adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 06, 2013 16:48 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

trzymam zatem za pomyślną, spokojna, adopcje:)


:ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 06, 2013 21:59 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

a ja znalazłam takiego w necie:

Obrazek
Kot w dom, Bóg w dom.

foksal

 
Posty: 124
Od: Śro cze 02, 2010 9:44

Post » Śro mar 06, 2013 22:05 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Mam rudego z białym do adopcji.
2 - 3 lata.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro mar 06, 2013 22:28 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

foksal pisze:a ja znalazłam takiego w necie:

http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 8621_n.jpg

Mój rudy i czarny, czesto tak "kotują prosto". :ryk:

A poza tym: Niezmiennie i mocno trzymam kciuki za Twojego rudasa.

Mar-La

 
Posty: 55
Od: Nie lut 10, 2013 21:11

Post » Czw mar 07, 2013 22:52 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Dzieki za trzymanie kciuków i dobre mysli.
Wszystko się udało, kocik już w nowym domu czyli u mnie.
Rudasek :kotek:
Po wyjściu z transportera otarł się łebkiem, tułowiem i ogonem o męża (mąż zachwycony :mrgreen: ), dał mi sie wziąć na ręce, a teraz zajał strategiczne stanowisko pod łóżkiem i wodzi oczkami za wstążeczką.
Obstawiłam go jedzeniem, piciem i żwirkiem, jutro pracuje w domu i będziemy się oswajac.
Teraz na milion procent kupię plecak do transportu zwierzat - dyganie z wielkim transporterem i wcale nie lekkim kotem wewnatrz to galernicza robota.
Jakoś tak kot po włożeniu do transportera przybiera na wadze drugie tyle, ile wazył poza transporterem.
:ryk:

Jutro zdjęcia.
Kot w dom, Bóg w dom.

foksal

 
Posty: 124
Od: Śro cze 02, 2010 9:44

Post » Czw mar 07, 2013 23:51 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Serdeczne gratulacje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: czekamy na zdjęcia szczęśliwej rodzinki :D
A tak przy okazji takie małe cudo jest na tablicy :
[...]
Może ktoś się skusi :D

________________________
Usunęłam link do ogłoszenia
na Miau ogłaszane są koty do adopcji znajdujące się pod opieką forumowiczów, proszę nie przeklejać ogłoszeń z innych portali
zwłaszcza dotyczących kociąt urodzonych z domowej kotki.
Beliowen

AnusiaKatowice

 
Posty: 58
Od: Pt lis 04, 2011 0:05

Post » Czw mar 07, 2013 23:52 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Gratulacje :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103039
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 08, 2013 0:11 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Gratulacje :D I też czekam na zdjęcia.

AnusiaKatowice pisze:Serdeczne gratulacje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: czekamy na zdjęcia szczęśliwej rodzinki :D
A tak przy okazji takie małe cudo jest na tablicy :
[...]
Może ktoś się skusi :D

Od kotki rozmnożonej w domu :(
Ostatnio edytowano Pt mar 08, 2013 12:59 przez Beliowen, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Poprawiłam cytat.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 08, 2013 9:23 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Gratulacje :ryk: :ryk: :ryk: czekamy na sesje zdjęciową :flowerkitty:
Znudziło Ci się być królem w swoim domu?
Spraw sobie kota

mone4ka

 
Posty: 209
Od: Wto cze 29, 2010 17:18
Lokalizacja: warka

Post » Pt mar 08, 2013 11:28 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

jaaana pisze:Gratulacje :D I też czekam na zdjęcia.

AnusiaKatowice pisze:Serdeczne gratulacje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: czekamy na zdjęcia szczęśliwej rodzinki :D
A tak przy okazji takie małe cudo jest na tablicy :
[...]
Może ktoś się skusi :D

Od kotki rozmnożonej w domu :(

Nie sądzę, żeby specjalnie - kasy za niego nie chcą.

Mój nieżyjący rezydent-senior, najukochańszy z moich kotów, też byl dzieckiem domowej kotki.
Ostatnio edytowano Pt mar 08, 2013 12:59 przez Beliowen, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Poprawiłam cytat.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 08, 2013 11:35 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Kasa jest nielegalna.
Ale faktem jest, że jak ktoś ma kotkę ładną, to dopuszczają tylko dla tych ślicznych rudasków, które każdy chce :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 08, 2013 12:02 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Szalony Kot pisze:Kasa jest nielegalna.
Ale faktem jest, że jak ktoś ma kotkę ładną, to dopuszczają tylko dla tych ślicznych rudasków, które każdy chce :/

Rezydent-senior byl czarny.
Dostalam go zamiast kwiatów. Nie mialam pojęcia jak wygląda, dopóki do mnie nie przyjechal. Nie wybieralam. Wygląd byl mi obojętny. Chcialam tylko, żeby nie byl kotką.

Pomijam, że w przypadku dachowców nie ma 100% pewności jak będą wyglądać kocięta.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 08, 2013 12:15 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

Chyba nie za bardzo wiesz, jak to się odbywa w przypadku rozmnażania domowych kotek przez "amatorów domowych hodowli" ;)
Nie mówię o Twoim kocie, tylko o rozlicznych przypadkach i ogłoszeniach, które widziałam np. parokrotnie, czyli "nasza piękna trikolorowa Zuzia znowu spodziewa się kociaków, w poprzednim miocie miała rudego chłopczyka i córeczkę dokładnie taką, jak ona - zapraszamy do rezerwowania kociaków".
Tego jest naprawdę dużo, ludzie na kotach nie znają się tak, by wiedzieć, że z tego może wyjść każdy kolor.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 08, 2013 12:17 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

foksal pisze:Dzieki za trzymanie kciuków i dobre mysli.
Wszystko się udało, kocik już w nowym domu czyli u mnie.
Rudasek :kotek:
Po wyjściu z transportera otarł się łebkiem, tułowiem i ogonem o męża (mąż zachwycony :mrgreen: ), dał mi sie wziąć na ręce, a teraz zajał strategiczne stanowisko pod łóżkiem i wodzi oczkami za wstążeczką.
Obstawiłam go jedzeniem, piciem i żwirkiem, jutro pracuje w domu i będziemy się oswajac.
Teraz na milion procent kupię plecak do transportu zwierzat - dyganie z wielkim transporterem i wcale nie lekkim kotem wewnatrz to galernicza robota.
Jakoś tak kot po włożeniu do transportera przybiera na wadze drugie tyle, ile wazył poza transporterem.
:ryk:

Jutro zdjęcia.



Czekam na zdjęcia :)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103039
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 08, 2013 12:36 Re: adoptuję rudego kotka - Warszawa, duże mieszkanie

foksal pisze:a ja znalazłam takiego w necie:

Obrazek

Super zdjęcie :D
Gratuluję dokocenia.
Mam rudego Ptysia i jest to najukochańszy kot jakiego znam :1luvu:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości