Kot Życzeń i Ciemność - wspólne życie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 15, 2013 14:55 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Na zatkania - mielone, odtłuszczone siemię lniane (kupisz w większości sklepów spożywczych). Pół łyżeczki mieszasz z zimną wodą żeby powstała taka ciapa i dodajesz do mokrego jedzonka. Jeśli to takie zatkanie o jakim piszesz to bym podawała nawet 4 razy w ciągu dnia. Mleko nie, bo może spowodować ogromny problem z jelitami.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pt lut 15, 2013 23:17 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

dopiero przeczytałam; kurcze nie wiem dlaczego tak to wygląda;
Hebi czy ona się po prostu nie załatwiła gdzie indziej?
to bardzo niepokojące; myślisz, że za mało je? a może nie zauważyłaś, że jest jednak więcej w kuwecie niż na jednego kota?

ani parafiny ani siemienia lnianego nie próbowałam nigdy - ale jeśli chodzi o podanie, to najlepiej chyba z tym mokrym, które jej tak bardzo smakuje;

raz mieliśmy poważną sytuację z zatkaniem u jednego z naszych kotów - chodziło o futro, wet polecił podać kilka łyżeczek jogurtu, może to też spróbuj;
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 16, 2013 1:24 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Hm... o pomyłkę trudno, bo Yrael robi przy nas i zaraz domaga się sprzątnięcia (chociaż dziś mogło być różnie - było narobione jak przyszłam, bo niestety musiałam wybyć na pół dnia - ech rodzina, rodzina :| ). Bunkier został rozbrojony, wszelkie w miarę ukryte kąty sprawdzone, nigdzie nie śmierdzi... Gwarancji nie dam, że czegoś nie przeoczyłam, ale jak na moje oko nigdzie niespodzianki nie ma...
Brzuch wymacany i zdecydowanie twardy nie jest. Jogurtu zjadła tylko trochę (chyba jej nie smakował), Yrek swoją porcję zjadł ze smakiem, ale dodatkowej (jej reszty) jednak nie ruszył, więc najwyraźniej za cud tego też nie uznał :P . Siemienia lnianego ani parafiny nie udało mi się dziś kupić (naprawdę szalony dzień pełen biegania w tę i nazad, cieszę się że choć jogurt dorwałam), pytanie więc co polecacie bardziej i ile tego jej podać? Na chwilę obecną dałam jej jeszcze więcej mokrego. Nie wiem... może za mało jadła? Naprawdę trudno mi upilnować ilości jak wychodzi tylko w nocy :? .
Ogólnie nie jest ani apatyczna ani obolała, ani nic. Chwile paniki czasami ją napadają, syczy i warczy jeśli kocurek się zbliży, ale ogólnie wydaje się zdrowa, w miarę zrelaksowana i szczęśliwa (zakładam, że te momenty paniki jej z czasem znikną, a są wspomnieniem z czasów wolności), zdecydowanie nie jest osłabiona ani nic. Sądzicie, że powinnam ją zabrać do weta (tylko co on poradzi jak kot wygląda na zdrowego)?
Najbardziej mnie martwi, że wciąż nie chce zaakceptować Yraela, a on robi się przez to coraz bardziej apatyczny i wycofany... :(
Nawiasem rzecz biorąc zauważyłam, że kocurek zjada częściowo z jej miseczki (mimo że wyraźnie mi pokazał, że ta pucha mu już kategorycznie nie smakuje). Jak w czasie wojny wystawiłam dodatkową miseczkę z suchym to też, Yrael jadł z tej drugiej, bliżej wyjścia z kryjówki (ostatecznie zrezygnowałam z tego więc, szczególnie, że Shar i tak podjadała z pierwszej miski).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 16, 2013 9:15 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Jeśli jogurt to jak najbardziej naturalny i co najważniejsze - taki bez cukru.

Siemię kup tak czy inaczej - np w aptece. Opakowania są dość duże więc wystarczy na długo.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Sob lut 16, 2013 11:22 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Hebi, jeśli jogurtu je tylko po trosze, to dawaj jej tyle ile będzie chciała a dodatkowo spróbuj z tym siemieniem lnianym z miękkim jedzonkiem; jeśli jelita nie są twarde to nie powinno dziać się nic złego;

co do relacji między kotami, to na pewno będzie ok; widać, że tu jednak trochę więcej czasu potrzeba;
szczerze mówiąc myślałam, że będzie odwrotnie, tzn że najpierw zaprzyjaźni się z Yraelem, a dopiero po dłuższym czasie otworzy się na mizianki z Waszej strony
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 16, 2013 12:34 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Też właśnie spodziewałam się odwrotnej sytuacji i nie ukrywam liczyłam na nią... Och no cóż... zobaczymy jak się rozwinie. Siemię lniane nie będzie jednak potrzebne (choć za rady i tak dziękuję, może przydadzą się w przyszłości) - pojawił się kupalek, a jak kładłam się drugi raz to słyszałam, że ona tam poszła, dodatkowo szczerze wątpię aby to była robota Yraela, więc jest dobrze :ok: .
Wyznam wam, że dziś postanowiłam być bardzo złym Hebiaczkiem i wczoraj "naprawiając" bunkier zasunęłam dalszą szafkę jak najmocniej do ściany :twisted: - Shar wciąż jest w stanie tam wejść jeśli tego zapragnie (rurka od kaloryfera uniemożliwia pełne zasunięcie), ale będzie jej niewygodnie, no i może się schować za pierwszą szafką. Doszłam do prostego wniosku, że skoro nas się już nie boi, miejsce ma poznane, to czas rozpocząć aktywność dzienną :P . Oczywiście, gdybym zauważyła, że i tak bidulka próbuje się tam wciskać za wszelką cenę to poluzowałabym jej, ale... W nocy spróbowała się wcisnąć, posiedziała chwilę i wyszła. A dziś po drugim wstaniu widzę, że fortel przyniósł skutek :ok: . Rano jak obudzili mnie przed 7 Shar porządnie mnie zaskoczyła - widząc, że się obudziłam przebiegła cały pokój i wskoczyła mi do łóżka na miziaki ( :o 8O ). Teraz miała co prawda znowu swoje panikowe spojrzenie i unikanie mnie - chwila ignorowania jej, a potem wyciągnięcia dłoni w jej kierunku, gdy była po drugiej stronie pokoju poskutkowała jednak przyjściem i uspokojeniem :ok: .
Co do kontaktów z Yraelem - dziś w nocy bardzo głośno na niego syczała, warczała i go atakowała, ale widać że on już traktuje tą sytuację spokojniej i czasami jak leży Shar całkiem w ciszy przejdzie obok (wczoraj nawet Yrael położył się zdrzemnąć na łóżku, a ona sama z siebie zaczęła go szukać, wskoczyła na łóżko, niuchnęła kocurka i poszła :o ).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 16, 2013 16:51 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Wszystko będzie dobrze :roll: trzymam kciuki, by Shar w końcu dostała większego apetytu :roll:

KamilaK

 
Posty: 147
Od: Sob gru 29, 2012 19:36

Post » Nie lut 17, 2013 13:03 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Apetyt Shar jest... specyficzny. Ona po prostu jada małymi porcjami, a w miarę często. Co stanowi taki problem, że Yrael zaczął jeść coraz więcej z nerwów... ech ech :roll: . Wczoraj uczciliśmy cały dzień kotki poza bunkrem kocim mleczkiem - nawet jego porcji nie wypiła całej na raz (więc kocur troszkę pomógł :P ). Ogólnie kupalek Sharkowy był dziś zostawiony w nocy, więc chyba ten problem mamy za sobą :ok: . Wojna niestety trwa :roll: .

Ale jedna zabawna historyjka wyszła :P . Zdarzyło się tak, iż siły Ciemności odnalazły bezbronną Lady Owcę i zapragnęły się nią zabawić. Gdy Sir Yrael ujrzał to zamarł wpierw ( 8O ) lecz zaraz otrząsnął się z szoku i rzucił na ratunek ukochanej! Nie zważając na własne bezpieczeństwo skoczył przechwycić Lady Owieczkę, porwał ją z łapek Ciemności i pognał z nią w ząbkach w kierunku najbezpieczniejszego skarbca, gdzie ukrył ukochaną (czyt. wepchnął pod moją śpiącą osobę :P ). Gdy upewnił się, że Lady jest bezpieczna stanął na czatach, by czuwać nad jej bezpieczeństwem (znaczy się, dość szybko zasnął, ale to taki detal, Shar zaś wydawała się ponoć bardzo zaskoczona całym zdarzeniem :ryk: ).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2013 13:54 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Wszystkiego najlepszego i najsmaczniejszego z okazji Dnia Kota! Oby Footerka jak najszybciej się polubiły :ok: :D
MB i :kotek: :kotek:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 17, 2013 23:22 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

hahahahhah, ta Owieczka to naprawdę musiała rozkochać w sobie kocurka ! :kotek:
A jak reagują na siebie, może chociaż troszkę się uspokoiło ?
buziak !

KamilaK

 
Posty: 147
Od: Sob gru 29, 2012 19:36

Post » Pon lut 18, 2013 9:26 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Życzeniowy Kocurek i Mroczna Pani dziękują za życzenia :wink: .
Ano - Lady Owca podbiła jego kocie serduszko - jakby nie patrzeć :!: :ryk: :1luvu:

Niestety między tą dwójką wciąż nie jest najlepiej... Jest o tyle spokojniej, że Yraelowi już odwidziało się bawienie w bycie cieniem Shar, ale ta jak przechodzi obok niego, on koło niej lub coś w tym stylu to zazwyczaj musi zawarczeć zapobiegawczo chociaż... Mam wrażenie, że ona zwyczajnie nie chce go zaakceptować... Potrafi się wydrzeć na niego nawet jeśli on sobie tylko grzecznie leży :? .
Ja za to mam dodatkowy problem pod tytułem "To moje ludzie!" - szczególnie, że zwykle sama jestem na tą dwójkę... Problem objawia się tym, że i jedno i drugie bardzo chce uwagi... a ja niedługo mam poprawkowy egzamin, na który nie mam się za bardzo kiedy uczyć przez to wszystko... Ciężko ich ignorować i skupić się na nauce jak tak smutno pomiaukują (albo w przypadku Yrcia i prób zachęcenia do zabawy - ataki z zaskoczenia mają miejsce :P ). :| Naprawdę... gdyby nie ta poprawka to całe zabieganie o uwagę mogłoby być całkiem miłe - gdyby nie fakt, że kot aktualnie poza uwagą (nawet jeśli chwilowo o nią nie zabiegał) nie patrzał na mnie tak smutno :? ... Przez to wszystko plus dodatkowo potężne niewyspanie zaczynam chwilami mieć najwyższą ochotę wrzasnąć i uciec z mieszkania... Szkoda, że wszystkie materiały do nauki są na kompie :? .
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 19, 2013 11:21 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Na froncie bez szczególnych zmian, chociaż dziś stało się coś ciekawego. Będąc praktycznie po przeciwnych stronach pokoju nagle koty zjeżyły mi się na siebie, a Shar zaczęła wydawać z siebie groźne, choć dość osobliwe dźwięki i tak zaczęli się do siebie zbliżać. Ostatecznie ona trochę goniła jego, a gdy już biedny Yrcio był całkiem przerażony usiadłam między nimi i przerwałam to. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale nawet nie wiem o co chodziło...
Później jak TŻ wrócił do domu i Shar przekonała go do pieszczot to Yrael rozzłościł się trochę. Zwróciłam partnerowi uwagę, że kocurkowi jest smutno, więc próbował podejść jego wygłaskać - ten nie za bardzo chciał (obraził się), więc TŻ wziął go na ręce i wyprzytulał :1luvu: . Potem przy najbliższej okazji Yrael pogonił Shar pacając ją łapką :roll: .

Jeśli chodzi o aspekty zdrowotne to wszystko w porządku. Shar w końcu przekonała się i więcej je suchej karmy, kuwetkuje też w porządku. Pieszczocha z niej potworna i już pozwala mi na naprawdę wiele. Wczoraj dała mi się wziąć na ręce i trzymać brzusiem do góry - chyba jej się podobało :mrgreen: . Powoli zaczynam ją przekonywać do dotykania łapek - wciąż za tym nie przepada, ale już się nie boi i pozwala mi je dotykać (jak dobrze pójdzie za miesiąc zamierzam podciąć jej pazurki :P ).

Udało mi się zrobić ciekawe zdjęcie Yraela przedstawiające jego wielkość :D (ale i tak dla mnie zawsze będzie malutkim syneczkiem :1luvu: )
Obrazek Tato! Mleczko! Daj - ja sam weźmie! :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 19, 2013 12:15 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Bardzo sympatyczny wątek - podczytuję go z wielką przyjemnością :D
Wszystkiego dobrego!
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto lut 19, 2013 12:23 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

Coraz wyraźniej widzę, że u mnie to jednak było bezproblemowe dokocenie... Mimo że Ofelia była kotką aspołeczną.
No ale uszy do góry, musi być coraz lepiej. A koty, jak dzieci, co jakiś czas muszą się o coś posprzeczać. Byle nie za mocno i nie za często. Carmen też czasami warknie na Ofelię, jak ta ją za mocno przygryzie w szyjkę. A po chwili już jest ganianka po pokojach, a później wspólne spanko na kanapie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 19, 2013 14:37 Re: Kot Życzeń zmienia taktykę wobec Ciemności

MB - oj było, szczęściaro :mrgreen: . Ja np. dobre 2 miesiące się męczyłam, żeby koty jako tako się dogadały. Boniś jest z nami od października a Luna jakoś wciąż nie pała do niego miłością :roll: Chociaż są już plusy - łóżko zaczęło je jednoczyć i coraz mniej "drą koty" ( wsumie dosłownie i w przenośni :mrgreen: ) ze sobą. Także po paru dniach nie spodziewałabym się cudów. Choć wiadomo - każdy kot jest inny i każdy przypadek indywidualny.
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 10 gości