albo przynajmniej siedzi w kuchni na parapecie i paczy co robię

No, jak nie ma Dużych, to dobry jest i kot-kumpel



TiMorka to albo śpi (ostatnio najczęściej na balkonie) albo "zaklina" lodówkę (musi dostać mięso) albo rozrabia,
nadzierając sie przy tym jak jakas goopia - zapewne, aby wszyscy zauwazyli jej wyczyny

