Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Szczególnie dziękuję
Jopop za wczorajszy wieczór.
Wczoraj wieczorem TŻ zaproponował mi piwo pod hasłem "stypa po Tamie"

Może wyda się to wam dziwne, ale naprawdę podniósł mnie tym na duchu

Wygłosiłam małe przemówienie o zaletach mojej kochanej kici za TM. Koty dostały Animondę Carny i pierś z kurczaka w sosie z Bobovity.
A gdy dzisiaj rano wstałam, w domu było jakoś pusto. "Pełno nas, a jakoby nikogo nie było/ Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło." - naprawdę.