ło matko jak nas dawno w naszym wątku nie było
rudalia pisze:Tambuś jest tak rozczulająco śliczny, to zdjęcie na którym leży jest idealne
Hehe, dziękujemy

Rudzielec prawie na każdym zdjęciu leży co zbliża go do ideału

Tambusiek szanuje swoje nóżki lubi po-leżakować

ostatnio upodobał sobie parapety (leży i obserwuje jak stara plotkara

)
Tak wieczorową porą poleżę i popatrzę
a w ciągu dnia to się nawet nie czaję tylko bezwstydnie gapię się na wszystko, a potem będę rozsiewał plotki
no i czekam aż mi trawa odrośnie bo susza
niestety , wyschła nam Tamburynowa trawka do skubania ale przekonał się do trawowych smakołyków (łyka je jak młody pelikan - że użyję zwierzęcej metafory

)

Widzieliśmy, ładna babeczka chyba już została odebrana

(całe szczęście bo jakby się właściciel nie znalazł to nie wiem czy bym się oparła urokowi plaskatej paszczy

)
A dzisiaj z rana, oprócz tego że nasz prywatny plaskacz leży doopskiem na stole (very good

) to coś mi się wydaję że mruży oko trza obserwować

(znowu

)

A jak tam u Was, nieśmiało zapytam: zagląda ktoś tu jeszcze do Tambka

?