Rude jest piękne i bure też ♥♥♥cz15 Kaja[*]za TM;mamy Jake'a

[MaryLux]

[mir.ka]

Jeszcze takiego przytulania z Rudzią nie widziałam Alex jest niesamowity, żeby dobry domek trafił. Marta ma tylko dwójkę i rudy by się jej przydał

Malgosiu, chęci sa duże, ale mozliwosci brak.

Maly znajdzie cudowny domek. No chyba ze w tym mu bedzie juz tak dobrze ze zostanie jak juz sa z Rudzia takie milosci to ja nie mam watpliwości ze Rudzia go pokochała jak żadnego innego małego tubylca

Gosiu Martusi Fuksik wystarczy za dwa koty, a rudy chyba by nie pasował kolorystycznie

[mir.ka]

Tofik czeka na Nowy Rok

Mira Tofik to chyba coś wcześniej wychylił bo już tu mocno śpiący jest

bo biedny powinien już od dawna spać, a tu stół był zajęty i nikt nie wybierał się do łóżka

W pewnym momencie myślałam ze lejecie mleko dla Tofika do szampanowki, ale z drugiej strony pomyslałam ze on juz taki pijany ze nic nie wypije,. Biedny poszedł spac ze zmęczenia

Hahaha tak samo pomyślałam, że Tofikowi już lepiej nie lać

jeszcze Oluś

Ale słodzik

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Zdrowia przede wszystkim Wam życzymy i szczęścia i najlepszych domków dla przyszłych pokoleń kotów

Mirko stało się! Tosia dostała rujki. Na razie jest w pierwszej fazie, jeszcze nie tej właściwej, że ciągle z wypiętym tyłkiem chodzi. Dzwoniłam do wetki i wetka powiedziała, że do końca tygodnia powinno Tosi przejść i w przyszłym mam zadzwonić umówić się na kastrację - też w przyszłym tygodniu by była. Dziecko mi dojrzało Szybko to przeleciało. Wetka nie wie, że Tosia jeszcze nie ma tej właściwej fazy, więc nie wiem czy to się skończy do końca tyg. Różnie to bywa, ale jak wszystko pójdzie z planem to za tydzień Tośka będzie w kubraczku

szybko Ci dziewczyna dojrzała, ale to teraz raczej normalne ,że koty domowe wypieszczone i dobrze odżywione dojrzewają po ukończeniu pół roku
i z rujką to różnie bywa u takich, często jak się nie przerwie sztucznie i to będzie przechodziła z jednej w drugą

[mir.ka]

Czesc rodzinka

Fuks puszcza bąki i gdyby był jakis konkurs to zdecydowanie by wygrał w ostrości

miałby konkurenta w Olusiu
też mu nieźle idzie

[mir.ka]

[klaudiafj]

Przerywanie jest szkodliwe, a my nie będziemy przerywać Sama się przerwie za tydzień we wtorek, bo ma umówiony zabieg Chociaż wetka mówi, że sądzi iż do końca tygodnia jej przejdzie samo

[mir.ka]

Przerywanie jest szkodliwe, a my nie będziemy przerywać Sama się przerwie za tydzień we wtorek, bo ma umówiony zabieg Chociaż wetka mówi, że sądzi iż do końca tygodnia jej przejdzie

Tosia wie o tym?

[mir.ka]

znowu chwila dobroci dla małego od Rudzi




nawet lizanie po łepku było

[klaudiafj]

Przerywanie jest szkodliwe, a my nie będziemy przerywać Sama się przerwie za tydzień we wtorek, bo ma umówiony zabieg Chociaż wetka mówi, że sądzi iż do końca tygodnia jej przejdzie

Tosia wie o tym?

No coś Ty! Nie mogę jej straszyć Mama też mi nie mówiła do samej wizyty u lekarza gdzie idę ;p

Ale wiesz co - zmieniłabyś już tytuł swojego wątku na rudy Alex w swoim domu, bo ten jest mylący Rudzia nie odda Olusia

[mir.ka]

Wczoraj znowu miałam jeżdżenie po wetach U Kai trochę się oprawiło po wprowadzeniu tych nowych leków i dostała kontynuację na razie na dwa tygodnie. Teraz tyle tych leków i witamin bierze, że kupiłam jej dzisiaj w aptece taki pojemnik na leki, żeby nie zastanawiać się co o jakiej porze podawać, tylko mieć przygotowane na cały dzień.
Oluś bardzo ładnie się wczoraj zachował i dał qpkę do badania , kuweta była nie sprzątnięta bo nie zdążyłam to łobuz narobił pod drzwiami , zawiozłam ją do badania i na szczęście nie było w niej pasożytów, więc ominęło mnie odrobaczanie stada
dolegliwości brzuszkowe mu minęły, choć jeszcze musi być na intensinalu, a łobuz cały czas podjada dużym
zastrzyki też już skończył, niedawno dostał ostatni, początkowo trochę sie bronił przed nimi, ale później juz nie protestował

[mir.ka]

Przerywanie jest szkodliwe, a my nie będziemy przerywać Sama się przerwie za tydzień we wtorek, bo ma umówiony zabieg Chociaż wetka mówi, że sądzi iż do końca tygodnia jej przejdzie

Tosia wie o tym?

No coś Ty! Nie mogę jej straszyć Mama też mi nie mówiła do samej wizyty u lekarza gdzie idę ;p

Ale wiesz co - zmieniłabyś już tytuł swojego wątku na rudy Alex w swoim domu, bo ten jest mylący Rudzia nie odda Olusia

oddadzą i to wszystkie
fotki są trochę mylące
czasami się bawią ze sobą, gonią, ale jednak częściej są mu niechętne
mały jest bardzo kochamy, codziennie śpi w łóżku i to nie do mnie się tuli i mruczy
ale niestety czwarty kot do za duże obciążenie, bo trochę kasy idzie na leczenie Kai
i jeśli już miałby być jakiś nowy zwierzak w domu to jednak pies, choć chyba jeszcze nie teraz ze względu na Kaję, bo nie wiem jak by zareagowała

[mir.ka]

Dzisiaj zostałam mile zaskoczona. Robiłam wczoraj po południu zamówienie w zooplusie i wybrałam dostawę przez DPD bo GLS strasznie się zepsuł . Rano jak sprawdzałam co z paczką to okazało się ,że jest juz w doręczeniu , około południa dostałam smsa z terminem dostawy i telefonem do kuriera, gdybym chciała coś zmienić, ale mi pasowało i przed 14-tą miałam paczkę, a raczej zwierzaki

[klaudiafj]

Ojej ale dobrze wiesz, że koty nie mogą kochać się od pierwszego dnia, a to co widzę u Ciebie to nawet jako mylące fotki jest cudowne, bo nawet ja nie mogłabym takich zdjęć zrobić, bo u mnie nikt tak z nikim się nie tuli. Trochę czasu trzeba im dać, a jakoś tak widać, że Rudzi bardzo ten akurat maluszek pasuje
Fakt, kaska lekka nie jest, ale drugi taki Oluś się nie trafi - rudy syn Rudzi
Myślę, że jednak pies to duże obciążenie, bo raz że mały Oluś już jest zaaklimatyzowany to pies jednak to żywioł, wszędzie go pełno, nie tak jak koty - ciche i spokojne - a Kaji teraz pewnie pasuje spokój. Pies faktycznie jak piszesz mógłby wprowadzić sporo nerwów.

O wow - jestem zazdrosna o błyskawiczną paczkę

[Miraclle]

Witaj Mireczko
Muszę na szybko coś do Ciebie skrobnąć żeby wątek mi nie uciekł.
Rudzia prawdziwa z niej kocia mama

[MaryLux]