Estian i Xiana cz.VII

[moś]

Zdrowych i spokojnych świat zyczy Moś z plaskatymi. Alleluja i do przodu!

[tosiula]

Niedziela Wielkanocna...
refleksja i zaduma nad Cudem Zmartwychwstania
i budzenia się do życia Całego świata....

Życzenia zdrowia, szczęścia, radosnego wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.
Tradycyjne Alleluja!

[/url]

[kalair]

Pozdrawiamy słonecznie!

[Danusia]

swiatecznie pozdrawiam

[Nelly]

Rany kochane, ja się chyba zastrzelę! Ja w ogóle nie panuję nad czasem Święta wyrwały mnie z bieżącego życia kompletnie, goniłam w piętkę a do kompa miałam usiąść, miałam usiąść i miałam usiąść...

Ja chyba jestem... nienormalna? Kosmetyki w drodze - mam nadzieję, że już, za zaliczeniem (bo szybciej niby i priorytet) żeby tylko nie jutro bo jestem w pracy. Nie mam pojęcia co się dzieje jeśli coś przychodzi za zaliczeniem pocztowym a odbiorcy nie ma w domu? Nie wiecie? Zostawia jakieś avizo?
Po materiał na firanki muszę lecieć dzisiaj. Aaaa, najwyżej ... Bo kot będzie prany w piątek - jeśli oczywiście dostanę kosmetyki - i jeśli coś będzie mocno nie tak to kanał. I nie pojadę

Kothka, cudna fota świąteczna
Kalairku, rany na rękach pioruńsko ciężko się goją, niby zagojone ale ślady są paskudne jeszcze.

Podpowiedzcie kochane, przyjmujemy wymiary klatki wys 65 reszta 60? Tak?

Dziękuję pięknie za życzenia świąteczne Kochane jesteście

[kothka]

Nelly, nie stresuj się tak Wystawa to ma być przyjemność, a nie stres

Kosmetyki przyjdą na pewno, jak Cię nei będzie w domu to zostawią awizo jak zwykle i odbierzesz sobie na poczcie

Z klatką i firankami pamiętaj jeszcze o jakimś podkładzie (typu karton albo karimata) na spód klatki pod kocyk (bo spód jest niezabudowany, ap rzez to niewygodny dla kota), jakąś oponkę (albo budkę, ale z tej czasem kota ciężko wyjąć jak ma stresa, a na pierwszej wystawie zazwyczaj ma ) żeby kot miał zapach domu, a przy okazji żeby mógł się schować jak się będzie bał (mój Lesiek pierwsze dwie wystawy przesiedział pod oponką robiąc za żółwia dopiero później zaczął się lansować ) i coś na górę klatki (może być z takiego materiału jak firanki, ale równie dobrze może być kocyk)

A firanki na początek (dopóki nie zobaczysz czy wystawy Ci się podobają ) to po prostu dwa kawałki materiału o długości powiedzmy 120 cm (jak nastawiasz się na połówkę klatki) z wciągniętą gumką na górze i przyszytymi tasiemkami, żeby mozna było je zawiązać na klatce, niskokosztowe Później jak już polubisz jeżdżenie to sobie zainwestujesz w lepsze A przy okazji na wystawie pooglądasz różne rozwiązania

[Nelly]

Nelly, nie stresuj się tak Wystawa to ma być przyjemność, a nie stres

Niby tak i pewnie jest, dla wielu, może dla wszystkich oprócz mnie? Dla mnie na razie to jakaś koszmarna konieczność Może już jestem za stara? Jaka bywa górna granica wieku wystawców?

Kosmetyki przyjdą na pewno, jak Cię nei będzie w domu to zostawią awizo jak zwykle i odbierzesz sobie na poczcie :)

Obyś była dobrym prorokiem

Z klatką i firankami pamiętaj jeszcze o jakimś podkładzie (typu karton albo karimata) na spód klatki pod kocyk (bo spód jest niezabudowany, ap rzez to niewygodny dla kota), jakąś oponkę (albo budkę, ale z tej czasem kota ciężko wyjąć jak ma stresa, a na pierwszej wystawie zazwyczaj ma ) żeby kot miał zapach domu, a przy okazji żeby mógł się schować jak się będzie bał (mój Lesiek pierwsze dwie wystawy przesiedział pod oponką robiąc za żółwia dopiero później zaczął się lansować ) i coś na górę klatki (może być z takiego materiału jak firanki, ale równie dobrze może być kocyk)

A firanki na początek (dopóki nie zobaczysz czy wystawy Ci się podobają ) to po prostu dwa kawałki materiału o długości powiedzmy 120 cm (jak nastawiasz się na połówkę klatki) z wciągniętą gumką na górze i przyszytymi tasiemkami, żeby mozna było je zawiązać na klatce, niskokosztowe Później jak już polubisz jeżdżenie to sobie zainwestujesz w lepsze A przy okazji na wystawie pooglądasz różne rozwiązania

Dzięki . A za podpowiedź tasiemek buziaczek! A ja tak kombinuję jak to zamocować do kratek
Powoli mam już wizję Jak polubię wystawy, hmmm... Na razie to dla mnie coś niewyobrażalnego, polubić Owszem, bardzo lubię chodzić, raz do roku w Poznaniu, ale jako zwiedzająca i jakoś nie zwracałam niestety szczególnej uwagi na wystrój. A od czasu świadomości, że mnie to czeka nawet nie byłam na żadnej wystawie. I TZ mnie dołuje, że to trzeba było pojedzić, obserwować jak to przebiega itd. itd. No trzeba było, ale nie było.

[kalair]

Jejku, Alu, faktycznie, spokojnie!!!
Listonosz zostawi awizo, jakby co.
Witajcie Kochane!

[Avian]

Teraz pewnie za późno, ale na przód klatki warto folię zabezpieczającą. Naprawdę warto ...

Materiały na firnakę polecam w Bławatku przy pl.Wielkopolskim - panie już przeszły chrzest bojowy ze mną, bo ja techniczna, nie "szmaciana", powiedziałam do czego chcę i zostawiłam pole do popisu Dobrze wybrały.
A obok zaraz jest pasmanteria, można tasiemki, żabki i haczyki do mocowania zakupić.

Kąpiel w piątek? Łoj ... doschnie do soboty?

[kothka]

Górnej granicy wieku wystawcy na szczęście nie ma

A na przód klatki rzeczywiście folię albo moskitierę (albo tak jak ja mam firankę taką cienką), tak żeby ludzie nie wkładali rąk do klatki i nie dotykali kota

I gwarantuję, że chodzenie na wystawy jako widz nie nauczy Cię za wiele
Na początku jest chaos, ale grunt to pilnować swojego numerka na tablicy Z jednym kotem da się ogarnąć

Ja Leska też zawsze w piątek rano kąpałam, a koło północy był wyjazd (zawsze był suchy, a suszarki nei używam), ale to jak zwykle zależy od kota

[MonikaMroz]

Jejku Aluś to kiedy ta pierwsza wystawa? W ten weekend??

[bozena640]

Trzymamy żeby wszystko było OK

[kalair]

Wygląda że za chwilę wystawa, a Ala się nam tu stresuje.. Będzie dobrze, prosi,y o wieści!!

[Nelly]

Witajcie Kochane!

Witaj

[Nelly]

Teraz pewnie za późno, ale na przód klatki warto folię zabezpieczającą. Naprawdę warto ...

Materiały na firnakę polecam w Bławatku przy pl.Wielkopolskim - panie już przeszły chrzest bojowy ze mną, bo ja techniczna, nie "szmaciana", powiedziałam do czego chcę i zostawiłam pole do popisu Dobrze wybrały.
A obok zaraz jest pasmanteria, można tasiemki, żabki i haczyki do mocowania zakupić.

Kąpiel w piątek? Łoj ... doschnie do soboty?

No własnie na przód klatki nie mam nic, a wiem, że potrzebne Myślałam, że jeszcze coś skombinuję ale nie mam.
Tak, w Bławatku przy Wielkopolskim właśnie kupowałam
Ja chciałam ją suszyć suszarką. Zobaczymy jak to będzie znosić dopiero niestety.