Gucio w swoim nowym domu, JJR wylądował!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 25, 2013 15:55 Re: Kochany Łaciaty już w DT ,niestety pilnie DS!

felin: nie stosuje się do napisów na puszkach. Ale do słów weterynarza i wiedzy na temat kotów. Waga kota zależy od jego gabarytów. Kot szczupły będzie ważył mniej ( moja Luna jest z budowy jak kot egzotyczny i granicy 4 kg nigdy nie przekroczy , nigdy też nie będzie mieć skłonności do otyłości.) Koty duże mogą ważyć i ponad 5 kg, a nie mieć otyłości. 4 kg to średnia wagi dorosłego kota( szczupłej kotki która może ważyć jako dorosła 3 kg, i dużego kocura o wadze 5 kg) Kot który jest "miśkiem" - a Łaciaty jest , będzie wcinał dużo i ma skłonność do otyłości. Osoba która go weźmie może i będzie chciała zrobić z kota balonika. Ja jestem zdania że pozwalając kotu roztyć się robimy mu krzywdę. I zdania nie zmienię ;) Łaciaty powinien ważyć troche mniej niż 4 kg TERAZ. Gdy będzie w pełni dorosłym fizycznie kocurem będzie ważył więcej. Teraz jest zwyczajnie gruby , co po nim widać ;)

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Pon lis 25, 2013 16:09 Re: Kochany Łaciaty już w DT ,niestety pilnie DS!

Gruby, nie gruby, ale piękny, coraz piękniejszy :1luvu:
Ja się nie wtrącam, ale jedno jest pewne- nic tak kota nie tuczy, jak suche żarcie. Wystarczy jedną chrupkę wrzucić do wody, a napęcznieje razy pięć :roll: Tym sposobem trzy balerony, które mam, a jedzą suche, mają z pewnością nadwagę. Balbisia nie je, bo nie lubi i jest jedyną szczupłą kotą w stadzie.
Ale my tu nie o dietach, a o szukaniu domu dla Łaciatego. Ten dom gdzieś jest, tylko może decyzyjność ma opóźnioną, halo Domku Domku, nakolankowiec na zimę zamiast termoforu czeka na odbiór!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19004
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 16:15 Re: Kochany Łaciaty już w DT ,niestety pilnie DS!

czitka: To zależy od kota :D Moja kocica Maine Coon musi być cały czas na suchym bo ma alergie pokarmową i jedyne co może jest to Royala dla alergików. Ale to arystokratka i sobie na otyłość nie pozwala, suche ma cały czas w misce, a do grubego kota jej daleko.. Mało tego, gdy jej dajemy saszetki z tej samej serii( dla alergików) jedyne co zje to galaretkę :D Mięsko zostawia. Ale z tego co widzę to Łaciaty o linie nie dba , więc suche trzeba ograniczyć. Zamówiłam już Animonde, powinna przyjść za 2 dni ;) Na razie musi wytrzymać na suchym , jutro będę na uczelni to zajdę do tego Rossmana, a jak nie to się kupi mięsko w sklepie.

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Pon lis 25, 2013 16:51 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Trzymam kciuki za domek. Mocno, mocno.

Z moich obserwacji wynika, że to zależy i od karmy i od kota. Bo np. u mnie koty mają suche w miseczkach prawie przez cały czas - dosypuję po troszku, jak zaczynają się przy nich kręcić i prosić. A jak np. koty śpią, to stoją puste . Mokre dostają minimum raz dziennie, do pełna. I są takie raczej szczupłe, w każdym razie daleko im do grubasków. Dziewczynki tak 2.80- 3.50, chłopiec 4-4,5. A latka mają po 6,7,9. Natomiast u mojej mamy jest młoda kotka, nie ma jeszcze 2 lat. Je praktycznie to samo, bo ja im karmę kupuję, może rzeczywiście więcej. Ale jest młoda, szaleje, biega, dokazuje, podczas gdy moje głównie śpią. I gruba jest już okropnie - wygląda jakby była w zaawansowanej ciąży.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Pon lis 25, 2013 19:03 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Nigna, wybacz, ale pisanie o niezdrowej otylosci w przypadku mlodego kocurka, ktory najprawdopodobniej usiluje nadrobic czas, kiedy byl bezdomny i glodny - pisanie o tym przez osobe, karmiaca koty "szajsem" w postaci whiskasa i kitekata, to brzmi po prostu niepowaznie.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lis 25, 2013 19:23 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Royal to nie jest dobra karma - wystarczy poczytać skład. Royal na początku tego roku został przejęty przez tą samą firmę, która produkuje Whiskasa ;) A jakieś pół roku temu była aferka pt. "karma Royala dla psów nie ma ani grama mięsa, można tam znaleźć jedynie białko z ptasich piór" :P 8)

Druga rzecz - karma sucha bardziej tuczy niż mokra i jest to dość logiczne. Karma sucha jest bardziej skondensowana (mniej wilgotna), zawiera sporo utwardzaczy, konserwantów i różnych wypełniaczy, które odkładają się w organizmie (niektóre nawet nie są trawione). Ogólnie rzecz biorąc (ogólnie!) najgorsza karma mokra jest lepsza od dobrej karmy suchej, jeśli idzie o utrzymanie linii przez kota i wartość odżywczą. Kot najlepiej trawi białko zwierzęce. Wystarczy poczytać skład karm żeby zobaczyć ile procent tego białka (zwierzęcego) mają i wiadomo jakiej jakości jest dana karma (składniki podawane są kolejno - od tego którego jest najwięcej, do tego, którego jest najmniej).

Trzecia sprawa - ja osobiście kotu do roku życia pozwalam jeść tyle, na ile ma ochotę, bo taki kot w tym okresie po prostu intensywnie rośnie (wzdłuż, nie wszerz ;) ), poza tym młody kot sporo biega i spala też sporo tego co wchłania. Także nie ma się co obawiać nadwagi w tak młodym wieku. Potem - owszem, należy już pilnować wagi.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 19:53 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Łatek ma syndrom Cosi, która przyszła znikąd, musiała długo nie jeść, aczkolwiek na zagłodzoną nie wyglądała. Jadła, jadła i jadła. Jedną, drugą, piątą i dziesiątą miskę. Czego nie zjadła, bo już się nie zmieściło, zabierała i chowała gdzieś w szafie, pod łóżkiem, pod dywanem, na potem.
Przez kilka miesięcy nie mogła uwierzyć, że jedzenie jest i że głodna już nigdy nie będzie. Z czasem pochłanianie wielkiej ilości jedzenia jej przeszło, ale do dzisiaj, a minęło 5 lat, chętnie coś ukradnie i schowa na czarną godzinę.
Łaciatkowi też przejdzie z czasem, on jeszcze nie wierzy, jakie szczęście go spotkało.
Łatek obiecuje, że w przyszłości będzie bardziej powściągliwy w jedzeniu, domku, domku, gdzie jesteś?
Będę cudownym przyjacielem, halo, to ja, Łaciatek, szukam domu, jestem łagodny, zdrowy, kocham ludzi i inne koty :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19004
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 20:18 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Jak mój Mietek - jadł do porzygu, bo najadał się na zapas. Ale w końcu nauczył się że jedzenie jest i będzie.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 20:52 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Agneska: Cieszę się że cię rozbawiłam ;) Co ma jedno do drugiego nie wiem ale polecam się na przyszłość .Napiszę tak. Kot jest u mnie , i póki tu będzie mam zamiar dawać mu tyle jedzenia żeby gruby NIE był. Amen ;) Dyskusje na temat tego jak powinnam karmić kota uważam za skończoną ;) Albo może ktoś go weźmie do siebie i karmił po swojemu :)?

Gibutkowa: Tyle że ten kot nie biega. Śpi cały dzień, jak pisałam wcześniej , ledwo po schodach chodzi. Nie spala więc tłuszczu i moim zdaniem wagi w takim przypadku też trzeba pilnować. Wiem że Royal dobry nie jest, ale to jedyna karma na którą kot nie jest uczulony.


Ogólnie pragnę tylko przypomnieć że kot jest u mnie na tymczasie, więc proponuje poszukać szybko mu domku który go będzie dobrze karmił, zamiast sie kłócić o takie rzeczy ;)

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Pon lis 25, 2013 21:17 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Nigna, nie denerwuj się :wink:
Łaciatek ma wielkie szczęście, że jest chwilowo u Ciebie, na dworze już paskudnie i ile razy znajdę się po drugiej stronie drzwi, tyle razy ogromnie Ci dziękuję za tymczas. A jak już popatrzę na jego rozanielone oblicze, brzuchol do góry, to.... :1luvu:
Wszyscy wiemy, że jest na tymczasie, mam nadzieję, że wszyscy też szukamy dla niego domu. Tak, jak potrafimy, pytamy, ogłaszamy, ja cały czas rozlepiam też ogłoszenie z kolorowymi fotami.
Jak na tymczasa, Łatek chyba się zachowuje poprawnie, mogło być gorzej :mrgreen: :wink: , ale rozumiem, że jesteście sytuacją zmęczeni :(
Proszę, rozglądajmy się wszyscy za DS!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19004
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 21:49 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Hmm co do Royala.. Od jak dawna jest on taki zły? Ja moje kocięcia nim karmie - karma zakupowana od Pani Weterynarz, która sama karmi tym swoją hodowlę kocią.. i nic nie mówiła, żeby był złej jakości, a niesądzę żeby mi polecała dla maluchów byle co?
Obrazek
ObrazekObrazek

KiraLupus

 
Posty: 66
Od: Pon paź 14, 2013 10:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 25, 2013 22:21 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Większość weterynarzy poleca RC, bo mają od tego niezłą działkę :|

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 22:29 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

Moja Weterynarz sprzedaje Royala, ale stanowczo go nie poleca( ogólnie żadnych karm suchych - za dużo chemii)

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Pon lis 25, 2013 22:48 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

A ja swoje :twisted:
Łaciaty szuka domu!!!!!!
Przejrzałam go, on kłamie i udaje :mrgreen: Chodzi mi o to chodzenie po schodach, że niby nie może, że ten brzuchol za ciężki.
Otóż po przeanalizowaniu Łaciatego wstecz, a nawet do trzeciego pokolenia wstecz, doszłam do wniosku, że Łaciaty wszystko przemyślał, bo durny nie jest i doszedł do wniosku, że dobrze będzie, jeżeli trochę poudaje. Że niby biedny jest taki i ledwo chodzi. Że z głodu taki słaby :wink:
Prawda jest taka i to udokumentowana fotograficznie na wątku, że dwa tygodnie temu tak na oko, Łatek skakał przez płot wysokości 2.4 m w obie strony, z prędkością błyskawicy wskakiwał leciutko na dach komórki, właził jak cyrkowiec na drzewo przed domem, a z drzewa na daszek za oknem w kuchni, itd.
Widziałam również, jak wiał przed psem sąsiadów rasy ogar na drzewo i był na jego czubku w kilkanaście sekund, a drzewo bardzo wysokie.
Łatek jest bardzo sprawny. A może on po prostu nie umie chodzić po schodach? Nie znał przedtem schodów?
Teraz się rozleniwił, bo mu dobrze. I odsypia.
To jest super kot :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19004
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 25, 2013 23:15 Re: Łaciaty-proludzki, prokoci, czysty, zdrowy, piękny, szuk

czitka: No właśnie mnie strasznie zdziwiło to że on tak wysoko skakał przez płot :D Pamiętam jak martwiliśmy się czy przez okno nie wyskoczy uchylone... Jak na razie to wskoczenie na parapet to dla niego za wysoko... Ogólnie ogranicza się do terenu- podłoga, kanapa, łóżko. Ewentualnie blat ,jak wyczuje że moja czegoś nie dojadła. Na dworze musiał być zwinny żeby wyjść z opresji cało, w domu najwidoczniej stawia na minimalizm.

Tymczasem Luna zaczyna się na Nas obrażać... Wkurza ją chyba obecność kota drugiego... Była taka szczęśliwa te 2 dni gdy nie było go ( była u mnie w domu rodzinnym,Łaciaty u chłopaka). Teraz jak wróciła strzeliła focha i śpi cały dzień, a gdy Łaciaty chce ją coś zaczepić prycha księżniczka na niego :D

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości