Nasze kocice i kocury

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 26, 2010 15:08 Re: Nasze kotki i kocury

Dziękuję :D

Szura pisze:
Rademenez jeszcze myśli :spin2:

ej no, jeszcze???? przecież to widać, że to kuraki :D
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 15:10 Re: Nasze kotki i kocury

Niby tak :D Ale ja w pierwszej chwili tez zastanawiałam sie zo to za cudo Monika sfociła :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 15:13 Re: Nasze kotki i kocury

no w pierwszej chwili też się zastanowiłam. Chociaż kurak mi od razu do głowy przyszedł, ale jakoś tak tę myśl odrzuciłam, jako zbyt absurdalną ;)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 15:24 Re: Nasze kotki i kocury

Ja nie lubię zapachu drobiu :oops: (od momentu jak w prezencie dostałam żywego kuraka 8O :cry: . Kęsim zrobili mu u mnie w domu, a ja musiałam go oskubać i wypatroszyć) Teraz moczę kuraki długo i dopiero cos tam robię. Monika kocha kurczaka pieczonego z ziemniakami więc zrobiłam. Dlatego nurkowały przez noc i pół dnia :mrgreen:
Natan (głupek jeszcze) przyszedł do łóżka z mokrymi łapeczkami więc myślę, że probował je łowić :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 15:30 Re: Nasze kotki i kocury

Szura pisze:Natan (głupek jeszcze) przyszedł do łóżka z mokrymi łapeczkami więc myślę, że probował je łowić :ryk: :ryk: :ryk:

Piszcie, piszcie jak najwięcej o jego pomysłach :mrgreen: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 16:11 Re: Nasze kotki i kocury

Już mu powiedziałam, przyjął to bardzo spokojnie :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 16:25 Re: Nasze kotki i kocury

:ryk:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 16:33 Re: Nasze kotki i kocury

Natan pod choinkę dostał zieloną myszkę i futrzaną kulkę z ogonkiem z rzemyków. Myszka była fajna może 3 minuty :mrgreen: Kulka jakoś nie znalazła uznania i leży sobie bezprizorna. Nie wiem dlaczego, bo jest fajna. 8O W trakcie przygotowań do świąt Natek czuł sie opuszczony bo nie miałam dla niego tyle czasu co zwykle. Więc próbował zrobić mi krzywdę :ryk: Wypadał zza węgła i skakał mi na nogi, obejmując łapeczkami. Musiałam odczepić ta kulę od nogi i okazyjnie wygłaskać :D
Wieczorem zamienia sie mistrza walk wschodu! Kladzie sie na cyckach tak, że ugniata szyję albo oczy. Szyje w taki sposób, że świeczki mi w oczach stają, a zadrapań nie ma :mrgreen: Jęczy, mruczy i grucha przy tym z lubości i ukontentowania :ryk: :ryk: :ryk: Te "miłostki" denerwują Szure i Szura chyba jest zazdrosna bo stara sie go przegonić :wink: Bo jak może taki smark zajmować jej miejsce. Dodatkowo Klusiek też czycha na miejsce Szurki,i tego już przegania zdecydowanie. Biełka jest bardziej ugodowa , kładie sie obok nas i udaje, że Natki nie ma.
On jednak przychodzi tylko na długą porcję karesów, a resztę nocy przesypia nie wiem gdzie. Nad ranem mamy powtórkę z rozrywki :ryk: :ryk: :ryk:
Do pokoju babci nie wolno wchodzic kotom bo babcia lubi gubić lekarstwa i nie zawsze natychmiast to dostrzegam bo jak pokulają sie gdzieś dalej to boję się, że któreś chrupnie i będzie masakra :cry: Wszystkie to wiedzą , ale Natan nie chce tego przyjąć do wiadomości. Uważa, że jak ja tam jestem to on też może. Prowadzimy nieustającą walkę kto predzej sie znudzi Ja czy on.
Zepsuła nam sie fontanna dla kotów i postawiona została normalna miska z wodą. Natek kładzie sie obok michy i czeka, może jednak poleci?!

Razem przeglądamy forum Miau
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie gru 26, 2010 20:48 przez Szura-najmysi mama, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 18:53 Re: Nasze kotki i kocury

Szura pisze:Razem przeglądamy forum Miau
Obrazek

Jaki zainteresowany :D
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 19:31 Re: Nasze kotki i kocury

Szura pisze:Obrazek


Ciekawe co tam Kropka napisała, że chłopak taki zaaferowany :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie gru 26, 2010 19:41 Re: Nasze kotki i kocury

Dopatrzyłeś się co Twój Natka czyta? Dobry jesteś :ok:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 19:42 Re: Nasze kotki i kocury

poznał po banerkach :ryk:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 19:43 Re: Nasze kotki i kocury

On młody i do szkoły nie chodził, czytać nie umie, ale strzałeczka i ruszające sie uśmieszki są super :ok: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 19:45 Re: Nasze kotki i kocury

no i po co zdradzałaś tą tajemnicę :lol:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 19:46 Re: Nasze kotki i kocury

OIczywiście, że po banerkach :ryk:
No to trzeba chłopaka na nauke wysłać :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości