Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 29, 2011 17:22 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Najgorsze że wczoraj poszło 105zł.,dzień wcześniej zamówienie probiotyku i karm ok.54zł. i teraz nie spodziewałam się tak szybko wydatków,a jeszcze jutro 19zł.karma RC gastro :( To dlatego jest taka chuda :( Muszę sobie zrobić,tylko to problem bo ja załatwiam się czasem co dwa tygodnie :oops: i też nie wiem jaką metodą Sanepid robi.Wszystkiego muszę się dowiedzieć.Moja lekarka podejrzewała u mnie bo jestem kościotrup mimo dobrych teraz wyników krwi.Dobrze że coś wiemy i będziemy Bejbi ratować :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 18:14 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

vailet pisze: dr.Słodki jest dla mnie wzorem jako internista :ok: Bardzo miły i kontaktowy.Nie wiem czy go znasz Saraa. Lubię tego faceta i podejście do zwierząt.
Znam, znam to prawda, że b.b. mily i kontaktowy, nie da się go nie lubić, a do tego jaki przystojny :D Tylko, że to trochę za mało.
vailet pisze:Nie wiem jaką metodą robili Bejbi poprzednie badanie jak była maleńka na lamblie,ale teraz warto u nich robić.

Dobrze rozumiem, że już raz tam byly robione i nic nie wyszło, a teraz wyszło?
Kiedyś czytałam o podobnym przypadku chyba na Bri-misie, nie można było dojść przyczyny wszyscy na forum sugerowali lamblie (choć w badaniu nie wychodziły) w końcu Duży kota sam zaczął sprawdzać pod mikroskopem ( miał jakieś zawodowe umiejętności) i w końcu się potwierdziło.Po leczeniu kłopoty koteczka się skończyly, czego i ja życzę Bejbi.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 18:18 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

vailet pisze:
kalair pisze:Nasze tez czasem podepcza laptopika. Witaj Bejbusiu i Duza.
Straszne te pseudohodowle.. :?

Witaj kalair,cioteczko od pięknych banerków :P W szoku byłam jak o tej hodowli usłyszałam 8O

No tak one wygladaja... Szkoda zwierzaczkow.
O, fajnie, ze masz bydgoszczanke na forum :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lip 29, 2011 18:49 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Saraa pisze:
vailet pisze: dr.Słodki jest dla mnie wzorem jako internista :ok: Bardzo miły i kontaktowy.Nie wiem czy go znasz Saraa. Lubię tego faceta i podejście do zwierząt.
Znam, znam to prawda, że b.b. mily i kontaktowy, nie da się go nie lubić, a do tego jaki przystojny :D Tylko, że to trochę za mało.
vailet pisze:Nie wiem jaką metodą robili Bejbi poprzednie badanie jak była maleńka na lamblie,ale teraz warto u nich robić.

Dobrze rozumiem, że już raz tam byly robione i nic nie wyszło, a teraz wyszło?
Kiedyś czytałam o podobnym przypadku chyba na Bri-misie, nie można było dojść przyczyny wszyscy na forum sugerowali lamblie (choć w badaniu nie wychodziły) w końcu Duży kota sam zaczął sprawdzać pod mikroskopem ( miał jakieś zawodowe umiejętności) i w końcu się potwierdziło.Po leczeniu kłopoty koteczka się skończyly, czego i ja życzę Bejbi.

Dziękuję Saraa :kotek: :ok: Mam dylemat bo Metronidazol jest potwornym lekiem 8O nawet padaczka może być.Na miau piszą o Fenbendazol-żel i Fenbenat,ale są sprzeczne opinie bo to na robale i niby na lamblie.Są opinie że to nie jest na lamblie.Nie chcę kota zabić :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 18:51 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Idę szukać tego wątku ale ...nikłe szanse. Forumowicze leczyli koty na lamblie z dobrym skutkiem. Popróbuj przez SZUKAJ

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 18:53 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

kalair pisze:
vailet pisze:
kalair pisze:Nasze tez czasem podepcza laptopika. Witaj Bejbusiu i Duza.
Straszne te pseudohodowle.. :?

Witaj kalair,cioteczko od pięknych banerków :P W szoku byłam jak o tej hodowli usłyszałam 8O

No tak one wygladaja... Szkoda zwierzaczkow.
O, fajnie, ze masz bydgoszczanke na forum :D

Też się cieszę bo do tej pory jakoś nikogo nie było z mojego miasta.Bejbi rzęzi co już 100 razy pisałam.To krtaniowo,to przeponowo.Może to od lamblii?Jeśli tak to leczenie powinno to zlikwidować.Jestem załamana bo łatwiej pozbyć się robali i bezpieczniej :( Koszta szykują się spore.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 18:56 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

to nie to co chciałam ale zawsze jakieś doświadczenie
http://www.bri-misie.pl/forum/viewtopic ... 30&start=0
Ostatnio edytowano Pt lip 29, 2011 19:10 przez Saraa, łącznie edytowano 1 raz

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 19:06 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Mam :lol:
http://www.bri-misie.pl/forum/viewtopic ... &start=105
Post Romekkot z 24 stycznia 2009 roku, a najlepiej od początku. U nich na forum musisz się cofać i wybierać sronę, ktorą chcesz przeczytać.
Ostatnio edytowano Pt lip 29, 2011 19:44 przez Saraa, łącznie edytowano 1 raz

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 19:12 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Saraa pisze:Mam :lol:
http://www.bri-misie.pl/forum/viewtopic ... &start=105
Post Romekkot z 24 stycznia 2009 roku, a najlepiej od początku. U nich na forum musisz się cofać i wybierać sronę, ktorą chcesz przeczytać.

Dziękuję Saraa :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 19:42 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Saraa pisze:to nie to co chciałam ale zawsze jakieś doświadczenie
http://www.bri-misie.pl/forum/viewtopic ... 30&start=0

Tu dzielą się doświadczeniami z leczenia.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 19:43 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Saraa pisze:to nie to co chciałam ale zawsze jakieś doświadczenie
http://www.bri-misie.pl/forum/viewtopic ... 30&start=0

Tu dzielą się doświadczeniami z leczenia.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 20:05 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Saraa pisze:
Saraa pisze:to nie to co chciałam ale zawsze jakieś doświadczenie
http://www.bri-misie.pl/forum/viewtopic ... 30&start=0

Tu dzielą się doświadczeniami z leczenia.

Saraa,Ty wiesz,ja tam już dawno byłam,ale Bejbi miała badanie na lamblię raz,ale nie zbierałam
tego i to moja wina.Jeszcze opcja że to woda,ona nie chce za nic przegotowanej i nie dziwię się bo jest okropna.Tylko niskomineralną będę dawać bo ją toleruje.Też nie ma pewności,ale większa niż kranówa.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 21:22 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Czytałaś ten wątek Romek i dylematy żywieniowe? W badaniach nie wyszły lamblie więc wet nie szedł tym tropem. Dopiero właściciel kota sam wypatrzył pod mikroskopem. Lamblie można dostać od nieprzegotowanej wody.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 21:37 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Saraa pisze:Czytałaś ten wątek Romek i dylematy żywieniowe? W badaniach nie wyszły lamblie więc wet nie szedł tym tropem. Dopiero właściciel kota sam wypatrzył pod mikroskopem. Lamblie można dostać od nieprzegotowanej wody.

Tak :( kto wie czy ja nie mam,bo też kiedyś raz sobie robiłam,ale lekarze nic o zbieraniu przez 3 dni nie mówią,a ja tą wodę z kranu nie raz piłam jak zabrakło mineralnej i mam nudności kilka lat,nie wiadomo tak naprawdę dlaczego 8O i bardzo chuda jestem,zero apetytu z tym że nie mam biegunek,ale u dorosłych mogą być zaparcia właśnie.Badanie tylko na lamblie nie jest drogie.Ja sobie posiew robiłam to nic szczególnego nie wyszło.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 22:25 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Zapytam weta czy mają Fenbendazol bo Metronidazol zabije Bejbi,zaczyna mieć przy ziewaniu takie duszności i nie da się dotknąć.Musi brzuch ją boleć.Jestem zła na siebie bo nigdy z lambliami nie miałam do czynienia u kota.Wyjałowiłam ją z e-coli bo myślałam że to od nich :x
a to już były napewno lamblie.Jeśli ktoś może odstąpić kilka sztuk Betaglukenu to byłabym wdzięczna.Nie będzie mnie stać na Scannomune :( Bazyliszkowa wkleiła na wątku Marcelka i Misia temat o tym paskudztwie.Potrzebny będzie choć ten ludzki by Bejbi wzmocnić,ona jest smutna i nawet czasem kichnie.Chyba się zabiję jak jej się coś stanie z mojej głupoty :evil:
Tyle osób pisało o tych lambliach,a ja tylko raz i to dawno dałam zbadać :evil:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 12 gości