Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 22, 2023 21:36 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

To już dobrze się znacie. Ciekawe, jak by wyglądała lista Celinki, co już wie o Tobie :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68719
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 23, 2023 11:04 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

jolabuk5 pisze:To już dobrze się znacie. Ciekawe, jak by wyglądała lista Celinki, co już wie o Tobie :D

Wolę nie wiedzieć :oops: bo mogłoby to być np.
"Jaka ta Duża niedomyślna. Miauczę wyraźnie i wielokrotnie o co mi chodzi, a Duża nijak nie rozumie i traci cierpliwość.
Wydaje jej się, że jak kiedyś miała jednego kota, to już wszystkie rozumy pozjadała."


Dziś Celinka miło mi zaskoczyła: pozwoliła mi upiec ciasto (pierwszy raz za jej pobytu u mnie) i nie wtykała nosa w mąkę.
A ja - z przejęcia i pośpiechu - ciasto nieco przypaliłam. ;)
Teraz ciasto studzi się na szafce pod sufitem, gdzie trójkolorowa mordka nie sięgnie.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie kwi 23, 2023 11:34 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

[Teraz ciasto studzi się na szafce pod sufitem, gdzie trójkolorowa mordka nie sięgnie.[/quote] żebyś się nie zdziwiła :)
Może przygotuj się psychicznie na następną lekcję ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14007
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 23, 2023 11:39 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Ciasto nadal bez odcisku Celinki? ;)

Falka

 
Posty: 32796
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie kwi 23, 2023 14:48 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Tez sobie pomyślałam, ze dla kota nie ma miejsc niedostępnych :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68719
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 23, 2023 15:05 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hana pisze:(...)
Teraz ciasto studzi się na szafce pod sufitem, gdzie trójkolorowa mordka nie sięgnie.

Jesteś pewna? ;)
Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27759
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie kwi 23, 2023 21:14 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Ciasto (bez odcisku Celinki) pojechało w gości. :D

Byłam pewna, że Celinka nie wskoczy na szafkę z ciastem.
Mniej byłam pewna czy ja nie zwalę się ze stołka wstawiając ciasto na górę. :?

Kitka była bardziej skoczna. Miała swoją ulubioną szafkę w kuchni pod sufitem, na którą wskakiwała wybijając się z parapetu.
Celinka do dzisiaj tej szafki nie odkryła (choć ją zachęcałam). A dzisiejsza szafka była od tamtej trudniej dostępna.

Najskoczniejszym kotem, którego znałam, była Faleczka Falki. :201461 Bez problemu wskakiwała na górną krawędź drzwi (czego Kitka nie próbowała).
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon kwi 24, 2023 0:14 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Oj, to chyba lepiej, że Celinka nie jest taka skoczna :wink: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68719
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 24, 2023 5:45 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hana pisze:
Najskoczniejszym kotem, którego znałam, była Faleczka Falki. :201461 Bez problemu wskakiwała na górną krawędź drzwi (czego Kitka nie próbowała).

:1luvu: Tak. Moja komandoska. Wylaczala na chwilę grawitację i hyc pod sufit.

Falka

 
Posty: 32796
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto kwi 25, 2023 17:20 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Bardzo miłe informacje zdobyłaś :)

Wszystkiego dobrego z okazji dwumiesiecznicy :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87716
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 25, 2023 21:34 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hana pisze:Że w poprzednim wcieleniu była zapewne hydraulikiem (hydrauliczką?). Nieustannie fascynuje ją zlewozmywak: albo "pomaga" mi w zmywaniu, albo włazi do drugiej komory zlewu i intensywnie wpatruje/wsłuchuje się w odpływ.

Inspektorka wodociągowo-kanalizacyjna w trakcie krótkiej przerwy w pracy:

Obrazek

Zwróćcie uwagę, że oba plastikowe siteczka są wyciągnięte z odpływów i se leżą gdziebądź.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro kwi 26, 2023 0:47 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hana pisze:
Hana pisze:Że w poprzednim wcieleniu była zapewne hydraulikiem (hydrauliczką?). Nieustannie fascynuje ją zlewozmywak: albo "pomaga" mi w zmywaniu, albo włazi do drugiej komory zlewu i intensywnie wpatruje/wsłuchuje się w odpływ.

Inspektorka wodociągowo-kanalizacyjna w trakcie krótkiej przerwy w pracy:

Obrazek

Zwróćcie uwagę, że oba plastikowe siteczka są wyciągnięte z odpływów i se leżą gdziebądź.

Inspektorka przecież musiała je skontrolować! Śliczna jest :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68719
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 26, 2023 15:50 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Ona ma minę kota na właściwym miejscu :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87716
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro kwi 26, 2023 17:11 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Wygląda na wielce z siebie zadowoloną :ok:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 04, 2023 11:52 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Lampa... Dostałam ją, gdy Kitka była młoda. Obawiałam się, że Kitka strąci lampę czy zrobi coś równie głupiego, więc schowałam lampę do piwnicy. Na 15 lat...
Niedawno lampę "odzyskałam" i cieszyłam się nią, zapominając przy jej ciepłym świetle o trudnych sprawach z ostatnich lat.

Miałam nadzieję, że Celinka przyzwyczai się do lampy i ją zaakceptuje.
Ale to kot... Co jakiś czas Celinka podchodziła i "zaczepiała" lampę (może licząc na zainteresowanie i reakcję z mojej strony?).
Dziś się poddałam, spakowałam lampę i zaniosłam do piwnicy. Pewnie już na wieczność.
Zrobiło mi się cholernie smutno.

Obrazek Obrazek Obrazek

A poza tym jest super: kupy się unormowały, newralgiczne pazury w końcu ciut przycięte, kicia często śpi ze mną... :(
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości