

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
violavi pisze:Miło się czyta, że Guiduś ma się dobrze w swoim nowym domku.
ARNOLD pisze:W sobote mina 2 tyg jak Guidulec jest z nami,a ja i on chyba tez mamy wrazenie ze byl od zawsze.Bezceremonialnie pcha sie na kolana ,nie zwazajac na innych tam lezacych.Czasem wykonuje iscie cyrkowe akrobacje,zeby jeszcze sie na kolana wcisnac.A bywa to nielatwe biorac pod uwage wielkosc kolan i 6 dosyc obfitych kocurow.Przepychanki trwaja,chetni czepiaja sie pazurami ,w efekcie moje nogi zdecydowanie nie nadaja sie do pokazania na plazy-jak zwykle zreszta.Udalo mi sie dorwac kupe Gladkonosego Guida i zrobic badania-nie ma pasozytow,nie ma lamblii,strawnosc ok.Teraz czas na krew-moze dzisiaj lub jutro.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 129 gości