Skierniewicka banda i arystokracja - Nataniel zdobył BIVa!!!

kiche-wilczyca pisze:Matko, wszyscy narzekją, że szaro, pochmurno i mgła zamiast się cieszyć, że w końcu zrobiło się ciepło

u mnie jest 7, 6 dokładnie na liczniku. Tylko ten deszczyk mnie wk... bo od wilgoci mi się włosy pierzą :twisted:

kiche_wilczyca pisze:w centrum cieplutko

Znaczy ILE? :mrgreen:

kalair pisze:Znaczy ILE?

najmysia pisze:u mnie jest 7, 6 dokładnie na liczniku.

bardziej w centrum niż u mnie być nie może :mrgreen:

najmysia pisze:
kalair pisze:Znaczy ILE?

najmysia pisze:u mnie jest 7, 6 dokładnie na liczniku.
bardziej w centrum niż u mnie być nie może

Acha..

No tak pomyślałam, jak doczytałam. :mrgreen:

No, powiedzmy, że bez rewelacji. Ja zmarzlak jestem, żądam więcej. :oops:

Podobno ma być 16 w piątek, a w słońcu nawet do dwudziestu. Dzisiaj mówili w prognozie. Ale uwierzę, jak będzie. :mrgreen:

dzien dobry :kotek:

kalair pisze:
najmysia pisze:
kalair pisze:Znaczy ILE?

najmysia pisze:u mnie jest 7, 6 dokładnie na liczniku.
bardziej w centrum niż u mnie być nie może

Acha..
No tak pomyślałam, jak doczytałam.
No, powiedzmy, że bez rewelacji. Ja zmarzlak jestem, żądam więcej.
Podobno ma być 16 w piątek, a w słońcu nawet do dwudziestu. Dzisiaj mówili w prognozie. Ale uwierzę, jak będzie.

Czeskie strony to i tak ominie - tam bedzie z 5 góra :ryk:

kiche_wilczyca pisze:Widać, że nie jeździsz pociągami

Ano nie. Ostatnio to ok 3 lata temu, jak w góry jechałam

najmysia pisze: Tylko ten deszczyk mnie wk... bo od wilgoci mi się włosy pierzą

Monika, mam to samo. Nienawidzę wilgoci :evil:

szybenka pisze:Monika, mam to samo. Nienawidzę wilgoci

to jest masakra, nawet padać nie musi, wystarczy że stoi w powietrzu i od razu na łbie napuszona mietła :twisted:

To już wolę ulewę, jak całkiem zmokną to i normalnie wyschną, a tak to jak tapir jakiś naelektryzowany :evil:

najmysia pisze:
szybenka pisze:Monika, mam to samo. Nienawidzę wilgoci
to jest masakra, nawet padać nie musi, wystarczy że stoi w powietrzu i od razu na łbie napuszona mietła To już wolę ulewę, jak całkiem zmokną to i normalnie wyschną, a tak to jak tapir jakiś naelektryzowany

Jota w jotę :evil:

I właśnie takie badziewie unosi się w powietrzu, a ja mam wyjść na to świństwo, wrrrr...