koty po P.Basi-maja swój dom

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 01, 2014 18:43 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Bożena zrób Kropce zwykłe badanie moczu.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw maja 01, 2014 21:32 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

żadnych ogłoszeń nie puszczałam :?

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Czw maja 01, 2014 21:35 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Bożena ma debilne telefony z zastrzeżonego nr. Poradziłam jej żeby nigdy więcej nie odbierała tego typu połączeń.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24473
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw maja 01, 2014 21:58 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Zmieniłam mój numer telefonu jakis czas temu nie dlatego,ze miałam was w dupie,ale dlatego,z ektos postanowił mnie "znaleźc"i znalazł...dziekuję...Znaleźc dom dla 6 kotów Pai Basi to pikuś......wyjsc z domu to jest zadanie ....
wiem ,ze czytasz...
:ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw maja 01, 2014 21:59 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

moze na wydarzeniu zostaly zmienione nr tel?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt maja 02, 2014 21:17 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Bożena czekam na maila bo nie rozumiem co się dzieje a trzeba to wyciszyć

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob maja 03, 2014 9:07 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

asia2 pisze:Bożena czekam na maila bo nie rozumiem co się dzieje a trzeba to wyciszyć



dzwoniłam do Ciebie ,nie odbierałas,juz jest ok,wszystko opanowane.Zaraz napisze w skrócie...

mój e-mail;
bozena.oslowska@gmail.com

Telefon został podany na fb,juz go tam nie ma.Jakis czas temu niestety miałam niemiła sytuacje zyciowa,o której pisała nie będe ,dlatego nie umieszczam swoich danych do publicznej wiadomości.
W sprawie kotów ,weryfikacji domów moga zajac się osoby jakie te koty mi powierzyły.Miałam nieudane adopchje,wiec nie che wydawac kotów do domów jakie wyglądaja na ok,a potem się okazuje co okazuje....Wole nie podejmowac decyzji w sprawie tych kotów.



Na dizsiaj:apetryty sa,kupy sa,jest dobrze.
Niestety takie zmiany temperatur na nikogo chyba nie wpływaja dobrze.Wczoraj pół dnia spędziłam z kociastymi,wymiziałam wszystkie oprócz Kropki,ale ona zaczyna się juz ocierac i ucieka.Marynia szuka bardzo kontaktu wskakuje na mnie ,szybko ugniata i ucieka.Ale beda z niej koty,Blondyna raczej tylko daje się głaskac,a na rece nie wchodzi...


Z moimi domowymi lepiej-Dune się odetkał w końcu dobrze,piasek zszedł i mniej sikania jest w niedozwolonych miejscach...

Wpłyneły dwie wpłaty na koty za maj:
od nalki 83-za Benisa i od alessandry za Blondi-dziękujemy.
6 tego mamy miec wizyte domowa ,zakraplane karki,gląd kotów zobaczymy co powie doktor..MIłego i słonecznego,bo u nas leje i cała noc burza była...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob maja 03, 2014 9:47 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Ode mnie pójdzie w niedzielę, więc poniedziałek już powinno być u Ciebie :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob maja 03, 2014 9:49 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Alienor pisze:Ode mnie pójdzie w niedzielę, więc poniedziałek już powinno być u Ciebie :ok: :ok:

dziękuje
na wizyte i krople juz jest na koncie,wiec na dzisiaj mamy za co zapłacić :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob maja 03, 2014 10:25 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

ode mnie pójdzie dziś

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Nie maja 04, 2014 11:21 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Gryzold jednak zamieszkał w garazu na słtałe,wczoraj był,dzisiaj rano wyszedł i zaglądał w kierunku okna.To poszłam i widze,że koteczek mówił:"halo,zjadłem wszystko napełniaj miski babo".Wszystko wyczyscił od wieczora,u nas burza i lało,wiec nie chiał się chyba szwedac po wsi.Apetyt ma,nie ma co...


Koty dizsiaj dobrze,oprócz Serafinki,zasmarkała się strasznie :( gile zółte ,lepkie,takie nieładne.Spróbuje się dodzwonic do weta ....Zastrzyki jakie dostawały ostatnio mam w domu,wiec....jakby co podam gdyby było gorzej.Teraz dałam jej p.zapalny.Apetyt ma,więc jestem dobrej mysli.Na wtorek się szykowalismy na wizyte...a tu jak nie urok to ...
W mieszkaniu wczoraj sprzatane,dizsiaj 'armagedon'jakis,chyba się poganiały kotki w nocy,bo i zwirek wszedzie:na łozku,,koce na ziemi rabno.Drapak tez "czyściutki' :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon maja 05, 2014 20:25 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

Serafinka chora,dostała dzisiaj steryd z antybiotykiem na 3 dni potem zobaczymy.Dupinka taka chuda,że nie ma w co kłuc.Apetyt jednak dopisuje,a do przytulania to pierwsza.
Zuczek sie zaslimaczył,dostał leki,musiałam krole do oczek kupic,prawie 50zł
Wizyta za Serafinke 50zł,za Advocata 6 białaczkom po zmarłej 210zł.Maja dostac jutro.
Odebrałam tez paragon z wizyty w kwietniu jaki 'wywiało"panu doktorowi oknem jak jechał..Wszystko wstawi meg 11,jeszcze tam oprawi i poprzednie dwa paragony i dzisiejsze...

Tam na zaświadczeniu o Advocacie z dizsiaj pan doktor z automatu wpisał "charekterystyke"białaczek po P.Basi:"agresywne",ale tak juz sobie "ustalilismy'o których kotach piszemy,bo dały i Panu doktorowi popalic ostatnio.No neistety do obsługi to oprócz Serafki i Deniska zadno nie ma zmiłuj się.

Weszły Wasze wpłaty dzisiaj,te co pisałyście:
10zł-britta-bardzo dziękuję(do czynszu?) :kotek:
30zł-Alienor na Kropkę -bardzo dziekuję :kotek:
oraz 50zł od drugiej córki po zmarłej P.Basi-od P.Edyty"na utrzymanie kotów",te pieniazki mam do czynszu dopisać-bardzo dziekuję :kotek:
jutro uzupełnie post rozliczeniowy,dzisiaj juz nie mam siły.
Koszty badań podstawowych z cukrem-70zl,a chciałam zrobić posiew i wymaz z ucha Denisa,to 40zł +20zł za dodatkowe badania,np.paciorkowiec,czy inne.No martwię się o te uszy jego,bo dzisiaj juz lepiej,ale pzredwczoraj kopalnia i wczoraj,trzeba zpuszczac Oridermyl ciagle,inaczej wraca.No nic,zobaczymy jak tam będzie kiedys z finansami,na dzisiaj jest jak jest.
Mam prosbę do britty:jako,że nie umiem wstawiac paragonów,to jak meg 11 wrzuci to wstaw prosze paragony na watek "koszyczka",żeby było jasne na co poszły pieniazki,dziękuję.
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon maja 05, 2014 20:54 Re: Białaczkowe sierotki staja na nogi,powoli,jest lepiej...

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Mam prosbę do britty:jako,że nie umiem wstawiac paragonów,to jak meg 11 wrzuci to wstaw prosze paragony na watek "koszyczka",żeby było jasne na co poszły pieniazki,dziękuję.

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24473
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon maja 05, 2014 21:03 Re: Serafinka choruje,Żuczek tez "kuleje",białaczkowe sierot

będę zaraz wrzucać paragonki. Kaska ode mnie może być na czynsz. Jutro wet przyjeżdża tak? to trzymam kciuki żeby coś zaradził na uszka Denisa i może coś poradzi z Serafinką? dlaczego ona nie przybiera na wadze :( bidulka. A jak się czuje Kropeczka moja ulubienica?

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Pon maja 05, 2014 22:29 Re: Serafinka choruje,Żuczek tez "kuleje",białaczkowe sierot

britta pisze:będę zaraz wrzucać paragonki. Kaska ode mnie może być na czynsz. Jutro wet przyjeżdża tak? to trzymam kciuki żeby coś zaradził na uszka Denisa i może coś poradzi z Serafinką? dlaczego ona nie przybiera na wadze :( bidulka. A jak się czuje Kropeczka moja ulubienica?



wet miał pzryjechac,ale musiałam pojechac ,zeby nie czekac z Serafinka dłużej.Minęło kilka godzin od zastrzyku i juz gil mniejszy jest,zobaczymy rano....
Serafinka jest już w podeszłym wieku i chora,Marynia tez chuda jest...Przybrała na pewno Blondi i Zuczek z Denisem,aKropka akrobatka wygląda normalnie.Tez jej się jedno oko slimaczy,co jakis czas,ale nic grożnego...Dalej wariuje


Za to u mnie w domu sikacz na psychotropach i jego "cień"zmora Nitka tez na 1 dawce uspokajaczy.Na razie neiw idze,żeby się jakos 'wyciszyły",mam wrecz odwrotne wrazenie :(
Dune sie "oczyszcza"z piachu,bo leje na sciny juz,ale stary Omar 19-latek mi zaczyna chorowac i głucholek kaleki Peja :( Peji trzeba zrobic znowu badania i rtg całego kręgosłupa,popłakuje znowu ztym zwyrodnieniem kosci i kręgów...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 25 gości