Babcia Emma, Melisa, Mania i Maja - fotki str. 89

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 19, 2011 7:48 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Jak kocie panienki dzisiaj? Pewno już po śniadanku?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 19, 2011 11:11 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Mania jadła już w nocy - jak koń ;) po jej zachowaniu nie można się domyślić, ze w ogóle coś jej jest.
Mela obnosi się ze swoim nieszczęściem i trzeba ja karmić z ręki. Ale mruczy i się mizia. Wylazla już z budki, w której siedziała od wczoraj.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 19, 2011 13:36 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

No, nie! Jak tego gżdyla nie kochać? Co się będzie przejmować takim głupstwem jak sterylka? Najważniejsze,że dali jeść!
Dla Meli narkoza mogła być przykra.Tak jak dla ludzi.Jedni budzą się i nic się nie dzieje, inni mają nudności.Teraz może już być tylko lepiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 20, 2011 6:32 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Wchodzę z nadzieją,że obie kotki mają się świetnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 20, 2011 9:18 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Doskonale, byliśmy na wizycie kontrolnej, nawet bez awantur dały sobie zmierzyć temperaturę.
Dodatkowo Meli chyba coś wycięli z mózgu - niesmialosc. Nagle mam turbomiziaka, który mruczy i nie da się zepchnąć z kolan. Może w klinice pomylili koty??? ;)

Pogadalam z panią wet o malutkich rozmiarach Mani. Ona uważa, ze Mania już będzie mikrokotkiem, bo narządy wewnętrzne ma spore, dorosłe, tylko z wierzchu jest kurdupelek. Podobno ma tez np. Szeroka tchawice, szersza od Meli i łatwa do intubowania ;)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 20, 2011 10:09 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

No to świetnie! Koniec stresu, sikania po kątach i miaukolenia.Zobaczymy,czy u Meli ta miziastość pozostanie.Oby!
A Maniusia przecież zapowiadała się na takiego kompaktowego kotka, kwadratowego w przekroju.Uwielbiam takie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 20, 2011 19:06 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Mania znienacka dostała depresji kubraczkowej :x aż poszliśmy do weta, który stwierdził, ze nic jej nie jest.
Najwyraźniej otrzasnela siez szoku i zauważyła kubrak. Teraz chowa sie i go godzinami lize i szarpie.
Zdjelam na próbę, ale natychmiast zaczęła sobie dlubac w szwach, aż pojawiła sie krew, trzeba było zdezynfekowac brzuszek i ubrać kota z powrotem. Kot natychmiast znów popadł w marazm.
Mela tez nienawidzi kubraka :roll: siedzi i popiskuje :|
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 20, 2011 19:10 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Musisz przetrwać, bo inaczej sobie szwy powyciągają, a to gorsze :(
Jeszcze mogą nawzajem sobie to zrobić, ale za dwa dni wszystko się zasklepi i będzie bezpiecznie
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pon mar 21, 2011 6:32 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Oj, ale obserwuj ja proszę.Susie, która jest u Rakei miała uczulenie na szwy i neomycynę.Był problem.
Ktoś już wcześniej napisał,że kubrak jest czasem większym stresem dla kota niż zabieg.Czasem jednak muszą go nosić.Widziałam w lecznicy kotkę, która sobie powyciągała szwy.Nie można do tego dopuścić.Biedne kotki :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 21, 2011 8:08 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

O 7 rano kot był jeszcze w kubraku. O 6 już bez - sama go rozwiązała, kokardka po kokardce. Mania to strasznie sprytny kotek.
Niestety, rozlizala rane, aż zrobiła sie niepokojąco różowa. Zdezynfekowalismy i mimo wscieklych protestów zapakowalismy w kubrak.
Znów ma dola :(
Mela jest niezadowolona, ale sie nie awanturuje. Cały czas jest miziakiem :1luvu: Aha, Mela nie umie sie schylac w kubraku, wiec trzeba jej podnosić miseczke pod pyszczek.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 21, 2011 8:26 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Conchita pisze:O 7 rano kot był jeszcze w kubraku. O 6 już bez - sama go rozwiązała, kokardka po kokardce. Mania to strasznie sprytny kotek.
Niestety, rozlizala rane, aż zrobiła sie niepokojąco różowa. Zdezynfekowalismy i mimo wscieklych protestów zapakowalismy w kubrak.
Znów ma dola :(
Mela jest niezadowolona, ale sie nie awanturuje. Cały czas jest miziakiem :1luvu: Aha, Mela nie umie sie schylac w kubraku, wiec trzeba jej podnosić miseczke pod pyszczek.

Broszeńka też nienawidziła kubraka, wciąż rozwiązywała troczki i próbowała go zdjąć...
Byle przetrwać te kilka dni :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon mar 21, 2011 11:50 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Moja Brenda musiała mieć kubraczek, ale trwało to kilka sekund, aby zdjąć.Obcięłam rękaw bawełnianej bluzki i ją w to wsadziłam.Wstydzę się :oops: ,ale wkleję zdjęcie.
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 21, 2011 12:02 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Rekonwalescentki
Obrazek


Kotecek w depresji
Obrazek

Ewar, świetny ten kubrak :)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 21, 2011 13:30 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

Bo ja wiem? Nie zdejmowała go przynajmniej.
Biedna Maniusia, może kolor jej nie pasuje? :lol: Koty w kubraczkach ( przynajmniej u mnie) chodziły do tyłu, jak raki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 21, 2011 14:47 Re: Babcia Emma, Melisa i Mania - piątek dwie sterylki

ewar, Broszce też zrobiłam identyczny kubrak z jedynego tak cienkiego rekawa jaki znalazłam w domu
wygladała dokładnie tak samo :D
Obrazek
niestety, musiałam go szybko zdjąć bo meszek który był na spodzie bawełny strasznie się wycierał i przenosił na futerko.

Conchita, bardzo bym chciała przeżywać to co Ty - żeby Broszka wyzdrowiała na tyle żeby można było ją wyciąć ...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 47 gości