Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

Bezcenne urządzenie :mrgreen:

dzień dobry :1luvu:

Wyprowadzam się i wyprzedaję, co popadnie. Zapraszam na bazarek z płytami winylowymi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=152859

Hierarchia się plus minus ustaliła; paw mówi, że podczas mojej nieobecności zastała pokój usiany sierścią. Głównie czarna była, ale Kleks chodzi dumnie a Hugo go unika, czyli Czarny górą był. W ogóle Klekson zyskał jakiś młodzieńczy błysk w oku.
Hugo zaczyna rozmawiać, choć nadal nie mruczy.
Czarowny miziasty pieszczoch się zrobił. Podsikuje mi poduchy przed telewizorem, ale swojego posłanka nie tyka, głupi nie jest.

moja nowa interpretacja włosów Kleksa na dywanie : zmusił Hugona do wyczesania go, dlatego teraz Kleks ma taką ładną sierść, a Hugo został upokorzony, bo do usług są ludzie, a nie koty

kurde no (małpując Kefira), odnoszę wrażenie, że same czytamy swój własny wątek

jej siostra pisze:kurde no (małpując Kefira), odnoszę wrażenie, że same czytamy swój własny wątek

a właśnie że nie

E tam, ja czytam, tylko pisać nie mam kiedy :mrgreen:

jakbyś zdjęcia zamieściła, toby zaraz były zachwyty :mrgreen:

ja też czytam, ale się nie odzywam, bo nie mam weny. dopiero jak autor narzeka :nikt chyba mojego wątku nie czyta :mrgreen:

no, ale wystarczy ponarzekać :ryk:

paw, TY nie masz weny!? :ryk:

paw pisze:jakbyś zdjęcia zamieściła, toby zaraz były zachwyty ja też czytam, ale się nie odzywam, bo nie mam weny. dopiero jak autor narzeka :nikt chyba mojego wątku nie czyta

z tym czekam na Cię

Ja też czytam :wink:

Też czytam, ale nie mam weny by pisać

dzięki za odpowiedzi

miło, że ktoś o kociastych coś wie, pozdrawiamy :1luvu:

duch Idziego chyba został z nami - Hugo wczoraj położył się boczkiem na ziemi i leniwie łapał Kleksowy ogon, dziś (pierwszy raz w karierze) polował na sznurówki paw :ok:

mahob pisze:Ja też czytam

I ja.

zdjęcia się fajnie czytają... :wink:

Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

Kto przegląda forum