Kolejne wieści i kolejna porcja fotek od Najki. U małej wszystko w porządku, bez zmian, wariuje, bawi się, przytula, je i tylko jedno co się zmienia, przy każdym kolejnym mailu - rośnie
Naja w środę została powtórnie zaszczepiona a w weekend... a to już napiszę pod zdjęciami

"Moja" Naja







I koleżanka Najki, która się w weekend wprowadzi
Nie pisałam wcześniej bo Frotka trafiła do Marty i Pawła chora, została odizolowana w domu rodziców i leczona.
Frotka miała wielkie szczęście, że została wypatrzona przez Martę i Pawła, zabrana, wyleczona a tym samym przez nich uratowana. A ja utwierdziłam się w przekonaniu że to bardzo odpowiedzialny dom.
Została w środę pierwszy raz zaszczepiona i w weekend się przeprowadza. Oj będzie się działo
