Czesiaczkowy team I - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 21, 2012 14:46 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - Karolku brykaj za

Marto, strasznie mi przykro :(
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 21, 2012 20:04 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - Karolku brykaj za

Marta, nie wierzę :cry: Tak strasznie mi przykro :cry: Niestety, wiem, jak to boli.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 21, 2012 20:09 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - Karolku brykaj za

Karolku [*]
dostałeś miłość, nie wszystkie koty ją dostają
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 21, 2012 22:23 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - Karolku brykaj za

Marto kochana, przytulam cię mocno...
Jesteś taka dzielna, a byłaś zmuszona tylko potowarzyszyć Karolkowi w drodze.... za TM
To jest najtrudniejsze a jednocześnie tak ważne...
Bo on nie odszedł bezimienny ani niepotrzebny.
Niech się spotka z moim Maurycym i powie, żeby mi wybaczył i poczekał.

Brykaj kochany Karolku (*)
Będziemy cię pamiętać, dzielny kocie.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa


Post » Pon lip 23, 2012 22:00 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - Karolku brykaj za

Karolku[*]Marto tak mi przykro. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lip 24, 2012 11:32 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - Karolku brykaj za

Życie toczy się dalej. Pochowałam Karolka. Zasadziłam przy nim sosnę. Ma swoje symboliczne drzewo.

Dziękuję za wasze słowa słowa otuchy.

Piątka białaczkowych po małych stresowych przeżyciach znów powróciła na poddasze. Miałam odnawianie i całą piątkę musiałam na ten czas umieścić na dole w jednym pokoju. Wszystkie zmobilizowały się do spokojnego przeczekania zamętu. Gdy wchodziłam do nich, widać była pięć rozrzuconych kłębuszków śpiących mocno. Już są na górze, po zwiedzaniu kątów, bo po odnawianiu trzeba przecież trochę meble poprzestawiać, życie wróciło do normy. Oblegany jest balkon i parapety, przecież tak miło na słonku.

Brylant dostaje homeopatię i preparat na wzmocnienie. Znów trochę więcej się ślini. W pogorszeniach mam mu dawać przeciwzapalne i antybiotyki, dlatego mam nadzieję, że wzmacnianie odporności w końcu ruszy, bo nie chcę go faszerować lekami. Na dobre mu to nie wyjdzie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 28, 2012 21:22 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

Może jak będzie czas jakieś fotki kociastych , Brylanta :oops: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 31, 2012 7:40 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

lidka02 pisze:Może jak będzie czas jakieś fotki kociastych , Brylanta :oops: :1luvu:

A proszę.
Tak spędzamy upały:

Obrazek Marusia

Obrazek Brylant

Obrazek Tania

Obrazek Efisia

Obrazek Czesio

Obrazek i jeszcze raz Efisia

Obrazek i Brylancik

Obrazek i Marusia zwana Mrunią Marunią

Wąchamy sobie kwiatki wieczorową porą
Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lip 31, 2012 7:47 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

... szczęśliwe koty
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 31, 2012 12:19 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

Brylancik widzę, że czuje się całkiem swobodnie. A jak Czesio go przyjął w gronie?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto lip 31, 2012 12:29 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

Marusia i Efisia :1luvu: :1luvu: Brylancik, za mało wyeksponował walory, ale skoro buras, to też cudeńko :1luvu:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 31, 2012 13:04 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

saintpaulia pisze:Brylancik widzę, że czuje się całkiem swobodnie. A jak Czesio go przyjął w gronie?

Moje stado przyjęło Brylanta bez miauknięcia protestu. Totalnie go ignorują. Za to Brylant potrafi na pozostałych syknąć przy misce. Ten kot ma ogromny syndrom głodu. On je jak prosiaczek. Pomijając fakt braku zębów i guza na dziąśle, co już spowodowałoby mało kulturalne podjadanie, to Brylant po prostu na jedzenie się rzuca. Aż przykro pomyśleć jaki on musiał cierpieć głód. Teraz on przysparza najwięcej problemów zdrowotno-higienicznych. Mozolnie pracujemy nad podnoszeniem mu odporności. Jednak ślini się okropnie. A przez to nie tylko wciąż ma pozlepiane futro na klacie i łapach, to do tego nie pachnie fiołkami. Ale taki jego urok, który trzeba zaakceptować. Byłoby łatwiej gdyby pozwalał się myć. Wsadzenie go do miski czy wanny z małą ilością wody - na odmoczenie podwozia wiąże się z ranami cięto-szarpanymi na moim ciele. Zaś przemywanie szmatką, gąbką czy czymkolwiek nie odnosi spodziewanego skutku. Dlatego przyznam szczerze, bez bicia, Brylancik jest nieoszlifowany. Powłoczka przybrudzona, futerko bywa pozlepiane. Jedynie pychola pozwala sobie przecierać, gdy mu ślina wisi do pasa.
szybenka pisze:Marusia i Efisia :1luvu: :1luvu: Brylancik, za mało wyeksponował walory, ale skoro buras, to też cudeńko :1luvu:

To moje modelki. Szczególnie Marusia, Efisia za gruba w brzuchu. Tania jest cudna, ale z jej kolorystyką nie da się tego wyeksponować na zdjęciach.
MalgWroclaw pisze:... szczęśliwe koty

Tak myślę . . . :kotek:
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lip 31, 2012 14:29 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

Cudne foty :1luvu: i cudne koty :1luvu: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 31, 2012 15:31 Re: Czesio i dziewczyny - moje FeLV-ki - dołączył Brylant

A ja muszę się pochwalić: od dziś mam wolierę. Jest zadaszona przepuszczającą promienie słoneczne pleksą. Na główki nie pada, no i słonko w zadki przygrzewa.
W chwili obecnej siedzą tam małe tymczaski. Usytuowana jest na przeciw balkonu, na którym czas spędzają moje białaczkowe. A to widok z ich balkonu na ten wybieg, po którym szaleją maluchy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 414 gości