Kasiu-Petko-RIVEL-to po prostu rivanol w żelu,u mnie doskonale się sprawdza,lepiej niz Tribiotic.
Milenko-każdy kot reagowałby tak samo na to paskudztwo-stomorgyl jest potwornie gorzki,a trzeba go dzielić na 4,bo to wielkie tablety,więc ta gorycz i tak wyłazi.Dzisiaj robię experyment-rozpuściłam żelatynę i bedę te ćwiartki obtaczać w stygnącej żelatynie-dwie warstwy-może w ten sposób uda sie pozbawić tabletki goryczy?
Łapki mniej bolą,ale zobaczymy,czy dzisiaj znów nie będzie "potoków posoki"
Sylwusia-przecudnej urody róża-kiedyś podobne rosły u Mamy w ogrodzie-niestety-dawno wymarzły,i już nigdy nie udało nam sie takiej kupić
Bozenko-dzień był nawet miły,choć bardzo pracowity,smuteczków żadnych nie było-pewnie dzięki Waszym życzeniom
Asieńko-tak już jest,że my single jakoś sobie musimy radzić,a czasem przydałyby się jeszcze dwie ręce do obsługi kotów!
Bulbko-koteńki ucałowane od cioteczek!
