Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

» Sob maja 16, 2009 20:23

kasia86 pisze:

A nasza Milenka to gdzieś nam wybyła.

No własnie Mila nam znikła,Kasi nie widać,później może wejdą

» Nie maja 17, 2009 7:23

Nie było mnie bo padłam jak kawka!
W domu zimno,koty lezą pod kołdrę,a jeszcze wczoraj nic nie odpoczęłam bo dopiero ok 18 -ej byłam w domu-nienawidzę pracować w soboty :evil:

Aniu-ja tez nie mam z kim jeździc do lasu

-siostra jednak woli wędkowanie,tak wiec muszę liczyc tylko na znajomych-całe szczęście,że oni tez wariaci na tym punkcie!
A Milenka faktycznie wczoraj zniknęła z forum

» Nie maja 17, 2009 9:58

Milenko-mam nadzieję,że to tylko kłopoty z netem,lub brak czasu-wszystko u Was w porządku?
Ja znów dzisiaj ide do Mamy-kolejna warstwa lakieru na biurko!
Moge tylko w wolne dni malować ,bo z pracy wracam późno,ale kiedys wreszcie skończę ,poskładam je do kupy i będe z dumą patrzyła na swoje dzieło,a i wygodniej będzie siedzieć przy kompie,bo teraz tu klawiatura stoi na komodzie(wątpliwej urody ozdoba

) i niewygodnie mi pisać-za wysoko!

» Nie maja 17, 2009 10:23

No to Kasiu masz trochę zabawy.
A Milenka też mnie zmartwiła,też mam nadzieję że to tylko brak netu

» Nie maja 17, 2009 12:08

Rzucamy okiem...

Nie ma ?

» Nie maja 17, 2009 16:07

No kurczę-zaczynam się martwić

» Nie maja 17, 2009 18:43

Praktycznie cały dzień jej nie widać.

» Nie maja 17, 2009 19:14

Dziewczyny, jestem, przepraszam! wszystko u nas w porzadku, wczoraj po prostu miałam super niespodziankę - mama z babcią niezapowiedzianie przyjechały do mnie

co prawda dziś już musiały jechać, bo mama jutro do pracy, a to ok. 5-6 h jazdy samochodem, ale się ucieszyłam

No i wiadomo, nie było czasu nawet otworzyć komputera :wink:

Gluś pokochał babcię (poprzednim razem się jej bał :wink:

), bo dostał odpowiednią ilość mięska :lol:

Meli spodobało się bardzo całowanie z mamą, Miziak latał pomiędzy wszystkimi, a Zula, jak zwykle szcześliwa,bo przyjechała mama

Mama chciała Miziaka zabierać :wink:

ale nic straconego....może jeszcze będzie tak, ze Miziak będzie naszym wspólnym kotem, tylko na razie o tym ciiiii.... :wink:

Czas nam minął szybciutko oczywiśc, za szybko! ale mi od razu lepiej

a się objadłam...uff, jak bąk :oops:

» Nie maja 17, 2009 19:16

A ja dzisiaj przycelowałam futrzaka.Jeste jeszcze drugi a'la Mela,ale jego nie było.Fotki musiałam strzelać z okna,bo nie dają do siebie dojść,spierdzielają gdzie największe krzaki rosną

» Nie maja 17, 2009 19:21

No to cieszymy się że aż tak niespodziankowo upłynął Ci czas

milenap pisze: ale nic straconego....może jeszcze będzie tak, ze Miziak będzie naszym wspólnym kotem, tylko na razie o tym ciiiii....

???wow

» Nie maja 17, 2009 19:22

milenap pisze:Dziewczyny, jestem, przepraszam! wszystko u nas w porzadku, wczoraj po prostu miałam super niespodziankę - mama z babcią niezapowiedzianie przyjechały do mnie co prawda dziś już musiały jechać, bo mama jutro do pracy, a to ok. 5-6 h jazdy samochodem, ale się ucieszyłam

No i wiadomo, nie było czasu nawet otworzyć komputera

Gluś pokochał babcię (poprzednim razem się jej bał ), bo dostał odpowiednią ilość mięska Meli spodobało się bardzo całowanie z mamą, Miziak latał pomiędzy wszystkimi, a Zula, jak zwykle szcześliwa,bo przyjechała mama

Mama chciała Miziaka zabierać ale nic straconego....może jeszcze będzie tak, ze Miziak będzie naszym wspólnym kotem, tylko na razie o tym ciiiii....

Czas nam minął szybciutko oczywiśc, za szybko! ale mi od razu lepiej a się objadłam...uff, jak bąk

Ale super!

-na pewno byłas szczęśliwa,że Mama z Babcią Cie odwiedziły!
Jesteś tam tak bardzo osamotniona

Cieszę sie razem z Toba Milenko!
A ten wspólny Miziak,kiedy będzie wspólny :lol:

?
Coś już sie kroi?

» Nie maja 17, 2009 19:27

Ja też chcę taką niespodziankę,- mama, babcia! :crying:

My tu o Ciebie się tak martwiłyśmy, a okazuje się, że niepotrzebnie.

Mila zdrowa i najedzona i co najważniejsze, to że koteczki też wykochane.

» Nie maja 17, 2009 19:41

Sylwia, futrzaczek śliczny, a to chłopak czy dziewczyna? wiesz?

No tak, bardzo się ucieszyłam, zrobiły mi prawdziwą niespodziankę

Babcia, jak zwykle wmuszałą jedzenie nie tylko we mnie, ale i w koty :wink:

teraz nie chcą nawet kolacji, tylko leżą obżarte :lol:

Kasia, Sylwia, wysyłam pw, jakby ktoś jeszcze był ciekawy tej "wspólnoty", to zapraszam na pw, na razie nie chcę jeszcze nic tak oficjalnie pisac i zapeszać :wink:

» Nie maja 17, 2009 19:47

milenap pisze:Sylwia, futrzaczek śliczny, a to chłopak czy dziewczyna? wiesz?

No tak, bardzo się ucieszyłam, zrobiły mi prawdziwą niespodziankę

Babcia, jak zwykle wmuszałą jedzenie nie tylko we mnie, ale i w koty teraz nie chcą nawet kolacji, tylko leżą obżarte

Kasia, Sylwia, wysyłam pw, jakby ktoś jeszcze był ciekawy tej "wspólnoty", to zapraszam na pw, na razie nie chcę jeszcze nic tak oficjalnie pisac i zapeszać

Oki Milenko.

No właśnie nie mogę dojrzeć,bo ucieka,ale wydaje mi się że to chłopak,kiedys pewni przylukam,nie wiem jesczze jak ale przylukam.

Alle słuchajcie dziewczyny.Sąsiady pod nami jakie piękne cudo mają - chłopaka.Jak szłam ze sklepuw ten dzień co Myszy fotke zrobiłam jak z okna wygląda.Sąsiad widział że stoję,to postanowił pokazać ich cudo.No piękny jest.Cos a'la Mrubis naszej koleżanki Maciejowej tylko tem ma więcej białego niz Mrubis,z tego całego zchwytu zapomniałam jemu fotke zrobić phonem jak swojej gwieździe robiłam

» Nie maja 17, 2009 20:02

milenap pisze:Sylwia, futrzaczek śliczny, a to chłopak czy dziewczyna? wiesz?

No tak, bardzo się ucieszyłam, zrobiły mi prawdziwą niespodziankę

Babcia, jak zwykle wmuszałą jedzenie nie tylko we mnie, ale i w koty teraz nie chcą nawet kolacji, tylko leżą obżarte

Kasia, Sylwia, wysyłam pw, jakby ktoś jeszcze był ciekawy tej "wspólnoty", to zapraszam na pw, na razie nie chcę jeszcze nic tak oficjalnie pisac i zapeszać

Nie zapeszajmy :lol:

,ale

i tak będe trzymać!

Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

Kto przegląda forum