Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 06, 2011 15:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Co u tej Pani i jej piesków, wiesz, Zuziu?
Fasolka zaniepokojona
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 06, 2011 15:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Co u tej Pani i jej piesków, wiesz, Zuziu?
Fasolka zaniepokojona

Też o to zapytam
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 06, 2011 15:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Duża strasznie przezywa takie rzeczy,pani i jej dwa pieski ,na szczęście nie ucierpiały fizycznie,na razie mają schronienie u rodziny,w poniedziałek mają być oględziny eskp...eksperta i wtedy się okaże czy psiaki wrócą z Dużą do domu czy nie,trzymam za nich łapki z pazurkami.Zuzia
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 06, 2011 17:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Ojej, straszne rzeczy dzieją się u Ciebie, Zuziu :strach: Oby wszystko się dobrze skończyło dla piesków i ich Dużej :ok: :ok: :ok:

Fasolko, jesteś genialna :1luvu: Na taki pomysł nie wpadłem, a przecież umiem otwierać sobie drzwiczki do kuchennej szafki ze śmieciami :wink: Nie wiem tylko, dlaczego Dużą to tak złości. Jak zobaczy uchylone drzwiczki to je zamyka, wołając ze złością "Ogryzek!" :roll: Kiedyś w tej szafce Pestkę zamknęła :mrgreen: Bo ja tylko drzwiczki otwieram, a Pestka to lubi do tej szafki wchodzić :roll:

Ogryzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 06, 2011 21:22 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Alyaa pisze:Ojej, straszne rzeczy dzieją się u Ciebie, Zuziu :strach: Oby wszystko się dobrze skończyło dla piesków i ich Dużej :ok: :ok: :ok:

Fasolko, jesteś genialna :1luvu: Na taki pomysł nie wpadłem, a przecież umiem otwierać sobie drzwiczki do kuchennej szafki ze śmieciami :wink: Nie wiem tylko, dlaczego Dużą to tak złości. Jak zobaczy uchylone drzwiczki to je zamyka, wołając ze złością "Ogryzek!" :roll: Kiedyś w tej szafce Pestkę zamknęła :mrgreen: Bo ja tylko drzwiczki otwieram, a Pestka to lubi do tej szafki wchodzić :roll:

Ogryzek

Nie ma takiej ikonki "prężący się z dumy kot", a szkoda :mrgreen:
Widziałeś tę małą u Mru? Ale mała jest bardzo :| Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 07, 2011 9:02 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Miaudobry :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 07, 2011 9:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Mraudobry. Bardzo dziś było trudno naszą Dużą obudzić. Oganiała się od nas i mówiła "jeszcze nie pora". Jak to nie pora? MY wiemy lepiej!
Kulokot

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 9:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Widziałem małą od Mru. Nam kiedyś Duża też przyniosła takie coś, było tylko innego koloru. Ale prawie cały czas się darło i nie dawało spać. To że Duzi przez Nią nie spali to dobrze im tak, bo przytachali takiego cudoka, ale żeby porządne koty nie mogły spać <foch> Na szczęście była u nas tylko jeden dzień, bo potem wywieźli ją do jakiegoś hoteliku i przywieźli jak już wyglądała i zachowywała się jak porządny 2 miesięczny kociak!

Ogryzek



Mieliśmy to szczęście z maleństwem, że udało się znaleźć dla Niej (w Kielcach!!!) karmiącą kotkę, która bez problemu przyjęła Mimi. Po dwóch miesiącach mała wróciła do nas, a po kolejnych dwóch pojechała do swojego domku do Warszawy. Ale co się przez wieczór, noc i poranek nastresowaliśmy z TŻ, to nasze...

Fasolko, nie podpowiadaj tu Ogryzkowi i Pestce, jak się do szafy dostać ;) Chyba będę musiała jakieś pancerne drzwi założyć, na odcisk kciuka najlepiej! :wink:

Duża od Pestki i Ogryzka.

EDIT: literówka
Ostatnio edytowano Pon mar 07, 2011 9:31 przez Alyaa, łącznie edytowano 1 raz

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon mar 07, 2011 9:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

A ja otwieram dolne szafki z ciuchami i potem tam się układam. A jak mi się znudzi, to wychodzę i pozwalam, żeby Psot też tam poleżał.
Kulka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 07, 2011 11:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

czesc Fasolciu :) Jak mija dzionek?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20


Post » Pon mar 07, 2011 12:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MaryLux pisze:Sasolecko, zajrzyj tutaj: viewtopic.php?f=1&t=121271

Widziałam, ale ładne :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 07, 2011 12:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Wiesz, Sasolecko, moja Duża dopiero 18 marca na koncerta idzie, będzie z niewidomą kożelanką, to łatwo ją pozna Twoja Duża i oczywiście może się do nich dosiąść :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 07, 2011 12:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Kociara82 pisze:czesc Fasolciu :) Jak mija dzionek?

Cześć! Biedna Florka dzisiaj pojechała na pobranie krwi. Ale ona jest dzielna, nie dawała się zapakować porządnie, rozkopała się z termosu i duża musiała wziąć jeszcze jeden koc.
A potem, jak wróciła, to jeszcze miała ślady krwi na łapce :cry: Florce polało się jeszcze po wytarciu, bo ona ma bardzo delikatne żyłki, mówi duża.
Fasolka zmartwiona
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 07, 2011 12:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MaryLux pisze:Wiesz, Sasolecko, moja Duża dopiero 18 marca na koncerta idzie, będzie z niewidomą kożelanką, to łatwo ją pozna Twoja Duża i oczywiście może się do nich dosiąść :)
Inka

Powiem dużej, dziękuję. Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości