A jakie mają dziewczyny!
Tak, to są "uśmiechnięte psy" tak jak mój Melon.
Mogę tylko dodać,że synowa,ta od Diega ma siostrę a ta siostra ma adoptowaną bojaźliwą sunię...a Diego jako prawdziwy gentelman się z sunieczką bawi delikaaatnieee...liże po uszku:)
Diego to kastracik,bo mieszka z dziewczynką ,która nawet hormonów nie bierze z powdu padaczki.Padło na niego:)
Powiem szczerze,że czasem zazdroszczę mężowi,że TAK wychował swoich chłopakow.I szanuję za to jego ex-żonę.Ciekawe ,jak się powiedzie moj eksperyment wychowawczy...właśnie skończylam sprzątać bo zamknął Amelkę w swoim pokoju na dwie godziny, poszedl na niemiecki.Amka oszalała ze szczęścia: wszytkie długopisiki jej!!!A ona kocha te małe przedmioty, które można zrzucać z biurka i się TURLAJĄ!!
Są super.
Sturlała ze 20 przedmiotów.
I zrobiła kupkę .Nie miała czasu powiadomić mnie,że jest zamknięta.Pewnie się troszkę bała...moja kochana malusia.I bawila się...
Mały kotek.
