
Nie mam czasu ostatnio na nic. Tylko co na szybko zgłosiłam do konkursu. Najbardziej podoba mi się drugie zdjęcie Joachimka, on wtedy autentycznie pokazał mi język. Normalnie zmrużył oczy, wystawił język, jakby specjalnie. Łut szczęścia, że właśnie wtedy pstryknęłam zdjęcie. Może on miał mnie już dość z tym aparatem i dlatego pokazał mi język
