maciejowa pisze:Bry wieczór. Ja tylko na chwilkę. Po dwóch dniach fikania, jak to określiła Hanka, jestem jak z d... wyjęta i chyba nadaję się raczej do łóżka niż do czego innego, ale chociaż poczytam co u Was. Poza tym jestem baaaardzo zadowolona ze szkoleniaEkipa była fajna, atmosfera dość luźna. Szkoleniowiec super. Po tym pierwszym podstawowym szkoleniu mogę powiedzieć, że już wiem dlaczego na niektórych lekcjach aerobiku się nie pociłam i nawet zmęczone nie byłam. Otóż tajemnica tkwi w technice. Wiem jak poprawnie techniczne wykonywać kroki i tego będę się trzymać. Umiem ułożyć i wprowadzić prosty trening. Jak na całkowitą świeżynkę w temacie "instruktor fitness" nauczyłam się sporo. Za trzy tygodnie rozpoczynam kolejne szkolenie, które potrwa ździebko dłużej, bo aż do grudnia
Kciuki będą bardzo wskazane
Tymczasem kładę się, bo lekko nie kumam co do mnie mówią. Dobrej nocy. I do jutra (o ile będę mogła się ruszyć, a muszę bo w poniedziałki przecież aeroboxing, a we wtroki step
Umrę?).
Chyba Cię myślami Kasiu wyłowiłam,bo następnego posta miałam pisać ,"ciekawe jak tam Nasza Kasia"?
To widzę,że jak będę chciała trochę schudnąć to wiem gdzie się uśmiechać


Spoko,my tu za Ciebie kciukole trzymamy ,że hej ,bedziesz żyć długo i szczęśliwie
