Zosia, Iga i Franciszek; SILNE ZAPALENIE PĘCHERZA :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 13, 2009 10:37

zapietanaguzik pisze:powoli będę próbowała wprowadzać do tego surowiznę, chociażby codziennie po 1 małym kawałku; właśnie rozmrażam pierś kurakową, zmieszam im po kawałku z tuńczykiem, a resztę do gara ;)

udało się :dance:

wczoraj wieczorem poczłapałam do kuchni, a koty za mną
wyjęłam michę z rozmrożonym kawałkiem kuraka i zaczęłam go kroić, miskę dałam Ignasiowi i wylizał, a Zośce dałam kawałeczek mięcha i zjadła, po czyyyyyym wskoczyła na stół i zaczęła wyjadać mięso z deski :dance:
Ignaś po wylizaniu michy dostał do niej mięso i też jadł :dance:
oboje zostawili z 1/3, więc im zmieszałam z musem Gourmeta i wylizali wszystko

:dance:

NATOMIAST
również wczoraj wieczorem złapał mnie mały dołek zośkowy - że wciąż jest zamknięta, zahukana, znerwicowana, że znów próby pogłaskania jej kończą się podrapaną ręką próbującego, a sama na przytulanki nie przychodzi od ponad tygodnia
i wiecie..ona chyba wyczuła moje myśli - obudziło mnie dzisiaj dobre parę kilo kota (stąd od razu wiedziałam, cóż to za delikwent ;) ), któremu zachciało się miziania
ledwo żywa głaskałam jej główkę, trochę to trwało, po czym wtarabaniła się pod kołdrę, wystawiła głowę, więc dalej ją głaskałam, aż w końcu zasnęłam i leżałyśmy razem z godzinę (później obudził się Ignaś i po sielance :twisted: )

zrobiła mi tym taaaaaaaaaką niespodziankę :D
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 13, 2009 10:40

no! jak kot chce, to Cię znajdzie o kazdej porze i w każdym miejscu na mizianie.
a jak nie chce ...to masz podrapaną rękę :-)
fajnie dzień się zaczął!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sie 13, 2009 10:47

słuchaj, moje koty są ze mną do pierwszych swoich dni, wychowwyane tak samo, a mimo to klucha to dzikun. głaskanie i tulenie wtedy jak sobie tego zażyczy i nie inaczej. i tak mam szczęście, bo do mnie potrafi sie tulić tak jak wtedy kiedy była malutka, pozostali moga ją tylko pogłaskac i to też trzeba szybkich działań, bo zwiewa z prędkościa światla :D widać zosia też ma taki charakter po prostu :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pt sie 14, 2009 0:02

Jeszcze tu się nie witałam po czasowej nieobecności
Witajcie,witajcie!!!!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sie 14, 2009 0:10

Ja też muszę doczytać :) i "wbijam" wąteczek do zakładek :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sie 14, 2009 15:28

Cameo pisze:Ja też muszę doczytać :) i "wbijam" wąteczek do zakładek :oops:

Wbij,wbij Kamiś,warto
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sie 16, 2009 10:52

co tu taka cisza? 8O
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 16, 2009 12:05

kociczka39 pisze:
Cameo pisze:Ja też muszę doczytać :) i "wbijam" wąteczek do zakładek :oops:

Wbij,wbij Kamiś,warto

Obrazek

agul-la pisze:co tu taka cisza? 8O

ostatnio nasza trójka sporo śpi i umyka nam czas na pisanie :oops: :oops: :oops:

co u nas..hmmm....

otóż od wczoraj wietrzę PODSTĘP
Zośka jakaś ZBYT miziasta jest
wczoraj rano leżała w pokoju mojej mamy, podreptałam tam, przysiadłam obok, pogłaskałam i przypuszczałam, że będzie jak zwykle - Zosia wstanie, popatrzy z politowaniem/pacnie pazurem i pójdzie w stronę parapetu by przez PÓŁ GODZINY zmywać z futra 1 (słownie JEDNO) dotknięcie oraz by pokontemplować swoją boskość
tymczasem ona owszem, wstała, natomiast politowania w oczach nie było, podobnież udania się w stronę parapetu - zamiast tego wskoczyła mi NA KO LA NA Obrazek i zaczęła mruczeć
głaskałam ją i głaskałam, w końcu zeszła z kolan i myślałam, że koniec mizianek - i znów zaskoczenie, bo wskoczyła spowrotem Obrazek
ewidentnie jednak widziałam, że wolałaby się jakoś inaczej usadowić, więc klapnęłam na krześle, a ona mi siup na piersi i mrrrrrrrrrrr mrrrrrrrrr mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
siedziała tak dobre paręnaście minut, a później poszła na łóżko; podeszłam jeszcze, żeby ją "domiziać", a onaaaaaaa zamiast jak zwykle pacnąć pazurem, bo przeszkadzam jej w myciu - dalej mruczała Obrazek
przez resztę dnia co podeszłam ją pogłaskać, to włączała traktor, wieczorem znów wskoczyła na mizianko, a rano obudziłam się, odsłoniłam zasłonę - Zośka zwykle sypia na parapecie - i znów hops na mnie
powtórzę się: wietrzę podstęp Obrazek

i jeszcze Ignaś chciał powiedzieć parę słów:

mrrrrrał
patrzcie ciocie, co dostałem od sąsiadki mamy!
początkowo się bałem, bo czułem zapach innego kota (mama mówi mi, że jest już za TM), a później się przekonałem i wczoraj przespałem w sąsiadkowym prezencie caluuuuuusi wieczór
mama mówi też, że miło mieć kotolubnych sąsiadów

Ignaś wdzięczny


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sie 16, 2009 12:16

hmmm, może czuję od ciebie jakieś dobre jedzenie? :lol: a tak serio, może się przełamuje, krople działają, czuje się bezpieczna? :D
koszyk świetny, a ignacy to mężnieje z każdym dniem :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 16, 2009 13:22

może :D
niedawno zaczaiła się i zapolowała mi na nogi :evil: :twisted:

agul-la pisze:koszyk świetny, a ignacy to mężnieje z każdym dniem :D

prawda? :D
w ciągu ostatnich dni nauczył się najważniejszej rzeczy w życiu każdego kota - wskakiwania z kuchennego stołka na stół :roll:
raz jeden jedyny skoczył też na parapet, bo przy oknie latała mucha i dostał chwilowych skrzydeł :roll: zdaje się że sam nie posiada ni zielonego ni bladego pojęcia, JAK TO ZROBIŁ :twisted: :twisted: :twisted:

Obrazek
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sie 16, 2009 13:52

musisz wiedzieć, że jak upoluje tą muchę to ją zje :D klucha uwielbia tłuste muszki :twisted: a ty sobie zdajesz sprawę, że ignaś to będzie kawał kocura? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 16, 2009 14:02

agul-la pisze:a ty sobie zdajesz sprawę, że ignaś to będzie kawał kocura? :D

wiem wiem <przerażenie w oczach> :D
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sie 16, 2009 14:09

ciesz się więc, że jeszcze taaim maleństwem jest :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 16, 2009 14:51

Ceść, cy mogę tu psychodzić?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 16, 2009 14:53

maleństwem! pfffff! 35 cm bez ogona!

Ignaś oburzony
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości