PerskaBlusia[*]Zaraza[*]Ewissko umarła:(GRYZDYNKA w DS

[piano]

Też słyszałam o takich przypadkach że kocica rujkuje po kastracji bo został kawałek jajnika. Podobno niektóre kocice mają taką anomalie że mają trzy jajniki i w zabiegu tradycyjnym będzie to widoczne a z małym cięciem już nie (podobno). Małe cięcie jest bardzo dobre w przypadku dzikich kotek które trzeba szybko wypuścić bo kot błyskawicznie się goi. Domowe kocice kastrowałam tradycyjnie a dzikie małym cięciem.

[alab108]

Ewissko dla Ciebie Gaja oraz Zorka

[Stefa35]

Jeju jaka śliczna śnieżynka

[ewissko]

O jeżu jakie cudne , Gajunia to wypisz- wymaluj większa ździebko Kotkinsowa Amcia
i ten animalsowy op art . Czarne z Białym .
Zorka ma wszystko to co kocham w psim spojrzeniu.

Moje kociambry tego nie mają . Bo bywają koty w których spojrzeniu wyczytasz miłość i oddanie.
Moje paczom na mnie jak na otwieracz do puszek lub kuriera donoszącego kurze biusty.
Jednym słowem olewają mnie

[piano]

Moje mnie też... Ostatnie mnie staruszek pogłaskał pazurami bo jedzenia w miseczce nie było...

[kotkins]

Dla porównania: Panna Amelia Kotkinsówna liczy ,że TA MUCHA będzie JEJ!:




Leoś nie lubi muchuf. Leoś chce jeść a potem-spać...


Oraz mistrzostwo świata w spaniu stylowym, czyli Amelka kołami do góry:

[Anemon]

Ach... och...

[Ja-smina]

[quote="ewissko"] Bo bywają koty w których spojrzeniu wyczytasz miłość i oddanie.

No - ja mam taką więź z kotami, której nigdy nie miałam z psem. Co prawda, basset, ale wg mnie - psia wierność jest przereklamowana. Koty może są mniej ostentacyjne, ale moja 14-letnia Lola mnie kocha i co do tego nie ma wątpliwości. Przy czym jest mega towarzyska, uwielbia wizyty i np od kilku dni towarzyszyła konsekwentnie Panu Od Remontu jako kot -stróż, ale Pani jest tylko jedna I to nie jest tylko kwestia imprintingu, bo Lolę wychowałam od mini-kociaka, ale Gitana trafiła do mnie jako kotka dorosła i też się koffamy Doopka mam nieco nieśmiałego, ale JAK ON SPOJRZY NIEBIESKIMI ŚLIPKAMI
Życzę Ci tego - zasługujesz

[ewissko]

Niestety przyklad idzie z góry i one mnie fofają jak się kręcę kolo misek a tak - zlew totalny

[Stefa35]

Ewissko bo u kotów miłość rośnie wraz z przypływem żarełka,chociaż moją córe Borysia kofa za to że poprostu jest a mnie olewa niewdzięcznica

[Anneke_]

nie martw się, może zmrużą oczka w mruczącym okazywaniu uczuć... pozdrowienia od Miłki :3

[ab.]

U Klary z oczu można było wyczytać wszystko, jak chciała kogoś użreć to oczyska robiły się wielkie jak spodki.
Była też w nich radość, smutek i miłość.
Szajcia potrafi patrzeć z miłością, ale w jej oczkach są głównie ogniki, które pytają - Co tu zbroić?

[kotkins]

Fio śpi ze mną trzymając się za ręce, Leoś kładzie na mnie łapkę i trąca mnie noskiem (no dobra- liczy na jedzenie), Amelka wskakuje na kolana albo na mnie w łóżku żeby się pomyziać.
Że o jamniku nie wspomnę...jamnik to sama miłość ,ale z niego kiepski kot... (nie mówcie mu o tym)
Felek terroryzuje z miłości moją mamę (leży i nie wolno się jej ruszyć w łózku bo ON JĄ TERAZ KOCHA!)

Nawet tymczas Laluś włazi pod ramię Małża.

Kurczę, dlaczego?
Mam koty jak każde inne.
I Ewissko byłaś, wiesz ,że oni tacy są...

[Anemon]

Bo wiedza, jak im dobrze?...
Nie zeby Blusia czy Gryzdynka nie wiedzialy, ale ekspresja inna i nie poradzisz nic...

[Blekitny.Irys]

W oczach mojej perskiej Foksy jest bezgraniczne oddanie i miłość - " owszem, jedzenie może być, ale najważniejsze, żebyś ty była "
To samo w oczach Kropeczki, Koralika, wilczycy Soni, często Chabra.
Irysek... hm, nieco zdystansowany. Arystokrata.
Natomiast psia Stokrotka najbardziej rozanielony wyraz buzi ma gdy widzi jedzonko - " kocham cię, kocham ,ale daj, no daj, tutaj jestem"