Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 30, 2022 19:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2022 21:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Usieńko?
Dziękuję.....zawsze znajdą się niedociągnięcia.
Tęsknie
Martwię się o Łatkę bo została sama. Od urodzenia Marcysi zawsze były razem, razem jadły, mieszkały razem w ogródku, czasem się przeganiały ale zawsze jedna była z drugą.....Łatka na pewno wie że coś się stało Marcysi, czuła ze Marcysia chorowala i teraz na pewno zauważa że Marcysi nie ma :( :cry: :cry:
Jest taka biedna, samotna.......


Aniu, obie przeżywacie żałobę, każda na swój sposób. Ważne, żebyś pozwoliła sobie ją przeżyć.
Teraz jest Ci bardzo ciężko, ale kiedyś uśmiechniesz się do losu, z wdzięcznością, że pozwolił Ci poznać Marcysię.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10464
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2022 22:49 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Piękna karteczka :201494
Dziękuję Madrugada :1luvu:
Co słychać u Usi?

przyszedł wynik badania moczu Zuni i zmartwił mnie. Stosunek białka do kreatyniny - przekroczony - takiego jeszcze w życiu nie miała 0,25 i pojawiło się białko w moczu, ph 7,5. pani wet zleciła powtórne badanie moczu w tym tygodniu jeszcze...ale po to, aby zacząć zakwaszanie, nic nie napisała o białkomoczu :( Na wtorek jesteśmy planowo umówione z Zunią na kontrolne badanie krwi...

Anna2016

 
Posty: 11481
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw mar 31, 2022 0:08 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Aniu, może we wtorek dopytasz, co z zakwaszaniem moczu Zuni i z białkiem. Biedna Zazulka, pewnie znowu dojdą kolejne leki...
Łatka na pewno będzie przeżywać odejscie Marcelinki. Tak jak pisze madrugada, musicie mieć czas przeżyć żałobę, każdy przechodzi ten czas inacze.
Usia w lecznicy niestety nadal nie je, ale dostaje kroplówki. Tylko pewnie boją się podawać jej zbyt dużo składników pokarmowych ze względu na cukrzycę. Trochę się boję, że będą mijać kolejne dni, a Usia nie będzie jadła i nie będzie wiadomo, dlaczego... Takie źdźbło trawy, tkwiące gdzieś i drażniące, pewnie kozna znaleźć tylko podczas operacji, a i to nie zawsze...
Koty trochę jedzą, ale np. surowego mięsa nadal nie chciały. Nie jest z nimi dobrze, choc nie tak źle, jak z Usią.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 31, 2022 0:32 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ojej, bardzo współczuję Jolu z powodu Usi, co za pechowa trawa... :evil: :(
przepraszam, może głupio zapytam, czy pastę odłączającą jej podali, ale nie jednorazowo, tylko przez 3-4 dni?

Kiedyś opowiadał mi weterynarz, że miał kota pacjenta co wymiotował, nie jadł, chudł, przebadany na wszystko, brak jakiegokolwiek punktu zaczepienia, w końcu kot z wycieńczenia umierający, ten wet w ostateczności zdecydował się zoperować kota, bo i tak, kot bliski śmierci, po kolei przeglądał jelita, w końcu na wylocie z żołądka (chyba) trafił palcem na....kawałek folii czy foliowej tasiemki (coś czego nie uwidocznił ani rtg, ani tomograf)...Kot uciekł śmierci w ostatniej chwili, nie było wiadome czy w ogóle przeżyje tą operację. Gdyby ten wet nie zdecydował się operować i po kolei sprawdzać jelit to kota by nie było...

Anna2016

 
Posty: 11481
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw mar 31, 2022 0:36 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Marcysia (*)
Aniu przytulam
Usiu wracaj szybko do zdrowia

anka1515

 
Posty: 4654
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw mar 31, 2022 1:18 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dziewczyny HELP!
Kocurek wolnozyjacy Freddy (wykastrowany) od kilku dni mial jakby mniej energii, troche ociezaly. Dzisiaj sie okazalo, ze ma na lepku wielkie opuchniete miejsce (miedzu lewym uszkiem a okiem). Byl tam tez jakby czop zaschnietej ropy, zdjelam czop ale pod spodem nie ma juz otwartej rany i zadna ropa juz nie wychodzi. Wyglada to opuchniecie jak wielki wrzod.
Jutro rano pojade z nim do weta, czy moge mu teraz na noc dac dawke antybiotyku i jakiego? Mam doxycycline i amoksycycline i jaka dawke dac?
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw mar 31, 2022 1:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Nie wiem co podpowiedzieć
Miałam kilka razy z ropniami w różnych miejscach
Był podawany synulox ,synergal ale znacznie dłużej co najmniej 10 dni bo po tyg antybiotyk był nawrot
A u jednego podałam synergal ale zmienili na linco spectin
Dawek w tabl nie pamietam No daje w inj
I więcej

anka1515

 
Posty: 4654
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw mar 31, 2022 3:45 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ja bym dała augmentin, ma szersze spektrum i jest mocniejszy.

Aniu, ja juz tez myslę, czy nie poprosić o operację...
Ostatnio edytowano Czw mar 31, 2022 3:46 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 31, 2022 3:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dalam 50 mg doxycycline. Na szczescie zjadl.
Obejrzalam teraz doklladniej i widze, ze jest tam taka zasklepiona rana po drapnieciu. Widac w niej bialy slad ropy, ale ropa nie wychodzi, jest to suche. A musi tej ropy byc tam duzo bo ropien jest duzy.
Edit: Jola, czyli mowisz ze augmentin jednak lepszy bylby? Moge jutro zmienic i dac augmentin?
edit: Glupieje, gdy mi zwierzak choruje :( Dopiero sobie przypomnialam, ze mam notatki odnosnie antybiotykow, dawkowania, itp - informacje, ktore mi Jola kiedys podala - zapisalam w pliku i dopiero teraz to mi przyszlo do glowy i wszystko znalazlam.
Ostatnio edytowano Czw mar 31, 2022 3:58 przez pibon, łącznie edytowano 2 razy
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw mar 31, 2022 3:48 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

No trudno, augmentin byłby lepszy, ale dobrze, ze w ogóle dostał antybiotyk.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 31, 2022 3:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ojej, operacje u Usi rozwazasz?
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw mar 31, 2022 5:22 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

pibon pisze:Dalam 50 mg doxycycline. Na szczescie zjadl.
Obejrzalam teraz doklladniej i widze, ze jest tam taka zasklepiona rana po drapnieciu. Widac w niej bialy slad ropy, ale ropa nie wychodzi, jest to suche. A musi tej ropy byc tam duzo bo ropien jest duzy.
Edit: Jola, czyli mowisz ze augmentin jednak lepszy bylby? Moge jutro zmienic i dac augmentin?
edit: Glupieje, gdy mi zwierzak choruje :( Dopiero sobie przypomnialam, ze mam notatki odnosnie antybiotykow, dawkowania, itp - informacje, ktore mi Jola kiedys podala - zapisalam w pliku i dopiero teraz to mi przyszlo do glowy i wszystko znalazlam.

Nie mozesz zmieniac antybiotyku, wet tez musi wiedziec jaki antybiotyk dalas. To jest dokładnie tak samo jak u ludzi. Kciuki ogromne !!!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 31, 2022 6:25 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Jeśli dziś chcesz z nim pojechać do weta, to nie warto już nic zmieniać. Ale jeśli nie uda Ci się pojechać do weta, to ja bym zmieniła na augmentin.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 31, 2022 7:29 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Sabcia dziś nie chciała śniadania, wczoraj też mało jadła. Właściwie dziś nikt nie był zainteresowany śniadaniem, suche stoi teraz stale, może ktoś się skusi. Calineczka z Mini wylizały na pół jedną pastę miamorka. Ja oszaleję. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Sigrid i 58 gości