Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90, 96 :)

Tosieńko, Duża Cię wykończyła? :lol:

Doberek, risołek wygląda smacznie! :ok:

Piosenkę Wam dedykuję

KOCIO MI https://www.youtube.com/watch?v=fUTw-2Oc3i8

klaudiafj pisze:Piosenkę Wam dedykuję KOCIO MI https://www.youtube.com/watch?v=fUTw-2Oc3i8

"Prychacze, Fukacze, Drapacze" cudne, jeszcze raz słucham

to o naszych kotach :ryk:

Klaudia nie martw sie , zobaczysz bedzie super zabawa, czasami trzeba sie wyluzować na domówce :mrgreen:

Tosia cudowna, dalej wyje wyjec mały czarny?
Ciekawe kiedy rujka przyjdzie :strach:

A i wiesz co?
Podziobalam dzis widelcem miamora, bo dziadygi moje tylko galaretkę wylizywaly. Wszystko zjadły

Moje miały mięsko i wygryzły Migotkę z jej własnej miski i wyżarły jej mięsko :oops:

Musimy pilnować jej michy bo te dwa łapserdaki zawsze ją wyrolują :mrgreen:

Znam "Prychacze"

Dawno nie słyszałam

Właśnie zajadam się serem z borówką

Nie wiem jak ja do tej pory mogłam żyć w nieświadomości, że rolada ustrzycka jest taka smaczna (dostałam w Biedronce

)
Oglądałam wczoraj Więźnia Labiryntu 2... Chyba wiem o czym pisałaś... przerost formy nad treścią. Mam wrażenie, że bardzo chcieli zrobić coś na topie, ale nie mogli się zdecydować jaki gatunek horroru to ma być :wink:

Inna sprawa, że nie przemawiają do mnie nastolatki ratujące Świat.
Jednak na Sylwestra będę w Warszawie. Brat zadzwonił rano i zapytał czy bym nie popilnowała Jego psa, zgodziłam się. Mieszkają tuż przy Babci. Może ugotuje Babci wegetariański rosół

Moli25 pisze:Klaudia nie martw sie , zobaczysz bedzie super zabawa, czasami trzeba sie wyluzować na domówce

Tosia cudowna, dalej wyje wyjec mały czarny?
Ciekawe kiedy rujka przyjdzie

Też się boję rujki, ale na razie się nie zanosi

Wyje okrutnie, potrafi drzeć japę na całe gardło kilka godzin. M. mówi, że to oczywiście moja wina, bo kiedyś jak tylko dzioba otworzyła to zaraz leciałam

Ale też więcej śpi teraz jak dorosły kot. A tak to zaczepia i Kitusie i Marysie i jak ją Marysia bierze w obroty to kot pucuje podłogi plecami :mrgreen:

Kitusia troszkę też zaczyna się bawić, zaczyna biegać, więc Tosia ma z kim się bawić i też my się z nią bawimy, no ale nie jesteśmy w stanie poświęcać tylko Tosi czasu

Więc ona tak nas szantażuje :d Że my w popłochu jeden do drugiego - baw się z kotem! - ja się już bawiłem teraz Twoja kolej :ryk:

Moli25 pisze:A i wiesz co?
Podziobalam dzis widelcem miamora, bo dziadygi moje tylko galaretkę wylizywaly. Wszystko zjadły

Haha

to już jest szczyt

Ja też już nauczona, od razu drobnie i mieszam z galaretką, bo nic mnie tak nie wkurza jak pozostawione kawałki mięsa wylizane do sucha :ryk:

I wtedy zjadają całość jak mus :roll:

Gosiagosia pisze:Moje miały mięsko i wygryzły Migotkę z jej własnej miski i wyżarły jej mięsko Musimy pilnować jej michy bo te dwa łapserdaki zawsze ją wyrolują

To spróbuj dawać na uboczu jedzonko Migotce i pilnować co by żaden nie podleciał

Ja tak robię, żeby Kitusia zjadła, bo Tosia od razu biegnie do cudzych misek

Aia pisze:Znam "Prychacze" Dawno nie słyszałam

Właśnie zajadam się serem z borówką Nie wiem jak ja do tej pory mogłam żyć w nieświadomości, że rolada ustrzycka jest taka smaczna (dostałam w Biedronce )
Oglądałam wczoraj Więźnia Labiryntu 2... Chyba wiem o czym pisałaś... przerost formy nad treścią. Mam wrażenie, że bardzo chcieli zrobić coś na topie, ale nie mogli się zdecydować jaki gatunek horroru to ma być Inna sprawa, że nie przemawiają do mnie nastolatki ratujące Świat.
Jednak na Sylwestra będę w Warszawie. Brat zadzwonił rano i zapytał czy bym nie popilnowała Jego psa, zgodziłam się. Mieszkają tuż przy Babci. Może ugotuje Babci wegetariański rosół

To się cieszę, że Ci smakuje :ok:

I jest całkiem tania i duża i uniwersalna

A ja tak czułam, że nie zostaniesz w domu - baa czuję, że jeszcze pójdziesz na imprezę, choć może z psem będzie ciężko. Ale to miło, że brat troszczy się o psa. JA się boję co będzie z naszym od siostry, bo ona chce tu przyjechać na 18 i wrócić następnego dnia - no to ludzie, ten pies znowu będzie sam jak bezpańskie stworzenie. Będzie mi to psuło humor. Tak to się nim brat opiekował czasem jak ktoś dostrzegł, ze wartoby było, ale teraz i brat wyjeżdża.

No nie wiem jak będzie jutro - na śniadanie wypije szampana to się wyluzuje

A teraz robię drugie danie, pracę wykonałam, zabieram się za listę zakupów i już skupiam się na Sylwestrze. Jutro wcześniej przyjedzie moja kuzynka to razem coś upichcimy - tyle dobrze :ok:

klaudiafj pisze:
Moli25 pisze:Klaudia nie martw sie , zobaczysz bedzie super zabawa, czasami trzeba sie wyluzować na domówce

Tosia cudowna, dalej wyje wyjec mały czarny?
Ciekawe kiedy rujka przyjdzie

Też się boję rujki, ale na razie się nie zanosi Wyje okrutnie, potrafi drzeć japę na całe gardło kilka godzin. M. mówi, że to oczywiście moja wina, bo kiedyś jak tylko dzioba otworzyła to zaraz leciałam Ale też więcej śpi teraz jak dorosły kot. A tak to zaczepia i Kitusie i Marysie i jak ją Marysia bierze w obroty to kot pucuje podłogi plecami Kitusia troszkę też zaczyna się bawić, zaczyna biegać, więc Tosia ma z kim się bawić i też my się z nią bawimy, no ale nie jesteśmy w stanie poświęcać tylko Tosi czasu Więc ona tak nas szantażuje :d Że my w popłochu jeden do drugiego - baw się z kotem! - ja się już bawiłem teraz Twoja kolej

Hahahahaha! U mnie Molka tez wygrywa na ringu jak sie bawia :lol:

U mnie cicho wprawdzie, ale widzę jak Fuks dorasta :mrgreen:

wyciszył sie, mniej gryzie ( juz go nie straszę ze mu zeby pilnikiem spiłuje :twisted:

) duzo spi, wiecej niż za dzieciaka i mniej je. Kiedys łapczywie jadł swoje i jeszcze Molki szukał ( bo my babki miałyśmy ustalone po cichu miejsce posiłku :wink:

) a teraz mu wszystko jedno :lol:

Klaudia, uśmiałam sie dzis rano z tego kanału kulinarnego :ryk:

naprawdę pomysłowe tak przestawiać opis Dania :ryk:

Znasz to?
http://youtu.be/CGzfbVxbhu4

Mniaaaaaaam!!!!

"Impreza" to co najwyżej u Babci, jak zejdą z góry sąsiedzi na szampana :wink:

No tak... od 17:00 do rana to dla psa bardzo dużo czasu

Chyba, że nauczony załatwiać się na podkład. Ale mimo wszystko ja bym zwierzęcia samego w taki dzień nigdy nie zostawiła.
A jutro masz rację, zamiast kawy to szampana, weź na luz i ciesz się ze wspólnych przygotowań, pichcenia. Na pewno będziecie się dobrze bawić, czego Wam życzę Obrazek

A moze jakies szybkie przystawki?

Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90, 96 :)

Kto przegląda forum