Mami i pustka- żegnaj Cosieńko...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 26, 2024 15:35 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

U mnie tylko asystent Google odzywa się czasami ni z gruszki ni z pietruszki.

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 26, 2024 19:50 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Też jestem analogowa i jakoś nie mam chęci na zadawanieAI jakichś zadań.
Piosenka o zdrowiu? Wystarczy przerobić stary przebój :D
Bo srebro i złoto to nic, chodzi o to by ZDROWYM być - i więcej nic.
Nie rozgłos, nie sława, nie stroje, zabawa, lecz zdrowym być - i więcej nic!
A jeszcze do tego lekarza dobrego - i słuchać go - i więcej nic.
Najskromniejszym być, najbiedniejszym być, ale mieć przed sobą świat.
Najedzonym być i wyspanym być, tak przez wiele, wiele lat!

Durne AI nie wpadnie na taki pomysł, tylko układa coś bez sensu :ryk:

Z o jeżu? Przecież jest piosenka o jeżu...
Mój mały, maleńki, czy ty o tym wiesz,
Że noca -północą chodzi złoty jeż.
Drzew pilnuje w sadzie, pod jabłonką śpi,
A gdy go obudzić, będzie bardzo zły.

Mój mały, maleńki, czy ty o tym wiesz,
Że ten jeż to wcale nie jest żaden jeż.
To piękny królewicz, co dla jakichś kar
W jeża przemieniony został przez zły czar.

Moj mały, maleńki, posłuchaj mych rad,
Nie chodź nigdy nocą w owocowy sad
I nie szukaj jeża, co pod drzewem śpi,
Bo gdy go obudzisz, będzie bardzo zły...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69296
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2024 21:17 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Piękne Jolu piosenki, niech oczywiście się Al schowa. Ja to z czystej ciekawości zrobiłam, chciałam zobaczyć co on potrafi. Lifter kiedyś pokazywał też zdjęcia stylizowane kotów tą samą metodą.
I mnie to wszystko przeraża, ja się tej sztucznej inteligencji po prostu boję.
Jeżynka była na kolacji, cała i zdrowa. Nulka i Cosia w formie, apetyty dopisują, żyjemy.
Spokojnej nocy!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie maja 26, 2024 21:39 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Ja też się trochę boję, a trochę - omijam, udaję, że tego nie ma. :wink:
Obrazy zamówione przez Liftera były całkiem niezłe...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69296
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2024 22:26 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Hana pisze:
czitka pisze:Oczywiście mam świadomość, że 3/4 forum zna ChatGPT a ja nie odkryłam Ameryki, ale musiałam :P

Cieszę się, że należę do pozostałej 1/4 forum. :mrgreen:

Ja też

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 27, 2024 15:27 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Pokosztowaliśmy wszystkich próbek karm od Joli i wyszło na to, że tacki Miamor to jest to, Cosia zaakceptowała, Nulka powiedziała, żeby zamówić, że ona też, Jeżynki nie pytałam, bo nic na próbę dla niej nie zostało, Silver nie ma głosu :evil: .
Zamówiłam większą ilość w różnych smakach, czekałyśmy w wielkim napięciu na kuriera, stół przygotowany, sztućce wyczyszczone, łapki umyte.
Dostawa pojawiła się dzisiaj, razem z pastami odkłaczającymi, Cosi Kattovitem, suchą dla wszystkich, jest! Będzie uczta! :ok:
Nawet przegłodziłam dziewczynki przed obiadem żeby lepiej smakowało.
Czekały w ogrodzie, Cosia w Hiltonie, Nulka pod płotem.
Naprzód idę do Cosi z miską, Cosia zainteresowana, bo pewnie coś pysznego.
Powąchała, polizała i odwróciła się tyłem :roll: . To ja od tyłu z obiadkiem. To ona znowu tyłem.
Nie będzie jeść, co ja w ogóle jej proponuję...
Dla Nulki miałam inny smak, idę pod ten płot. Nulka patrzy nieufnie, bo idę. Koło Nulki trzeba chodzić tyłem i absolutnie nie patrzyć na nią. Zgięłam się w trzy paragrafy i podsuwam miseczkę.
Jest zainteresowanie! Niestety chwilowe, do pierwszego liźnięcia :evil: Nie, be.
Mam drugą miseczkę, Cosi. Cosi lepsze :wink: . Podaję.
-No chyba żartujesz- powiedziała Nulka i zrobiła na mnie khhhh...8O
Poniosłam totalną klęskę, sama sobie zjem :mrgreen: .
Nadzieja jeszcze mogłaby być w Silverze , ale nie dam, ma swój dom i nie było go od kilku dni.
Czyli Jeżynka....
A Nulka siedzi nadęta pod płotem
Obrazek
I ma mi za złe 8) .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 27, 2024 15:57 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Gorąco jest, może dlatego apetyt mniejszy?
Spróbuj wieczorem, oczywiście skradając się wg potrzeb. :wink:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10909
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon maja 27, 2024 16:22 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Ojej... pewnie sporo zamówiłaś, a tu taka reakcja...
Może polubią za kilka dni? Warto jeszcze raz spróbować.
Moje próbowaly tylko kurczakaz szynką.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69296
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 27, 2024 16:42 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Powolutku zjemy, nic się nie zmarnuje!
Mamy jeszcze inne do spróbowania, Jola tu nam szwedzki stół zrobiła, będzie wesoło :P .
Zrobimy wieczorem drugie podejście, ale na wszelki wypadek rozmroziłam mięsko, tylko jeszcze muszę zmielić, bo Nulka lubi mielone :roll: .
Krojone to Jeżynka. I Cosia też, Cosia też.
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 27, 2024 18:05 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Wykorzystują Cię te zwierzęta...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88017
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon maja 27, 2024 21:11 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Wszystkich nas wykorzystują i to z premedytacją! :strach:
Jeżynka powiedziała, że Miamor pyszny!
Dzwonili z lecznicy, Cosieńka będzie miała zabieg 1-go czerwca.
Jeszcze zostało ustalenie- czy tylko wycinamy zmianę w znieczuleniu miejscowym, czy z marginesem, kawałkiem uszka, narkozą, itd. To nie jest prosta decyzja, ale mamy przyjąć opcję najbezpieczniejszą dla Cosi. Zadecydują lekarze.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 27, 2024 21:23 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

ja tam mało daję się wykorzystywac. Nie pasuje ? to ja sobie idę na dwór na fajkę, z premedytacją zamykając drzwi za sobą. Inna sprawa, że moje w zasadzie codziennie jedzą coś innego. Ale hitem ostatnio byl królik z Wiejskiej Zagrody. Nigdy wcześniej nie zamawiałam tej karmy, ale Alienor dałą linka do kociej karmy w Media Expert. Ceny baaardzo sympatyczne, a rzeczony królik okazał się "kitten", był gładkim pasztecikiem i Mycha puszkę 400 g właściwie to sama zeżarła w jeden dzień. Przytyła dziewczyna znów troszku, mamy 3 kg kota, no i cisnienie ładnie się trzyma na poziomie 170
Czitka nie karm latem zdrowych jeży, krzywdę im robisz

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16576
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 27, 2024 23:25 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

1 go czerwca, to dobrze że tak szybko. Na pewno lekarze podejmą dobrą decyzję, najlepszą dla Cosieńki. Z tym jedzeniem to znam to, coś jest pyszne ale tylko jeden raz.... :lol:

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 28, 2024 0:05 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Ważne, że zabieg będzie niedługo!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69296
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 30, 2024 21:36 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Wszystko pokręciłam, zabieg Cosi nie 1-go czerwca, a trzeciego, w poniedziałek. Kompletnie nie mam głowy, wszystko przez wczorajsze dwa badania endoskopowe w narkozie, ale już oprzytomniałam. Gorzej było popołudniem, miałam odpoczywać, przyjechał kuzyn autkiem po żonę, która była ze mną, żeby już ją zabrać do domu, ale jakoś razem doszliśmy do wniosku, że skoro jestem całkiem na nogach, to podjedziemy do Auchana. Taką boczną ulicą do głównej. Tuż przed tą główną zjechał nagle na pobocze i zasłabł za kierownicą. Niestety zawał. Pogotowie, szpital, wróciłam do domu wczoraj koło dziewiątej.
Zawał opanowany, jeszcze kilka dni pewnie w szpitalu.
Teraz Cosia. W poniedziałek!
Wszyscy odpoczywamy. Jutro też.
Nulka zdrowa, Jeżynka była.
Spokojnej nocy.
Ostatnio edytowano Czw maja 30, 2024 21:38 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1398 gości