozumkiem...;)

Ile razy wpatrywal sie cielecym wzrokiem w jeden punkt nie policze.
Dwa razy polowal na ptaki za drzwiami tarasu...Niestety nie zwrocil uwagi na fakt ze pomiedzy nim a rzeczonym drobiem stoi szyba.
Efekt koncowy wiadomy..;)

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Śro sie 03, 2005 21:42

lorraine pisze:
wacka pisze:Wnoszę protest w imieniu roodych :twisted: Mój jest najinteligentniejszy z całej trójki :twisted:


To tylko wyjatek potwierdzajacy regule :twisted: :lol:


noo dobra poddaję się :lol:
Obrazek

wacka

 
Posty: 2028
Od: Pt sie 20, 2004 9:06
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 78 gości