Jasne, mam trochę, ale nie wklejałam, bo forum nie działało.Nika to kotka w czarnych legginsach

.Ma też białe skarpetki.Jest malutka, ma siedem miesięcy.P.Iza dokładnie wie, kiedy się urodziła.Dzisiaj przyniesiemy jej siostrę, pieguskę, powinno im być raźniej we dwie.Z konieczności zamieszkają w łazience, ale tylko na chwilę.Chodzi o załapanie kuwetki.Nika już na swobodzie od kilku dni, niczego nie niszczy, nie zrzuca, kuwetkuje wzorowo.Pazurki obcięłam, a kotka ani drgnęła.Zupełnie nie ma w sobie agresji.Na razie jeszcze rządzi nią strach i nie zawsze pozwala mi się do siebie zbliżyć, ale jest coraz lepiej.