Nie dość, że siuranie nie przeszło, to jeszcze zaczęła robić koopala 0,5 m od kuwetki
Jej Duzi mają anielską cierpliwość do niej, ale myślę, że nie potrwa to wiecznie, więc chyba Filusia wróci z adopcji
Podziwiam nowych właścicieli za cierpliwość i siłę do walki o Filusię. Jednak jeśli to się nie zmieni, to dłużej pewnie nie dadzą rady. Kupili nawet Feliwaya, ale i on nie działa. U mnie Filusia tak się nie zachowywała. Tam jest kotka, z którą Filutka się nie dogaduje, mimo że Gwiazda jest przekochaną koteczką. Nic złego nie robi Filusi, chce się po prostu z nią bawić. Filusia się jednak jej boi i chyba dlatego tak się dzieje...
Trzymajcie proszę kciuki za to, żeby zaczęła siurać i koopciać TYLKO do kuwetki...